Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zaczynam temat bo prowadzę hurtownie na Targ Piast Wrocław czyli główna na całym dolnym Śląsku. Allegro mamy bo to praca żony , ale po ostatnich zmianach opłat itd nie muszę tłumaczyć sprzedającym , postanowiłem że będę podpytywał klientów moich czy kupują coś na allegro. I jaki wynik ? Ponad 90 procent nie kupuje , bo kupują w sklepach normalnych internetowych gdzie jest ich pełno i są o wiele tańsze , nawet moi pracownicy nie pamiętają kiedy kupowali na allegro. Więc pytanie ja mam na warzywa niby 6 procent a jak patrzę na rachunku ostatecznie pokazuje mi prawie 15 procent całych kosztów do allegro. Kto nie potrafi liczyć to bankrutuje sprzedając na allegro. Przykład : kupowałem teraz córkom zegarki Xiaomi i słuchawki , i co najdrożej było na allegro najtaniej w Empiku Pierwszy dom 6 lat temu jak robiłem kupiłem wszystko na allegro sprzęty do kuchni i łazienki, drugi dom teraz nawet nie szukam na allegro omijam dużym łukiem , pracownik nasz wyprawkę dla dziecka kupił w Smyku i nawet nie myśli kupować na allegro. Więc pytanie jaka jest polityka na przyszłość allegro bo skutecznie odpychają od siebie i sprzedających i kupujących . Ciekawy jestem ?
Kupującym dają smarta by im się wydawało że z darmową dostawą jest taniej a sprzedawców to tutaj już chyba nikt nie słucha .
Tanio czy drogo..... a spróbuj sobie najpierw ten towar znaleźć żeby nie było zabawy z wysyłką z Chin.
No cóż Ci odpowiedzieć. Ja część towaru kupuję w "normalnych" hurtowniach. Część na Allegro, bo hurtownie nie są już tanie. To nie to co 25 lat temu, gdzie marża hurtowa jak była 8% to był dobry wynik. Dziś to min. 20% (lub więcej), a jak towar "przejdzie" przez 2-óch pośredników, to ceny są już "bajońskie". Np. ja kupowałem towar u "Chinoli" pod Warszawą, na FV i sprzedawałem go za 5 zł z marżą 50%, a po drugiej stronie drogi, w kiosku kobita kupowała go od pośrednika za 5,50 zł.
W hurtowniach towar jest tańszy, nawet w sklepach internetowych i stacjonarnych - zależy na jaką kwotę się kupuje. Allegro - szukam towaru, sprawdzam ceny, potem kupuję w sklepach internetowych, jak wychodzę na tym na plus. A przy wyższych kwotach, np. 4000 zł to zaoszczędzam 350 zł.
Następna sprawa - jak coś kupuję na Allegro - przewijam wszystkie aukcje promowane, bo wiadomo, że są droższe i wybieram z nie promowanych. I ten sam trend zauważyłem przy swojej sprzedaży. Niestety, Allegro nie udostępnia filtra typu: "pomiń aukcje promowane i sponsorowane". A coraz więcej kupujących omija te aukcje.
Allegro rozdaje darmowe wyróżnienia przez miesiąc, nie licząc kosztów tego wyróżnienia, lecz pobierając dodatkowe opłaty. I co - ja muszę dźwignąć cenę o dodatkowy koszt prowizji od przedmiotu i od kosztów wysyłki. Efekt - klienci kupują tańszy towar, który nie jest promowany.
Odpowiadając na Twoje pytanie - żaden pracownik Allegro nie udzieli Ci takiej informacji.
Ja mogę Ci podpowiedzieć odnośnie polityki Allegro - polityka będzie taka, żeby Allegro zarobiło jak najwięcej. Czyli dalsze inwestycje w reklamy i podnoszenie prowizji dla sprzedawców.
Wyobraź sobie teraz towar - prowizja dla All ok. 15%, wypromujesz - to już ok. 25%, do tego jeszcze prowizja od kosztów przesyłki lub częściowe jej pokrycie. Do tego trzeba doliczyć koszty opakowania i koszty pracownika. Plus dodatkowe koszty związane z transakcją - zwroty, reklamacje itp. Przecież "specjaliści z TV" twierdzą, że to ryzyko sprzedawcy i powinien on to sobie wliczyć w koszty. Czyli to już min. 35%. Chcesz zarobić ?- dolicz jeszcze swoją marżę, to już wychodzi 50% min.
Jak kupuję towar za 1 zł i sprzedaje go na All a 4,50 zł - wydaje się że jestem "zdziercą". A faktycznie nic na tym nie zarabiam. Prowizja dla Allegro, prowizja od przesyłki, opakowanie, zapłacenie pracownikowi za przygotowanie przesyłki - wychodzi na zero!
@EdenGarden885 o tym czy tanie cy drogir decyduje klient.
Jeśłi sprzedajesz w dwóch, trzech , cztrerech kanałach sprzedaży internetowej i allegro generuje ci 70-80% obrotów to masz odpowiedz
Oczywiście podstawa jest takie wyliczenie ceny aby Ci coś z tego zostawałao. Jełśi masz ceny tak wyliczone że zarabiasz to reszte pokazuje Ci obrót. Tak naprawde nie ma znaczenia czy dany punkt sprzedaży jest tani czy drogi - znaczenie ma czy w danym miejscu jest klient chcacy zapłacić określoną cene.