Mam takie oficjalne pytanie do Allegro.
Co wy zrobiliście w związku z obecną sytuacją ? Nie ma na stronie głównej żadnej informacji o możliwych opóźnieniach w wysyłkach , chociaż Poczta polska ograniczyła pracę a strona Ruchu nie działa.
Ograniczyliście się do instrukcji dla sprzedawców jak maja utrzymać sprzedaż . Bo najważniejsza jest przecież pobierana prowizja , Nie, zdrowie i życie, tylko kasa.
Sprzedawca jak wynika z otrzymanej instrukcji , nie ma prawa zachorować , nie ma prawa trafić na kwarantannę. Jego pracownicy muszą pracować ponad wszystko , dniami i nocami, a nawet jak wynika z instrukcji , maja monitorować wysłane przesyłki i NIEZWŁOCZNIE informować klientów o możliwych opóźnieniach . Bo przecież liczy się kasa.
Nie przyszło wam do głowy ze sprzedawca też człowiek i może zachorować , mogą zachorować jego pracownicy , teren firmy może być poddany kwarantannie lub jest jeszcze milion innych powodów dla których o obecnej chwili trzeba w danej firmie zatrzymać pracę.
Dlaczego nie ma takiego komunikatu na stronie głównej? Dlaczego sprzedawca nie może w trybie natychmiastowym zawiesić sprzedaży ? Ma ją prowadzić ze szpitalnego łózka podpięty pod ostatni istniejący Respirator ? Bo najważniejsza jest prowizja ?
Dlaczego nie wyłączono możliwości dodawania negatywnych komentarzy za czas wysyłki ? Przecież sprzedawca nie jest w stanie dostarczyć towaru osobiście . Jesteśmy zależni od firm kurierskich , poczty i innych przewoźników . A oni ograniczają pracę w trosce o zdrowie swoim pracowników . Jak widać są firmy dla których ważniejsze jest życie i zdrowie pracowników .
Takich dlaczego jest wiele...
Sytuacja jest nadzwyczajna i wymaga nieszablonowych rozwiązań.
Ale rozum z zachłannością nigdy nie idzie w parze .... a przykład Allegro jest tego doskonałym obrazem
