anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Czy prywatny sprzedajacy może odmówić zwrotu po zgłoszeniu niezgodnosci z umową?

dami_111
#8 Zapaleniec

Kupuje kartę graficzną za 2000 zl, od prywatnego sprzedawcy. Po lekkim opóźnieniu wysyłki, idę do paczkomatu po odbiór a tam paczka z etykieta w opisie suszarka do włosów!!! Rozmiar paczki o wiele mniejszy niż karty graficznej. Odbiór nagrany, zdjęcia porobione, i wykonane zgloszenie problemu jako niezgodność z umową. Żadanie moje bylo wymiana towaru na właściwy. Sprzedający na zglosznie opowiedział że pewnie doszło do pomyłki jak wysyłał paczki. I skontaktuje sie z drugim kupującym. Prosi o wykonanie zwrotu oraz że wszystkie koszty poniesie! 

Nie odpowiedział w zasadzie na moje żądanie wymiany towaru na właściwy. I tu trochę mi się lapmka zapaliła czy jak wykonam zwrot z formularza to sprzedający może odmówić mi zwrotu? Mimo tego że deklarował to w rozpoczętej dyskusji?

Trochę się tego obawiam, bo cała sytuacja wygląda na kuriozalna albo świadome działanie sprzedającego. Bo kto pisze ze mu się paczki pomyliły jak nie ma żadnych ofert do sprzedaży na swoim koncie? Na razie poprosił allegro o pomoc i poprosili go o odebranie paczki kurierem lub podanie kody paczki do przesyłki.

oznacz moderatorów
12 ODPOWIEDZI 12

KOGIEL_T
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@dami_111  jeśli w dyskusji zgodził się na zwrot, to musi oddać kasę, a jak nie, to Allegro Ci wypłaci, a sprzedającemu "wyśle rachunek"😉

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@dami_111 jak sprzedał na lokalnie to mu zeszła oferta może miał wystawioną suszarkę... a jaki przewoźnik na etykiecie?

oznacz moderatorów

dami_111
#8 Zapaleniec

Przewoźnik InPost. W dyskusji prosiłem o ustosunkowanie się do mojego żądania, wymiany towaru. Ale na to nic nie odpowiada. Nie wiem czy faktycznie się pomylił, czy może miał w tym jakiś cel. Bo ja generalnie bym poczekał aż odzyska kartę i mi przyśle to co zakupiłem. A tak to zrobię zwrot i po temacie. 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@dami_111 niestety ma 14 dni na ustosunkowanie się wg prawa a jak tamta druga osoba też będzie chciała od razu towar to co plus to potrwa bo musi jedno wrócić i drugie też zamiana etykiet i wysyłka może się nie wyrobić w te 14 dni

oznacz moderatorów

MOJEGRATY5
#14 Krzewiciel

Witam.

@dami_111 

W skrócie:

"Czy prywatny sprzedajacy może odmówić zwrotu po zgłoszeniu niezgodnosci z umową" - może.

 

"Nie odpowiedział w zasadzie na moje żądanie wymiany towaru na właściwy" - reklamację uznał, ale nie może zagwarantować na tym etapie WYMIANY, bo sporny przedmiot na chwilę obecną jest w rękach innej osoby.

"czy jak wykonam zwrot z formularza to sprzedający może odmówić mi zwrotu" - nie wiem, czy w formularzu będzie taka opcja, ale sprzedawca może odmówić Ci "zwrotu" i na przykład wymienić towar na właściwy.

"[pracownicy Allegro] poprosili go o odebranie paczki kurierem lub podanie kody paczki do przesyłki." - sprzedawca MOŻE się do tej prośby przychylić ALE NIE MUSI, bo w tym przypadku, na tym etapie sprawy Twoim obowiązkiem jest dostarczyć przedmiot do sprzedawcy, organizując wysyłkę we własnym zakresie i na swój koszt.

 

A poniżej moje uzasadnienie, dla tych którym się chce dużo czytać:

Po pierwsze słowo "zwrot" można różnie interpretować.

Nabywcy najczęściej tej potocznej formy używają w odniesieniu do "odstąpienia od umowy", a to prawo dotyczy wyłącznie konsumentów i w przypadku zakupu od osoby prywatnej nie obowiązuje.

Słowo "zwrot" oznacza także czynność, czyli "fizyczne odesłanie" przedmiotu przez nabywcę do sprzedawcy.

Założę się że zarówno Ty, jak i sprzedawca, o pracowniku allegro nie wspominając pisząc zwrot macie co innego na myśli.

Nie jesteś konsumentem.

Dostałeś coś innego niż zamawiałeś.

W twoim przypadku należy zgłosić REKLAMACJĘ Z TYTUŁU RĘKOJMI.

Możesz w przypadku otrzymania towaru innego niż kupiony oczekiwać, że sprzedawca przyśle (po uprzednim odesłaniu przez Ciebie) właściwy towar (WYMIANA), lub odda pieniądze (ZWROT ŚRODKÓW).

Nie będąc konsumentem, nie masz prawa oczekiwać, że sprzedawca zorganizuje transport. Zgodnie z przepisami, powinieneś odesłać przedmiot na reklamację "we własnym zakresie", a w przypadku uznania przez sprzedawcę roszczeń za zasadne otrzymać zwrot poniesionych kosztów przesyłki, przy czym koszty te muszą mieścić się w rozsądnym zakresie (nie zostanie za taki koszt uznany dajmy na to wysłanie suszarki na palecie za 350 złotych, gdy można to zrobić kurierem za kilkanaście).

Pracownik Allegro, który oczekuje od sprzedawcy zorganizowania kuriera po odbiór paczki, lub podania kodu do nadania paczki popełnia błąd, lub co najmniej idzie na duże "skróty myślowe", gdyż w przypadku reklamacji z tytułu rękojmi (inaczej niż z tytułu niezgodności towaru z umową) to nabywca ma obowiązek przesyłkę odesłać organizując to samemu. Oczywiście sprzedawca MOŻE postąpić tak jak każe Allegro, ale nie musi, a to zasadnicza różnica.

Generalnie Allegro ma bałagan w swoich formularzach i stąd biorą się późniejsze nieporozumienia i komplikacje.

W przypadku uznania reklamacji za zasadną sprzedawca ma obowiązek "naprawienia szkody". Może przychylić się do sposobu wnioskowanego przez nabywcę, lub zależnie od tego co jest z jego punktu widzenia w tym konkretnym przypadku korzystniejsze/możliwe dokonać wymiany, lub zwrócić środki.

Na rozpatrzenie reklamacji sprzedawca ma 14 dni od momentu zgłoszenia (nie odbioru przesyłki). W przypadku uznania reklamacji za zasadną powinien "bez zbędnej zwłoki" "naprawić szkodę". Termin "bez zbędnej zwłoki" nie jest ściśle określony - nie jest to żadna konkretna wartość i zależnie od okoliczności może to być kilka/kilkanaście dni, ale także kilka tygodni, czy miesięcy zależnie od stopnia skomplikowania sprawy.

W Twoim przypadku sprzedawca już uznał reklamację za zasadną przyznając, że doszło do pomyłki przy pakowaniu/wysyłce przedmiotów. To jak szybko uda mu się "naprawić szkodę" zależy w głównej mierze od tego jak szybko Ty i drugi nabywca zdołacie dostarczyć "pomylone" przesyłki z powrotem do sprzedawcy, a w kolejnej jak szybko on dokona wymiany i ponownego nadania. Jakby wszystko poszło sprawnie to operacja powinno się zamknąć najdalej w tydzień. Ale jak odbiorcy będą mnożyć przeszkody, to może potrwać znacznie dłużej. Wystarczy że któryś z odbiorców będzie robił problemy z odesłaniem przedmiotu, bo ... np. przedmiot który otrzymał spodoba mu się bardziej niż ten za który zapłacił.

Obecnie WSZYSTKO JEST W WASZYCH, NABYWCÓW, RĘKACH.

I jeszcze jedno. Ja wiem, że w przypadku otrzymania nie tego co się zamówiło różnie człowiek myśli i sytuacja jest dla niego co najmniej niekomfortowa, zwłaszcza gdy przedmiot był drogi. Ale z własnego doświadczenia wiem, a sprzedaję na Allegro od 20 lat, że pomyłki się zdarzają. Sam kilka razy posłałem przesyłki nie tam gdzie trzeba i prosiłem odbiorców by "wymienili pomiędzy sobą paczki" zwracając im koszty przesyłek, z pominięciem etapu odsyłania ich do mnie. Ze względu na wartość Twojego zakupu w tym konkretnym przypadku "wymianę pomiędzy odbiorcami" odradzam. Zwróć uwagę że na pudełku było napisane SUSZARKA, a nikt kto planuje "oszustwo" nie uprzedza swojej ofiary, że to co aktualnie trzyma w rękach nie jest tym co zamówiła. Słowo suszarka na pudełku potwierdza moim zdaniem pomyłkę sprzedawcy, a nie celowe działanie.

Pozdrawiam. Marek.

oznacz moderatorów

dami_111
#8 Zapaleniec

Super dziękuję za wyczerpującą odpowiedź !!
Puściłem zatem zwrot i wybrałem reklamację z niezgodnością.
Zobaczymy co będzie się dalej działo, bo sprzedający od 17.09 nie odpowiada na żadne z pytań postawionych w dyskusji.

oznacz moderatorów

MOJEGRATY5
#14 Krzewiciel

Witam.

@dami_111 

Może jestem "adwokatem diabła" broniąc sprzedawcy, ale to że "sprzedający od 17.09 nie odpowiada na żadne z pytań postawionych w dyskusji" nie musi świadczyć o jego złej woli.

Sprzedałem na Lokalnie setki przedmiotów. Kiedyś jeden z wysłanych przedmiotów uległ awarii. Nabywca napisał do mnie na czacie wiadomość o problemie i zaczęliśmy sobie na owym czacie dyskutować co i jak. Za każdym razem gdy nabywca coś napisał otrzymywałem maila z tytułem mniej brzmiącym mniej więcej "NOWA WIADOMOŚĆ NA ALLEGRO LOKALNIE". Tak sobie gawędziliśmy ze 3 dni. A po 3 dniach dostałem od Allegro upomnienie, za to że nie odpowiedziałem w dyskusji... Kurde, jak nie odpowiedziałem??? Na czacie moja wypowiedź jest ostatnia! Okazało się, że nabywca nie bardzo zadowolony z przebiegu konwersacji na czacie rozpoczął równolegle "oficjalną dyskusję". Problem w tym, że o wpisach w dyskusji Allegro nie informowało wtedy (nie wiem jak dziś) mailowo, a tylko przy którymś piktogramie ukrytym gdzieś tam pomiędzy "setką" innych znaków graficznych pojawił się "dymek", który trzeba było kliknąć by zobaczyć co oznacza.

Jako sprzedawca mający masę transakcji na koncie, starający się być na bieżąco z przepisami i regulaminami, normalnie o istnieniu takiej dyskusji nie miałem bladego pojęcia i jeśli w temacie informowania sprzedawców o wpisach w dyskusji nic się nie zmieniło, to Twój sprzedawca też może nie mieć bladego pojęcia o istnieniu Twojego wpisu. Ale jeśli tak jest, to go zaraz Allegro z nieświadomości wyprowadzi...

Jeśli wysłałeś suszarkę do sprzedawcy to podaj mu numer listu przewozowego, by miał świadomość, że coś do niego jedzie. To nie jest obowiązkowe, ale pomaga.

Pozdrawiam. Marek.

oznacz moderatorów

dami_111
#8 Zapaleniec

Niestety, ale dziś dostałem powiadomienie o braku możliwości doręczenie przesyłki od inpostu i prośbie o wypełnienie formularza z prawidłowymi danymi - wystąpiła przeszkoda w doręczeniu: BŁĘDNE DANE ADRESOWE.
Tak coś od początku podejrzewałem, bo numer telefonu w danych sprzedającego jest nieaktywny.
Oczywiście wrzuciłem to do dyskusji reklamacyjnej, ale jak już wcześniej pisałem to sprzedający o ogóle nie odpisuje na moje wiadomości w dyskusji od 17.09.
Paczka do mnie wróci i co dalej ? Mogę skorzystać z allegro protec ? Jak paczkę z suszarkę będę mieć.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@dami_111 tak możesz po 14dniach dyskusje oznacz jako nierozwiązaną powodem nierozpatrzenie reklamacji o wysylke nieprawidlowego zamówienia i tego sie trzymaj bo jak nazwiesz go oszustem lub złodziejem to będziesz po komisariatach latał skladać zawiadomienie o oszustwie i pp dokumenty z przyjęcia sprawy na drogę urzędową. 

oznacz moderatorów

Syrena_zT
Moderatorka Allegro Gadane
Moderatorka Allegro Gadane

@dami_111 w pierwszej kolejności skorzystaj z opcji w dyskusji [poproś o pomoc Allegro]. Tak, jeżeli problem nie zostanie rozwiązany będziesz mógł skorzystać z Allegro Protect. 

   Alicja
   Moderatorka
oznacz moderatorów

MOJEGRATY5
#14 Krzewiciel

Witam.

@dami_111 

Broniłem sprzedawcy. Mea Culpa...

Ze swojej strony zrobiłeś wszystko, co trzeba było, by ze sprzedawcą rozwiązać problem polubownie. Pozostaje skorzystać z Allegro Protect (AOK), bo na takie właśnie przypadki został on pomyślany. Gdzieś w dyskusji powinien być przycisk do wystąpienia o odszkodowanie. Pojawia się on chyba po 14-tu dniach od rozpoczęcia dyskusji, ale jeśli ta jest bezowocna, to można poprosić pracownika Allegro o skrócenie tego terminu.

Pamiętaj, by w dyskusji i wniosku o odszkodowanie skupić się na opisaniu faktów "na chłodno". Nie jest Twoją rolą "domyślać się" przyczyn, czy "ferować wyroki". Tylko twarde i dające się zweryfikować fakty. Bez "gdybologii", bez oskarżeń w kierunku sprzedawcy, bez oceny jego zachowania. Zwroty "oszust", "naciągacz", "złodziej", czy temu podobne mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. Pamiętaj by wnioskować o zwrot środków zarówno za sam przedmiot, jak i za wszystkie przesyłki.

Trzymam kciuki. Powodzenia. Marek.

oznacz moderatorów

dami_111
#8 Zapaleniec

Zgłosiłem wniosek z AllegroProtect i otrzymałem zwrot ( choć nie obyło się bez małego stresu jak mnie prosili o dostarczenie potwierdzenie nadania paczki itd. jak przecież wszystko było w dyskusji). Sprzedający zero odzewu - ciekawi mnie czy to jakiś nowy (albo może nie spotkałem się z takim) sposób na wyłudzanie kasy.  Motyw był taki, że było ogłoszenie na **piiip** i gość podał linka do allegro, że na nim sprzedaje. Oczywiście linka nie klikałem bo wiem, że może to być podpucha, ale wprawadziłem numer ogłoszenia i było normalne ogłoszenie na allegro. Obecnie poluję na kilka rzeczy na **piiip** i już dwa podobne przypadki mi się zdarzyły ( w sensie podanie prawdziwego linku do allegro), ale chyba nie kupię już na alle od prywatnego sprzedawcy.

oznacz moderatorów