Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Trochę humorystycznie. Nie pytam o radę, piszę tylko abyśmy wszyscy wiedzieli jacy teraz są klienci.
Właśnie klient rozpoczął dyskusję. Powód zwrot wpłaty za zwrot, który wysłał.
Daty: 13.04 - złożone zamówienie
15.04 - zgłoszony zwrot o 11:05, paczka ze zwrotem włożona do paczkomatu tego samego dnia o godzinie 18: 14 (gdzie tkwi do chwili obecnej, bo już za późno na wyjęcie jej przez kuriera a sobota, niedziela i dziś poniedziałek to święta i InPost ma wolne)
18.04 (czyli dziś) - po godzinie 19 - rozpoczęcie dyskusji bo zwrot wysłany a brak środków za zwrot na koncie
Ja naprawdę nie wiem jak to skomentować, co to trzeba mieć w głowie.....
Odpowiedź na dyskusję już poszła.
Może kupujący nie ma Świąt.🤔
Może kupujący i nie ma, ale żyje i kupuje w takim kraju, gdzie takie święta są ustawowe.
Zaraz jeszcze zwróci się o pomoc do allegro i dostanie kasę z POK. powoli ten portal upada. Wychowywani są roszczeniowi kupujący.
@upwards W głowie jest tak jak w przestrzeni międzygwiezdnej > prawie idealna próznia.
@upwards
Nie pomyślałeś, że za taki stan rzeczy będący skutkiem niedoinformowania kupujących, a nierzadko wprowadzenia ich w błąd odpowiada Allegro?
To Allegro swoim bełkotem marketingowym zdaje się doprowadzać kupujących do stanu bliskiego świadomości: przesyłek wysyłanych natychmiast, przez 7dni w tygodniu , 24h/dobę z czasem przewozu <1 dnia.
To Allegro doprowadza kupujących do możliwości złożenia fałszywego oświadczenia (deklarując powód otwarcia sporu: "brak zwrotu wpłaty po odesłaniu produktu") w sytuacji gdy możliwość złożenia takiego oświadczenia przy wszczynaniu sporu (też. kłótni, awantury) nie jest w żaden sposób weryfikowana (np. przez sprawdzenie czy zwrot faktycznie został odesłany (czyli czy dotarł do sprzedawcy)). To jest kolejny przykład fatalnie zarządzanego projektu w którym implementowane są wadliwe algorytmy negatywnie wpływające na UX kupującego.
Nie znamy Twojej odpowiedzi, ale można sobie wyobrazić, że ów poważne uchybienia Allegro doprowadzają do sytuacji w której po uzyskaniu merytorycznych wyjaśnień od sprzedawcy: kupujący będzie co najmniej czuł się poniżony i wprowadzony w błąd przez Allegro.
Jeśli kupujący rzeczywiście włożył paczkę do paczkomatu po 18 w piątek i zakłada dyskusję, bo jeszcze nie doszła ona do sprzedawcy to jest po prostu **piiip**ą, to nie wina allegro 🙂