Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Od momentu zdemolowania przez allegro starego systemu komentarzy sprzedający otrzymuję około 1-2 % komentarzy od kupujących i z czasem jest ich coraz mniej. Czas najwyższy zostawić system ocen tylko dla negatywów i nie bawić się w jakieś procenty i ocenianie przez allegro sprzedających jak dzieci w szkole. Ta parodia systemu komentarzy dla normalnych kupujących jest śmieszna jednak ma znaczenie dla sprzedających, których coraz więcej przenosi swoją sprzedaż do innych portali. No cóż ale takie są ustalenia biznesowe allegro=szkoda słów.
tak @FITIPALDI8 ,,szkoda słów ,,
Sprzedawcy sami sobie na to zapracowali, wystawiając kupującym dawniej, przed zmianą systemu komentarzy, negatywy odwetowe za każdy otrzymany komentarz negatywny i neutralny, czym karali kupujących za ujawnianie problemów transakcyjnych.
Nie masz pojęcia o tym, gdyż nie sprzedajesz.
Traktujesz wszystkich sprzedawców jednakowo. Fakt, że szereg komentarzy odwetowych było zwykłą "zemstą" za wysłanie "chińskiego bubla". Natomiast wiele dotyczyło jedynego prostego powodu - nie doczytanie przez kupującego warunków zawieranej transakcji. I tak jest po dzisiejszy dzień. Na to jednak nie zwracasz uwagi. Bo niby po co? Po prostu - łatwiej jest "inaczej" odpisać na post.
Sprawa prosta - to jest po prostu "przestarzały" temat, od kilku lat to, o czym piszesz nie ma kompletnie żadnego znaczenia na Allegro. Więc pytanie - po co o tym piszesz?
Moim zdaniem - powinien być przywrócony system komentarzy dla kupujących.
Oczywiście bez żadnych konsekwencji dla kupujących - jednak w ich systemie komentarzy powinny zaistnieć informacje typu:
- kupujący nie odebrał przesyłki pobraniowej
- kupujący dokonał zakupów dla darmowej wysyłki SMART , po czym zwrócił część zakupionych przedmiotów
- kupujący dokonał zwrotu używanego przedmiotu
- kupujący dokonał zwrotu przedmiotu innego niż zakupił - są takie przypadki.
To są bardzo ważne informacje, może nie dla kupujących, ale dla sprzedających.
Teraz pytanie - dlaczego to sprzedający mają być gorzej traktowani niż kupujący? Przecież we wszystkich sprawach to kupujący jest traktowany jako ten pokrzywdzony, a sprzedający jako ten stojący "wyżej"? Sprawa jest teraz bardzo prosta, w świetle polskiego prawa to sprzedający jest tą "niższą" stroną w transakcji. Jak ktoś potrafi udowodnić to, że to sprzedawca jest tą "dominującą " stroną w transakcji , to bardzo proszę o udokumentowanie tego. Bo według mnie, jak i wielu innych sprzedawców, to po prostu "klient jest górą".
Jest to porażka tego systemu ,po co ma ktoś wystawiać pozytywa który nic dla niego nie daje ,za to negatyw ,subtelnie wystawiony pokazuje ewidentnie kto rządzi na portalu .Mała ilość wystawianych pozytywnych opinii szybko się odbija na sprzedawcy gdy dostanie negatywa (słusznie czy niesłusznie).
Kiedyś było tak, że kupujący wystawiał komentarze bo mógł dostać sam zwrotny komentarz. Na 60-70 transakcji w przeciągu kilku kilku miesięcy dostałem mniej niż połowę komentarzy.
To i tak dobry wynik (i nie dzięki allegro) ponieważ pisałem z prośbą do niektórych kontrahentów o łaskawe wystawienie komentarza gdy zbliżał się ostateczny termin na jego wystawienie a także mam w zakładce "o sprzedającym" mam wpisaną prośbe o wystawienie po transakcji. Bez tego myślę, że by było wystawionych maks 10 komentarzy .
Tak więc niech szanowne Allegro nie twierdzi, że wysyłają do kupujących przypomnienie o wystawieniu opinii i sprawa jest załatwiona ponieważ te ich przypomnienia absolutnie nie spełniają swojej roli.
Mogę stwierdzić będąc ogólnie na Allegro od 17 lat i mając pod uwagą stare czasy (konto brata na którym było ze 400 komentarzy do czasu wykasowania), że tylko i wyłącznie możliwość otrzymania przez kupującego komentarza zwrotnego będzie determinować Go do wystawienia opinii za udaną transakcję.
stary system komentarzy miał też wady oprócz zalet
jak mam konto ponad 20 lat na allegro i setki tysięcy transakcji to ile bym miał od tego czasu komentarzy?
a kupujący by i tak czytali tylko negatywy
argument podany przez @xyz96 też trafny - po komentarzach "odwetowych" od razu było widać kto jest tzw trudnym klientem, kupuje dla zabawy, robi zwroty i próbuje wymuszać gratisy na sprzedawcach
a ich publiczność pozwalała wpisać takiego kupującego na swoją czarną listę za szkodzenie innym
kurna kiedyś to było 🙂
@FITIPALDI8 To nie tak jest jak piszesz. Oczywiście że system jest taki jaki jest.
Normalne jest że kupujacy ma prawo ocenić transakcję i niech sobie ją ocenia. Ja na przykład zawsze patrzę na negatywne oceny sprzedawcy, (pozytywne nikogo chyba nie interesują) a najbardziej wymowne są zawsze odpowiedzi sprzedawcy do komentarza.
Problemem jednak jest nie system komentarzy i ocen a sposób naliczania statystyk Allegro. Procenty jakości mogły by sobie być, ale powinny być liczone nie od ilości ocenionych transakcji, lecz od ilości wykonanych transakcji. Wtedy miało by to jakiś sens.