Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Yeey w końcu jakiś koleś zgłosił wniosek do allegro protekt bo odrzuciłem mu reklamację na towar który kupił 1,5 roku temu i myślał że jak rozpocznie dyskusję to od razu dostanie pieniądze.
Tak mniej więcej w skrócie.
Jak tak sobie czytam czym allegro mi grozi za ten wniosek to zaczynam myśleć że trzeba będzie zamiast za następną fakturę allegro to zapłacić za adwokata.
@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_ macie jakieś polecane kancelarie specjalizujące się w sprawach przeciwko allegro?
@mix-mce jeżeli odrzuciłeś reklamację to najprawdopodobniej zwrócą mu pieniądze, Ty nie będziesz musiał za nic płacić.
@sl-aw-ek wiem jakie jest podejście allegro do tematu. Kupujący już sobie pewnie przygotował 4litery do całowania.
@mix-mce Nieprzewidywalne są wyroki Protect
@mix-mce po 1,5 roku to cię może w motopompę cmoknąć nega nie wystawi a bot se poryczy że ci do rachunku doliczą jak odrzuciłes w terminie to nic ci nie będzie
Wydaje mi się, że odrzucenie reklamacji i jej rozpatrzenie (na korzyść lub niekorzyść kupującego) - to 2 różne rzeczy.
Odrzucić reklamację możesz (chyba) - gdy zgłoszenie reklamacyjne zawiera zawiera jakieś "braki", wysyłasz wtedy info o uzupełnienie, a termin liczy się od chwili prawidłowego zgłoszenie reklamacji (uzupełnienia danych). Allegro często błędnie liczy ten czas, gdy np. kupujący założył dyskusję, napisał, że przedmiot mu się popsuł i zgłasza reklamację. To jest niepoprawne.
Natomiast rozpatrzenie reklamacji - to w/g mnie inna sprawa. Z doświadczenia już wiem, że należy w wymaganym terminie ustosunkować się do reklamacji i przedstawić swoje stanowisko kupującemu. Np. "rozpatruję reklamację negatywnie" - i podaję powód. I sprawa z Allegro jest załatwiona - Ty, jako sprzedawca w ciągu 14 dni masz ustosunkować się do złożonej reklamacji. Allegro poinformuje kupującego, że sprzedawca w terminie rozpatrzył reklamację, a jak zechcą mu zwrócić kasę, to już ich sprawa.
odrzuca się roszczenie reklamacyjne a rozpatruje reklamację
@maxr01 @az1rael Nie napisałem że nie przyjąłem reklamacji, oczywiście samo zgłoszenie przyjąłem i napisałem gościowi jakie warunki musi spełnić bym mógł ją rozpatrzyć.
Samo napisanie "rozerwała się guma chcę zwrot pieniędzy" przy towarze który jest częścią zawieszenia samochodowego i jego trwałość zależy np od sposobu jazdy to trochę za mało.
Facet zgodził się na warunki po czym przestał się odzywać. Czekał równe 2 tygodnie i znów bez słowa zgłosił wniosek do protektu. Widać to nie nowość dla niego.
Nie spełniono żadnego warunku procesu reklamacyjnego, mam prawo reklamację odrzucić.
Co więcej, reklamacja jest na starych zasadach więc po 1,5 roku od zakupu ciężar udowodnienia wady spada na kupującego.
@mix-mce "Nie spełniono żadnego warunku procesu reklamacyjnego, mam prawo reklamację odrzucić." - jeżeli terminowo odrzucisz (14 dni od zgłoszenia) i to jakoś uzasadnisz to jak pisałem wyżej, oddadzą kasę klientowi Tobie nic nie doliczą.
To co napisałeś wskazuje, że klient doskonale wie jak działa ten system i lubi mieć darmowe zakupy. 😉
@mix-mce z częściami samochodowymi nie jest taka prosta sprawa , w ofercie powinieneś mieć jasno określony przebieg w jakim element ma spełniać swoją funkcję natomiast obowiązkiem reklamującego jest udokumentowanie , że wada wystąpiła w okresie / przebiegu / gwarancyjnym . Druga sprawa to sposób samego montażu, klient ma udokumentować ,że podzespół był montowany przez podmiot posiadający stosowne uprawnienia .
Masa jest ,, domorosłych mechaników ,, którym się wydaje ,że potrafią , a rzeczywistość jest inna .
@mdrogeria to też napisałem kupującemu że wraz z towarem należy dostarczyć szereg informacji tj. dokładne dane samochodu, kto montował itp.
W ciągu 1,5 roku mógł sobie te części wymienić już kilka razy, zamówiłem nawet specjalnie ekstra sztukę z hurtowni żeby porównać czy to co reklamuje pochodzi ode mnie.
Są goście kombinatorzy.
PS: "gwarantowany" przebieg podaje się w przypadku części naturalnie zużywających się których czas i warunki pracy da się ustalić np paski rozrządu. Kiedyś podawało się przy amortyzatorach ale tylko do gwarancji, nie rękojmi. Nikt nie da gwarancji dystansu dla części zawieszenia bo możesz wyjechać z warsztatu walnąć w krawężnik i nowe łożysko koła do wyrzucenia po 200 metrach. W każdym razie od wielu lat nie spotkałem się z takimi zapisami.
@mdrogeria @az1rael @sl-aw-ek @maxr01 @LEW433
Aktualizacja jak by kogoś interesowało, allegro protekt wstrzymało sprawę do czasu aż kupujący odeśle lub wykaże odesłanie towaru. Życzyłem im powodzenia bo całkiem miła obsługa, widać że inni ludzie niż ci co normalnie odpisują w allegro. Chociaż nie wiem komu miał by go odesłać bo ja po odrzuceniu reklamacji paczki nie odbiorę. Musiałby reklamację ponownie złożyć tym razem poprawnie.
A allegro zakończyło nierozwiązaną dyskusję bo reklamację odrzuciłem zgodnie z przykazaniami.
Więc czekamy czym się teraz wykaże kupujący...
A teraz mam pytanie do @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Teraz skoro mam mocne podstawy by twierdzić że ten kupujący będzie w przyszłości działał na moją szkodę jak mam go dodać do czarnej listy?
@mix-mce nie zdziw się bo może sobie wznawiać dyskusję w allegro