@cloudcloud Nie wiedziałam o tym, że podawanie danych osobowych waszych pracowników jest zabronione.
Zdania są podzielone. Raz otrzymuje informację, że konto zostało zablokowane z powodu dyskusji, co raczej nie jest prawdą, a drugi raz, że za niekulturalne zachowanie.
Jeśli chodzi o dyskusje, to żadna, ale to żadna dyskusja nie jest sporna. Żadna nie daje podstaw do tego, aby uważać moją firmę za niepewną. Nie będę tutaj przytaczać dyskusji, ponieważ pewnie podawanie takich danych również jest niezgodne z regulaminem.
Jesli chodzi o korespondencję prowadzoną z waszym pracownikiem dominiką, to rzeczywiście straciłam nerwy (po prawie półtora godziny kopania się z koniem), za co serdecznie przeprosiłam. Odzyskiwanie prowizji trwa godzinami. Jest problematyczne. Wasi pracownicy są cyniczni. Lekceważą sprzedawców. Nie odpowiadają na pytania, nie tłumaczą się nikomu z niczego. To jest problem, bo ten sam zarzut przewija się non stop w serwisach o opiniach na temat serwisu. Nikt nie zastanawia się jaka była geneza mojego problemu. Nikt z administracji serwisu nie zastanawia się, że powinnam otrzymać zwrot prowizji od ręki, natychmiast, a w rzeczywistości łącznie po około 3 godzinach ciągłego pisania udało mi się odzyskać 3/4 prowizji z jednego zakupu przez jedną osobę, bo 3 waszych pracowników nie widziało problemu w zwrocie prowizji, a jeden pracownik potrzebował, abym przedstawiła dowód na coś, czego nie było, czyli udowodnić, że transakcja nie doszła do skutku. W ogóle dlaczego zwrot prowizji od jednego użytkownika rozpatrywało 4 pracowników? Dlaczego klient twierdzi, że żadnego maila z pytaniem o transakcję nie otrzymał?
Pokłosiem tych wydarzeń i walk o zwrot prowizji była blokada konta. Teraz dowiaduje się, że powodem blokady była zbyt duża ilość dyskusji, co jest śmieszne. Mam 9 dyskusji przy około 100 paczkach dziennie. To jest tak dużo? Na prawdę nagle to stało się powodem blokady?
"to, co piszesz nie jest prawdą. " co jest nieprawdą w tym co piszę?
