Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Trochę ostatnio sprzedaję na AL, rzeczy unikatowe i bardzo stare. I jest IMHO nowa plaga na AL. Ponieważ sprzedaję poprzez często zażartą licytację, bo trudno czasem ustalić końcową wartość przedmiotu, dość często zdarza się, że ludzie licytują wysoko, kupują. A potem piszą, że dostrzegli kropkę, kreskę, łączenie, itp. którego nie było w opisie. I się zaczyna, że oni nie widzieli, że nie było w opisie, że (wstawić cokolwiek). Zdjęcie robię, ze wszystkich stron, staram się zawrzeć wszystko w opisie. Próba rozwiązania problemu? Nie chcą zwrotu, absolutnie, bo przedmiot nadal się podoba, ale obniżkę. Znaczną, -pół ceny, 30%. Jak się do tego ustosunkowujecie? Bo prowizję AL płaci się od całości, no i ktoś wygrał licytację oferując taką, a nie inną cenę, a potem jej nie akceptuje i chciałby mieć dany przedmiot, ale taniej.
@sistermoon jako osoba prywatna po prostu wyłącz rękojmie. Wówczas praktycznie nie ma prawa do reklamacji. Ewentualnie kupujacy może póśc do sądu.
Oczwyiście rozsądnym jest pójść na rękę klientom którzy faktycznie maja racje i wykryja jakąś usterkę. Lecz w przypadkach których opisujesz możesz po prostu zaproponować kupującemu zwrot lub pozostawienie umowy w takim stanie w jakim została zawarta nie bawiąc sie w żadne obniżki i negocjacje.
Chyba że sprzedajesz jako firma. Wówczas nie masz wyboru i ustawa konsumencka obowiązuje.
@sistermoon proponuj dużo mniejszą rekompensatę np 2-3-5 % powołując się na fakt ,że przedmiot jest używany i wiekowy lub zwrot , nic więcej nie zrobisz , umieszczaj w ofertach informacje o śladach użytkowania z tym związanych ,
Tak robię, zresztą sprzedaję w sekcji Antyki... Obniżka 3-5% nie załatwia sprawy. A jak proszę o zwrot, to jest, że tak to tez nie.
@sistermoon jak znam życie sprawa rozwija się w ramach dyskusji ,a w tym przypadku jest jedna zasada - musisz zaproponować klientowi przynajmniej 2 opcje rozwiązania problemu , nie jest to ujęte w żadnym zapisie , ale z doświadczenia wiem , że to jest jedyna właściwa droga do zakończenia sporu bez konsekwencji dla Ciebie
@mdrogeria OK, jakie mogą być konsekwencje? W sumie na AL nie ma zwrotów, a ja godzę się na zwrot, więc kupujący nic nie traci, wiec jeśli czuje się "oszukany" to sprawę się odkręca. Problem jest jednak gdzie indziej. Oni nie chcą zwrotów, ale obniżkę i to znaczną.
@sistermoon pytasz o konsekwencje ? no to Ci wyłożę . Protect - program ochrony kupujących , jeśli nie rozwiążesz problemu klient złoży wniosek o rekompensatę i ją otrzyma , a allegro obciąży Ciebie tą kwotą doliczając do salda ,efekt - zostaniesz bez towaru i pieniędzy .
@mdrogeriarozumiem, ale ja przecież proponuję rozwiązanie - zwrot. I pełen zwrot kosztów zakupu. Można mimo wszystko zatrzymać przedmiot, albo zwrócić. Nikogo nie stawiam pod ścianą. To gdzie tu powód do obciążenia mnie?
Inaczej to po prostu - jak napisałam w poście startowym - wyłudzanie obniżek.
@sistermoon Tak, to wyłudzanie o którym all wie i nic z tym nie robi. @mdrogeria podał Ci skrajny przypadek - występuje on wtedy kiedy OLEWASZ dyskusję.
@sistermoon przedstawiłem Ci czarny scenariusz , ale możliwy jeśli pracownik allegro uzna ,że produkt nie jest zgodny z opisem lub zataiłeś istotne wady produktu . Dobrze Ci radzę , proponuj oprócz zwrotu choćby symboliczną rekompensatę . Jak znam życie problematyczni są handlarze , którzy dążą do pozyskania produktu za bezcen lub nawet darmo
@sistermoon Następujące kroki :
1. Wyłączenie rękojmi na aukcjach :
Jedno pytanie - jak technicznie wyłaczyć rękojmię w aukcji?
@sistermoon umieść taką informacje w opisie.