Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupujący (Ukrainiec) złożył reklamację za pośrednictwem tego "potworka" zwanego formularzem zwrotu allegro (reklamacja - inna wada bądź niezgodność towaru z umową), reklamacja okazała się bezzasadna ponieważ produkt jest w pełni sprawny i w 100% zgodny ze specyfikacją - najpewniej był niewłaściwe instalowany (elektronika na USB do komputera). W terminie 14 dni poinformowaliśmy kupującego, że reklamacja jest bezzasadna ponieważ produkt jest sprawny. Kupujący chyba nie rozumie, i za jakiś czas zakłada dyskusję - allegro w niej potwierdza, że była to reklamacja, a nie odstąpienie od umowy i powinien jest opłacić koszty odesłania towaru. Podaliśmy dane o wpłacie oraz poinformowaliśmy klienta, że ma 7 dni na wpłatę, po tym terminie będziemy naliczali opłatę 9zł / dzień z tytułu bezumownego przechowywania jego towaru - nastała cisza, dyskusja została automatycznie zamknięta, a koszty bezumownego przechowywania wynoszą już 675zł przy wartości towaru 160zł. Pytanie do sprzedających - czy mieliście podobną sytuację? Ile czasu mam trzymać jeszcze ten towar? Parę lat temu natknąłem się na jakąś podstawę prawną która mówi o tym, że jeżeli koszty bezumownego przechowywania towaru przewyższą koszt towaru to można go zutylizować - niestety nie mogę jej teraz znaleźć.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Poszukaj na forum z tego co pamietam to rok sprzedajacy tutaj trzymaja potem utylizuja
@FishBeat z tego co kojarzę przechowujesz do momentu przekroczenia wartości towaru, potem sprzedajesz żeby pokryć starty, ale 9 zł za dzień toż to parking strzeżony tyle kosztuje na samochód 😉
Czy muszę kupującego jakoś o tym poinformować? Jest na to jakaś konkretna podstawa prawna żeby się powołać ewentualnie jakby klient zgłosił sprawę na Policję?
Ps - 9zł za samochód na dzień - u nas w Karpaczu 30 - 50zł za dzień. A tutaj jeszcze dochodzi bezumowne przechowywanie więc porównać raczej można do tego jak by auto stało na parkingu policyjnym, a tam stawka nawet do 225zł / doba.
@FishBeat oczywiście ,że musisz , klient musi wiedzieć wszystko zanim zdecyduje się na zakup , osobiście mam stosowny zapis w zakładce ,, o sprzedajacym ,, ale kosztów tak drastycznych nie narzuciłem .
To jakie to miały by być koszty, jest to gdzieś unormowane? Jest jakiś cennik? Gdzie jest podane w Ustawie Konsumenckiej, że muszę informować kupującego o kosztach bezumownego przechowywania towaru? Te koszty to nie miał być żaden zarobek tylko bardziej "motywator" żeby ten towar w końcu odebrał. Jest to dla mnie pierwsza taka sytuacja. Zakup był w lutym, koszty zacząłem mu naliczać dopiero od 20 kwietnia, ten Ukrainiec nic nie rozumie co się do niego pisze obawiam się, że pójdzie na Policję i co ja im wtedy powiem, że sprzedałem gdzie indziej żeby pokryć koszty składowania?! Nie mam podstawy prawnej, stąd moje pytanie do Was sprzedających.
Nigdzie nie jest napisane czy 9czy 10 zł, zapewne "olał" sprawę i tyle, napisz w ten sam sposób co wcześniej że dajesz mu ostateczny termin za "ile" chcesz i tak już tyle przechowujesz a będzie to nadmiar uczciwe.
@FishBeat nie jest to unormowane , ale rozsadek , ew. naliczenia adekwatne do ponoszonych kosztów magazynowania .
Ja w takim przypadku " oddaję " na przechowanie do zaprzyjaźnionej firmy i potem obciążam delikwenta na podstawie otrzymanej faktury.
Niestety nie mam zaprzyjaźnionej firmy. Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł jak to ugryźć? Myślę, że to się przyda każdej małej firmie.
Trudno będzie. Na moje pytanie jakiś czas temu w podobnym temacie RPK nie potrafił dać jednoznacznej odpowiedzi i miał zadzwonić za jakiś czas. Ja zapomniałam, w międzyczasie rzecznik się zmienił i wiem tyle samo co przedtem.
Podłączę się. Kupująca kupiła u mnie tusz do rzęs. Tusz był zabezpieczony przed otwarciem plombą. Kupująca dokonała zwrotu ale odesłała tusz z zerwana plomba - czyli otwierany - wiec zwrot nie może zostać przyjęty ze względów higienicznych (oferta ma ograniczone prawo odstąpienia od odmowy z tego tytułu). Po otrzymaniu zwrotu napisalam kupującej, ze z w/w powodu zwrot nie może zostać przyjęty i co mam z tym tuszem zrobić - czy go zutylizować czy jej odesłać. Mija kilka dni, kupująca loguje się do Allegro ale nie odpisuje na żadne wiadomości. I stad moje 2 pytania - ile czasu muszę przechowywać ten produkt i czy muszę teraz kupująca poinformować , ze będą naliczane koszty magazynowania czy jak się odezwie za tydzień/miesiąc to wtedy ją o tym poinformować?
@Health___Beauty @Proste napisz kupującej nieprzekraczalny termin zwykle 2 tyg i licz czas od tego terminu aż minie następnie przekalkuluj sobie ile kosztów magazynowania dziennie naliczysz i trzymaj tusz tyle aż koszty magazynowania przekroczą wartość tuszu. O tych kosztach poinformuj kupującą. Jak koszty przekroczą wartość tuszu zrób protokół utylizacji i wywal. Koszty magazynowania przyjmij rozsądne np 50gr / dziennie czy 1zł nie wiem ile za ten tusz wyszło.