Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Hej, mam problem z kupującym. Ogólnie mega zagmatwana sprawa ale powiem pokrótce.
Wystawiłam telefon na allegro lokalnie, kupiony na [edycja] z fakturą na mnie facet kupuje ale się nie odzywa, więc napisałam czy bierze czy rezygnuje. Dzwoni do mnie i mówi że okej ma kasę i spróbuję wpłacic. Jest wpłata, za dwa dni (bo nie zdążyłam wysłać) facet piszę że rezygnuje i chce kasę bo znalazł lepszy i w tej samej cenie. Nie zgodziłam sie, bo nie widziałam powodu rezygnacji, nie zawiniłam w opisie tylko źle czytał aukcje. Otworzył spór, ogólnie telefon wysłałam,odebrał z paczkomatu. I się zaczęła jazda, wcześniej groził reklamacja itp. ogólnie typowy "Bur.." ciągle mnie obrażał, nawet admin go upominał. Co chwilę wymyślał nowe usterki chociaż wiem że telefon w świetnym stanie, szkło,etui ,żadnych rys itp, gwarancja jeszcze ponad pół roku.
Nie odesłał mi go na reklamacje, więc allegro zażądało decyzji- nie uznałam reklamacji bo wiem że telefon był dobry.
Facet dodał filmik jak tel się zacina ale ...ustawiona nowa tapeta, wgrane nowe aplikacje więc gdyby były wady o jakich pisał to nie zrobiłby tego wszystkiego.
Ogólnie miałam wrażenie że chce odzyskać kasę bo znalazł tel za tą samą cenę o większej pamięci, zresztą dodał screen aukcji do całej dyskusji.
Dziś dostaje maila ze złożył wniosek do POK, pracownik allegro pisał że jeśli otrzyma zwrot to bez konsekwencji dla mnie a się okazuje że mogą zażądać ode mnie tej wpłaty.
Co robić? Facet ewidentnie kłamie, nawet nie wiem czy filmik dotyczy telefonu który wysłałam, nie wspomnę o o tym,że twierdzi że faktura jest lewa bo nie ma podpisu (taką dostałam elektronicznie że sklepu [edycja]), nie ma cesji że jest jego sprzęt ( faktura wiadomo była na mnie ).
Dorafzccid coś, jestem użytkownikiem allegro ponad 10lat, sprzęt za 500zl i nawet przez myśl nie przyszlo mi coś oszukiwać itd ale nie wyobrażam sobie tracić telefonu i pieniędzy.
Nie odesłał mi go na reklamacje, więc allegro zażądało decyzji- nie uznałam reklamacji bo wiem że telefon był dobry.
było stanąć na swoim i kazać odesłać !!! Pok powinien być odrzucony w takim przypadku !!!
nie wyobrażam sobie tracić telefonu i pieniędzy.
Nie stracisz bo jak kupującemu wypłacą z POK to musi Ci odesłać telefon !!!
pracownik allegro pisał że jeśli otrzyma zwrot to bez konsekwencji dla mnie
Czasem wypłacają bez konsekwencji biorą to wtedy na siebie 🙂
Wiesz co, bałam się że jak przyślę telefon a ja zamiast zwrotu pieniędzy odeśle mu go spowrotem to go np nie odbierze, albo się okaże że go sam uszkodził.
Pracownik kazał mi zadecydować o sposobie reklamacji tzn o decyzji więc odrzuciłam reklamacje.
Gdybym wiedziała że kupujący to taki....to bym nawet nie pytała go o wpłatę, ale kupił i nie wpłacał 3dni a na **piiip** ktoś o niego pytał więc nie wiedziałam co robić. Kiedyś miałam taką sytuację wystawiłam tu i na **piiip** i ktoś kliknął tutaj ale 3miechy nie wpłacał, więc sprzedałam,zapomniałam. Aukcja się odnowiła,ten sam facet kupił i zapłacił, prowizja naliczona on chce zwrotu i się babo męcz.
No a jak odeśle mi telefon a on faktycznie się okaże zepsuty albo w ogóle jakiś bubel?
Sądziłam, że POK to w przypadku nieotrzymania towaru bo to zwykła kradzież ale tutaj słowo przeciwko słowu.
Zgłaszałam oczywiscie podejrzenie oszustwa,bo facetowi zależy na odzyskaniu kasy i kupnie jakiegoś lombardowego z innej aukcji ale mam cichą nadzieję,że sprawę ktoś dogłębnie przeanalizuje zanim wypłaci mu odszkodowanie. Wystarczy przeczytać jego wypociny od razu się wie, z kim ma się doczynienia.
@milakamila93 Trzeba było od razu oddać pieniądze po wpłacie, a nie wysłać mu telefon gdy napisał, że go nie chce. Do przewidzenia było, że po czymś takim znajdzie w nim 10 wad i będzie reklamował. Nie twierdzę, że on te wady wymyślił, być może one tam były, albo sprzęt się popsuł po dostawie. Odpowiadasz za zady z rękojmi, także te powstałe po wysyłce. Jeśli już jest Dyskusja, POK pewnie mu wpłatę zwróci, a Allegro może (nie musi) wymagać od Ciebie zwrotu kosztów. Gdyby do tego doszło i nie zapłacisz, grozi Ci nawet blokada konta. Reklamację powinnaś przyjąć i rozpatrzyć, jeśli jest zasadna, oddać całą wpłatę i koszt odesłania.
ja bym oddał kasę klientowi pomniejszoną o opłatę allegro lokalnie, ewentualnie inne koszty i wziął telefon z powrotem. Czyli możesz zwrócić ale o 100zł mniej za używanie i inne opłaty..
Po uznanej reklamacji nie może niczego potrącać, oddaje całą wpłatę + koszt odesłania.
no własnie bez uznania reklamacji tylko z powodu tego że klient znalazł lepsza ofertę i nie chce go trzymac..ale wziąć opłate za wszystkie koszty operacyjne zwrotu..
Chciałam tak zrobić. Prowizja z promowaniem telefonu wyszła jakos 70zl, facet mi zaproponował 25zl ale...
Ja oddaje mu kasę on mi dopiero telefon więc się nie zgodziłam. Wiem że sprzęt nie miał wad bo korzystałam z niego i kasowalam wszystko przed sama wysyłka.
Powiedziałam że ma fakturę więc niech go odda na reklamacje jeśli widzi wady których nie było wcześniej.
Gdybym zgodziła się anulować transakcje byłabym stratna prowizje więc się nie zgodziłam. 25 przy 70 to taka mała różnica