Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
chciałbym zapytać, czy to jest normalne, że pracownicy Allegro od dwóch dni nie odpowiadają na żadne wiadomości? Nasze konto zostało zablokowane, ponieważ zwrot nie został dokonany w terminie – a cała sytuacja wynikła z długiej wymiany zdań z klientem w sprawie reklamacji.
Przyznam szczerze, że już się do tego przyzwyczailiśmy, że na Allegro wszystko jest po stronie kupującego. Kupujący może nie odpowiadać na wiadomości, może kłamać, grozić, straszyć, a Allegro nie reaguje. Natomiast gdy sprzedawca popełni jeden błąd, natychmiast blokowana jest cała sprzedaż – bez żadnej rozmowy, bez możliwości wyjaśnienia.
Od dwóch dni próbujemy się skontaktować w sprawie odblokowania konta. Spełniamy wszystkie warunki niezbędne do sprzedaży, ale nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – ani na maile, ani przez czat, ani w żadnej innej formie kontaktu.
Chciałbym przypomnieć, że to są również nasze pieniądze – ponosimy koszty pracowników, towaru, magazynowania i opłat, a brak reakcji ze strony Allegro sprawia, że jesteśmy praktycznie odcięci od działalności.
Czy ktoś z Państwa miał podobną sytuację? Czy naprawdę tak wygląda dziś kontakt ze wsparciem Allegro?
@BenezGSM niestety, ale w dziale bezpieczeństwa wnioski rozpatrywane są w kolejności zgłoszeń, a tam kolejki są jak na NFZ i nic na to nie poradzisz
Sprzedaje na Allegro od 5 lat, nigdy nie miałem takiego problemu z komunikacją jak teraz. Zamawiałem rozmowę na 11:15, dzwonili w terminie. Teraz od 3 dni próbuję umówić rozmowę w sprawie dostaw - cisza. To samo tyczy się odblokowania konta. Jest to zupełnie nie na miejscu, patrząc na to, że jestem stałym ich sprzedawcą, pobierają nie małe opłaty, klienci mogą robić wszystko a my musimy się prosić...
@BenezGSM problem w tym, że oni są podzieleni na różne działy i czasem odpowiedz jest na drugi dzień, a z innego działu po trzech dniach, wszystko zależy od ilości zgłoszeń