Wiem, że allegro nie jest zbyt skłonne współpracować ze swoimi sprzedawcami, jesteśmy raczej na łasce co oznacza jakąś formę niewolnictwa. Sądzę więc, że sprzedawcy mogą chętnie skorzystać z jakiejkolwiek platformy, która owszem - nie zastąpi allegro ale może działać równolegle a jednak opiera się o system szybkiej sprzedaży. Wiadomo, że to kupujący decyduje gdzie zostawi pieniądze ale uważam, że w jakimś stopniu ilość kupujących idzie w parze z liczbą sprzedawców. Im więcej będzie nas na innej platformie tym więcej osób będzie tam zaglądać, a brak całkowity brak prowizji (przez pół roku) pozwala sprzedawać te same produkty taniej.
Kupujący już teraz nauczyli się, że czasem warto nawiązać kontakt przed zakupem ze sprzedawcą bo być może uda się kupić coś taniej. Spokojnie - nie mówię o sprzedaży poza allegro - tego zabrania przecież regulamin! 🙂 Chodzi mi o to, że np w ofercie nie promowanej ten sam produkt wystawiam taniej i mogę tam przekierować klienta.
W przeciwieństwie do serwisu na A, nowy serwis na S planuje szeroką akcję marketingową. Jak będzie to się okaże - tyle dowiedziałem się od przedstawiciela.
Jeżeli dostawy kurierem i do paczkomatu będą darmowe niezależnie od kwoty zakupu, myślę, że wiele zaciekawionych ludzi kupi cokolwiek nawet za 5zł bo niczym nie ryzykuje a zobaczy jak to działa.
