Czy Allegro planuje wprowadzić zmiany w planowanych datach dostaw, aby usunąć występujące absurdy?
Sytuacja gdzie jestem sprzedającym
Na moich aukcjach wyświetlana jest informacja, że Czas wysyłki: zwykle w ciągu 24 godzin Wyliczamy na podstawie wcześniejszych wysyłek tego sprzedawcy. Podczas tworzenia tej oferty, sprzedawca zadeklarował, że wyśle towar do 2 dni roboczych. Ostatnio lawinowo dostaję maile/telefony z pretensjami, że dzisiaj miała zostać dostarczona przesyłka, a jej nie ma. Pierwszy lepszy przykład: zamówienie klienta- złożone 17.02.2021 w środę o godz 20:30 (paczkomat smart) klient w mailu potwierdzającym wygraną otrzymuje informację, że przewidywany czas dostawy to 18.02(śr) - 19.02 (czw). Przecież to jest absurd. Nawet jeżeli zamówienie zostałoby zapakowane minutę po zakupie, to nie zostanie dostarczone 18.02 - przecież nie nadam jej już w środę, bo oddziały Inpost o tej godzinie już nie pracują, a jak nadam w paczkomacie to najwcześniej w środę rano zostanie wyciągnięta z paczkomatu i nie ma opcji, żeby była dostarczona w ten sam dzień. Owszem zostanie dostarczona w czwartek i to będzie się mieściło w przewidywanych datach dostawy, ale przy założeniu, że nadam ją w środę, a zgodnie z deklaracją towar wysyłam w ciągu 2 dni roboczych, więc przesyłkę "legalnie" mogę wysłać w czwartek, a w czwartek (zgodnie z przewidywanym terminem dostawy) to najpóźniej przesyłka powinna być u klienta.
Dlaczego klient kupujący we wtorek wieczorem otrzymuje informację, że planowany termin dostawy jest w środę lub w czwartek - jeżeli środa jest fizycznie niemożliwa?
Inna sytuacja - jestem kupującym, planuję zakupy - jest piątek godz 19:00 chcę przesyłkę do paczkomatu, na aukcji wyświetla się informacja, że przesyłkę otrzymam 22.02 -23.02. Sprawdzam sprzedającego: pracuje od pon-pt w godz 8:00-16:00 Czas wysyłki: zwykle w ciągu 24 godzin Wyliczamy na podstawie wcześniejszych wysyłek tego sprzedawcy. Podczas tworzenia tej oferty, sprzedawca zadeklarował, że wyśle towar do 2 dni roboczych.
Jakim sposobem ta przesyłka ma zostać dostarczona do mnie 22.02, jeżeli jest piątek godz 19:00 sprzedający zakończył pracę o 16:00, nie pracuje w weekendy, w związku z czym nie nada przesyłki w weekend, a nada ją najwcześniej w poniedziałek, choć zgodnie z deklaracją 2-ch dni roboczych może ją nadać, także we wtorek.
Po co na aukcji podawane są absurdalne przewidywane terminy dostaw, które nigdy nie zostaną spełnione (nawet przy założeniu, że minutę po zakupie sprzedawca przesyłkę będzie miał gotową do przekazania przewoźnikowi), wywołujące niepotrzebne frustracje u sprzedających jak i kupujących.
Jako świadomy klient potrafię wywnioskować z informacji, które podaje sprzedawca i z wyświetlanych na aukcji przewidywanych terminów dostawy, że składając zamówienie w piątek wieczorem nie otrzymam jej w poniedziałek, ale niestety jest masa klientów, która nie potrafi wyciągnąć sensownych wniosków i swoją frustrację wylewają na sprzedających. Dla wielu klientów nie ma znaczenia, że jest to informacja "tylko" o przewidywanym terminie, klienci nie rozumieją (lub nie chcą rozumieć), że są to planowane czasy dostawy, a nie gwarantowane. Przecież było napisane że będzie we wtorek, a jej nie ma, a to że już w momencie zakupu, wyświetlany termin dostawy jest już nierealny, co z tego? Przecież było napisane.
A może jest jakiś sposób o którym nie wiem, aby ustawić parametry na aukcjach tak, aby planowane terminy dostaw były realne (określenie godziny zamówienia, do której wyślesz przedmiot tego samego dnia - odpada, bo przesyłki nie są nadawane codziennie).
