Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć wszystkim,
piszę, żeby nagłośnić sytuację, która pokazuje, jak Program Ochrony Kupujących (POK) na Allegro potrafi kompletnie zignorować przepisy prawa, interpretując je po swojemu, byle tylko kupujący był zadowolony.
Nie chodzi o jednorazową pomyłkę, ale o świadome działanie sprzeczne z ustawą i własnym regulaminem.
Sprzedawca został obciążony finansowo, mimo że prawo było w 100% po jego stronie.
Jak to wyglądało:
Kupujący kupił komplet opon.
Po otrzymaniu przesyłki założył opony na felgi, jeździł na tych, a po jakimś czasie postanowił je… zwrócić.
Sprzedawca natychmiast po zgłoszeniu zwrotu, odmówił przyjęcia zwrotu, powołując się na art. 38 pkt 6 ustawy o prawach konsumenta, który mówi jasno:
„Prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje w odniesieniu do umów, w których przedmiotem świadczenia są rzeczy, które po dostarczeniu, ze względu na swój charakter, zostają nierozłącznie połączone z innymi rzeczami.”
Czyli: jeśli coś zostało użyte (np. opony założone na felgi i użytkowane, paliwo wlane do baku, olej wlany do silnika), prawo do zwrotu nie przysługuje.
Brzmi prosto, prawda? Niestety nie dla Allegro.
Co zrobił POK Allegro:
Mimo przedstawienia przepisów i dowodów, POK przyznał rację kupującemu i obciążył sprzedawcę pełną kwotą, powołując się na obowiązek odebrania towaru od klienta i pomniejszenia jego wartości.
Konsultant Allegro w dyskusji sam przyznał, że sprzedawca ma rację:
„Stwierdzenie, że założenie opony na felgę sprawia, że towar został nierozłącznie połączony, może być prawdziwe, mimo to nie umieścili Państwo w ogłoszeniu informacji dotyczącej wyłączenia odstąpienia od umowy w takim przypadku.” 😀
Problem w tym, że… Allegro samo zabrania umieszczania takich informacji w opisie aukcji!
Zgodnie z Załącznikiem nr 2 do Regulaminu Allegro:
„W polu ‘Opis’ oferty mogą być umieszczane wyłącznie informacje dotyczące oferowanego towaru (...).
Informacje dotyczące odstąpienia od umowy należy umieścić w polu ‘Zwroty’, a informacje o sprzedającym – w polu ‘O sprzedającym’.”
Sprzedawca zrobił dokładnie tak — umieścił informację w odpowiedniej zakładce i kupujący przed zakupem mógł bez problemu ją przeczytać..
I mimo to został ukarany.
Czyli sami po cichu przyznają, że prawo jest po stronie sprzedawcy, ale i tak decydują inaczej powołując się mimo wszystko na obowiązek odebrania zwracanego towaru i pomniejszenia jego wartości. Rozmowa z różnymi konsultantami to jak rzucanie grochem o ścianę na zasadzie:
- musicie przyjąć zwrot od klienta i pomniejszyć,
- nie musimy, bo art. 38 pkt 6 ustawy o prawach konsumenta,
- musicie przyjąć, bo takie prawo,
- nie musimy, bo art. 38 pkt 6 ustawy o prawach konsumenta,
- musicie, bo kupujący skutecznie odstąpił od umowy,
- nie musimy, bo art. 38 pkt 6 ustawy o prawach konsumenta
-To my zadecydujemy za Was i zwracamy klientowi kwotę za zwrot.
Dlaczego tak robią? Bo POK ma w nosie przepisy prawa i zadowoli klienta za wszelka cenę.
POK Allegro działa ponad prawem
To nie jednostkowy przypadek.
Sprzedawcy wielokrotnie przytaczają konkretne przepisy – artykuły ustawy, wyroki sądów, cytaty z konsultantów Allegro – a mimo to POK nadal interpretuje prawo po swojemu.
Zasada jest prosta:
➡️ Kupujący ma być zadowolony za wszelką cenę.
➡️ Sprzedawca – niech płaci.
Nie ma znaczenia, że prawo jasno wyłącza możliwość zwrotu użytego towaru.
Nie ma znaczenia, że oferta była zgodna z regulaminem Allegro.
POK i tak przyzna pieniądze kupującemu, a sprzedawcy każe zapłacić.
Takie podejście to łamanie prawa i działanie na szkodę przedsiębiorców.
Efekt:
Sprzedawca traci pieniądze, reputację i czas, mimo że zrobił wszystko zgodnie z prawem Spzredawca czyta, ze jest debilem i oszustem a allegro uratuje sytuację.
Allegro w praktyce stawia się ponad ustawą, a POK stał się narzędziem do zadowalania kupujących kosztem prawa i sprzedawców.
@stratos-opony-pl weź się tego prawa doucz, opony można wymieniać więc nie obowiązuje względem nich art 38 p 6 Prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje w odniesieniu do umów, w których przedmiotem świadczenia są rzeczy, które po dostarczeniu, ze względu na swój charakter, zostają nierozłącznie połączone z innymi rzeczami. Słowo klucz NIEROZŁĄCZNIE opony się co sezon zmienia nie są więc nierozłącznie z felgami połączone teraz to ty robisz kreatywną nadinterpretację ustawy konsumenckiej i potem się dziwisz czemu pok ci dowalili
Dziękuje za odpowiedź, rozumiem że jesteś mądrzejszy niż prawnicy z którymi konsultowaliśmy ten przypadek. Według Twojego myślenia można wlać paliwo do samochodu a następnie je zlać i chcieć oddać...
Opony można wymieniać? Można tak sobie kupić opony, pojeździć na nich a jak mi się nie spodobają to oddać a sprzedawca ma obowiązek przyjęcia zwrotu. No chyba jednak to tak nie działa.
@stratos-opony-pl Opony to nie to samo co paliwo 🙈
Tak, masz obowiązek przyjęcia takiego zwrotu - masz też prawo do pomniejszenia kwoty zwrotu o utratę wartości tych opon.
@stratos-opony-pl zmień prawnika
A jak 3 różne mówią to samo to co mam zrobić?
@stratos-opony-pl zmień wszystkich trzech na jednego kumatego
@stratos-opony-pl zapytaj tych mądrzejszych prawników czy jak nie dopełnileś obowiązku informacyjnego w ofercie zakupu opon to czy mają prawo do odstąpienia w normalnym trybie czy wyłączone bo ty im tej informacji nie podałeś tylko się nie zdziw na to co ci odpowiedzą.
Cały sęk w tym, że opony można na felgi założyć i potem je bez najmniejszego problemu zdjąć więc niestety ale nie są one "nierozłącznie połączone z innymi rzeczami".
W mojej opinii (choć rozumiem, że to bardzo problematyczne przy takim towarze) to nie możesz ograniczyć prawa do zwrotu opon powołując się na ten zapis.
Co więcej - jeśli nie poinformujesz kupującego, że przysługuje mu prawo do odstąpienia od umowy (moim zdaniem dając takie ograniczenie w ofercie to można to tak interpretować) to wtedy okres na odstąpienie od umowy wydłuża się do 1 roku i tracisz prawo do pomniejszenia kwoty zwrotu o utratę wartości towaru.
Kolejna sprawa - nawet jeśli przepis na który się powołujesz miałby zastosowanie to taka informacja musi znajdować się w zakładce ZWROTY - na szybko rzuciłem okiem na Twoje oferty i takich informacji tam nie widzę.
Sam konsultant przyznał, że takie prawo istnieje i można to zinterpretować w ten sposób, ale nie poinformowałem o tym na aukcji co nie jest prawdą ze stanem faktycznym bo taka informacja znajduje się w zakładce "o sprzedającym"
@stratos-opony-pl Rynek opon używanych jasno tłumaczy , że ten element nie należy do trwale połączonych z pojazdem
@stratos-opony-pl czyli według Twojej interpretacji handel używanymi oponami jest nielegalny , no ... nie , może nie nielegalny ,ale opony używane nie mogą być sprzedawane w celu ponownego ich zamontowania w aucie
Przepraszam ale kompletnie nie zrozumiałeś na czym polega problem. Piszę o tym, że klient kupuje opony, nudzą mu się a sprzedawca musi według Allegro przyjąć ich zwrot. Nic nie pisałem o rynku opon używanych...
@stratos-opony-pl musisz jeśli mieści się w terminie jaki określiłeś na stronie oferty .
Zastanawia mnie tylko jeden fakt , założenie i zdjęcie opon to koszt 3- 5 stówek , zależy od rozmiaru i rodzaju felg , domniemam , że klient odesłał Ci inny zestaw opon , nie ten co mu wysłałeś .
Odesłał ten, który mu wysłałem.
@stratos-opony-pl jeśli jesteś pewien to nie pojmuję zachowania kupującego
@mdrogeria może kupujący ma warsztat i sam sobie wymienił
@KOGIEL_T może , ale i to nie odbywa się za pomocą dotknięcia czarodziejską różczką ,próbowałem zrozumieć zachowania niektórych klientów ,ale ten wątek zabił mi ćwieka
@mdrogeria niektórzy nie płacą za wymiane 🙂 ja mam brata mechanika generalnie płace tylko za częsci no chyba że jakas poważniejsza naprawa ale np wymiane opon mam za free ( dla jasności to nie ja kupowałem te opony o których mowa w wątku 😉
@stratos-opony-pl a należało iść po najmniejszejl linii oporu i adekwatnie pomniejszyć zwrot. Jelsi opony były całkowicie zużyte - oddać jeden zł, jeśli nadawały sie do dalszej odsprzedaży - odpowwiednio zwrot pomniejszyć i opony sprzedać taniej
P.s. moim zdaniem także interpretacja że opona jest nierozerwalnie i na stałe połączona z felgą nie trzyma sie kupy. Ale nie jestem sądem, nie rozstrzygam.
@_Likos_ no ok . ale przyznaj , robiłbyś robotę bratu mechanikowi dla własnego widzimisię ?