Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam
Możliwość rozpoczęcia przez Kupującego dyskusji ze sprzedającym, w założeniu miała służyć do załatwiania spraw spornych, w których Kupujący nie może dość do porozumienia ze Sprzedającym przy wykorzystaniu standardowych procedur, a w szczególności w sytuacjach, w których Sprzedający uchyla się od ciążących na nim obowiązków związanych ze sprzedażą.
Niestety, wielu Kupujących sądzi, że dyskusja ze sprzedawcą to po prostu komunikator internetowy, przez który można zadawać pytania związane z transakcją.
Ostatnio mieliśmy rozpoczętą dyskusję, w których Kupujący, który nie zapłacił za zakupiony przedmiot i chciał odstąpić od transakcji napisał:
Powód otwarcia dyskusji: problem z odstąpieniem/ rezygnacją z zakupu
Dzień dobry nastąpiła pomyłka, proszę o nie przesyłanie zamówionego towaru
Oczywiście, że nie wysłaliśmy niezapłaconego towaru i uznaliśmy transakcję za nieudaną, ale po tym kontakt z klientką się urwał i "Dyskusja" pozostała niezamknięta. Próby skontaktowania się z Klientką i korespondencja z administracją Allegro w tej sprawie trwała ponad tydzień, w efekcie Allegro pomogło nam i zakończyło dyskusję (Dziękujemy za pomoc!)
Tylko po co oto wszystko? Przecież pomiędzy Sprzedawcą i Kupującym ani przez chwilę nie było żadnego sporu.
Obecnie tego typu sytuacje zdarzają się coraz częściej. Obecnie mamy otwartą dyskusję, bo Kupujący chciał się tą drogą po prostu zapytać, kiedy dostanie zwrot należności za zakupiony i zwrócony towar.
Szanowne Allegro, poinformujcie w wyraźny i zrozumiały sposób Kupujących, że PROCEDURA DYSKUSJI to narzędzie do rozwiązywania sporów, których nie da się rozwiązać w inny sposób, a nie komunikator internetowy do rozmów ze sprzedającym.
Szanowne Allegro, może po prostu link do dyskusji, który obecnie wygląda tak:
Problem z zamówieniem
Otwórz dyskusję ze sprzedawcą, aby rozwiązać swój problem.
Zmienić na:
Problem z zamówieniem
Skontaktuj się ze sprzedawcą telefonicznie lub przez e-mail i poproś o załatwienie problemu.
Jeśli sprzedawca odmówi pomocy w rozwiązaniu problemu
otwórz dyskusję ze sprzedawcą, aby rozwiązać swój problem.
Moim zdaniem powinno to ograniczyć ilość dyskusji otwieranych bez realnego powodu, przy pozostawieniu Kupującym możliwości łatwego skorzystania z tego narzędzia w sytuacjach, w których jest to naprawdę uzasadnione.
@aurora1968 Dziękuję, że podzieliłaś się z nami swoją opinią i sugestiami. Twoje uwagi są dla nas cenne.
W tym tygodniu udostępniliśmy centrum wiadomości. Mam nadzieję, że pomoże ono ograniczyć w przyszłości ilość dyskusji otwieranych bez wyraźnego powodu. Jednocześnie muszę podkreślić, że to klienci decydują w jakiej formie ich problem powinien zostać zgłoszony.
@nat_not A ja mam pytanie o zmianę tematu dyskusji. Kupiłem, zapłaciłem. Sprzedający długo nie wysyłał. Rozpocząłem dyskusję. Wysłał od razu. I to ok, ale otrzymałem produkt różniący się od zamówionego. Ponieważ nie można otworzyć drugiej dyskusji, jak rozumiem mam tą sprawę kontynuować w tej samej, mimo że pierwotny powód wygasł?
@pinsplash Tak, powinieneś pisać w tej samej dyskusji, bo jest to dalszy ciąg problemów z tym samym zakupem.
Oczywiście, że to Klient decyduje w jakiej formie zgłosić zaistniały problem. Jednak niezbyt doświadczony Klient, nie znający dokładnie specyfiki serwisu Allegro nie zawsze wybiera optymalny i najbardziej właściwy sposób załatwienia problemu. Więc nie zawsze jest to świadoma decyzja dokonana przez Klienta - często jest to po prostu instynktowne działanie wynikające z bardzo łatwo dostępnego, a niezbyt precyzyjnie opisanego linku. Klient widzi link do kontaktu ze sprzedawcą - więc z niego korzysta.
W efekcie często niepotrzebnie tworzy się z tego problem zarówno dla Sprzedawcy, administracji Allegro, jak i dla samego Klienta.
Myślę, że wyraźna informacja dla Kupującego, do czego służy DYSKUSJA ułatwiłaby mu podjęcie właściwej decyzji o formie zgłoszenia zaistniałego problemu.
@nat_not z dedykacją od wiernego upierdliwca: https://www.youtube.com/watch?v=TilQ8BIHisw
Zapomnij. Allegro po prostu wie lepiej i z zasady nigdy nie wycofuje się ze swoich pomysłów, jako że nad najmniejszą nawet [edycja] pracuje tam sztab fachowców... I dlatego też pomysły zwykłych sprzedawców czy kupujących kwitowane są krótkim: "Dziękujemy za sugestie", co oznacza ni mniej, ni więcej to, żebyśmy się odpitaszkowali. Bo, jak wspominałem, oni wiedzą lepiej 😉
Witam.
Co zrobić w sytuacji w której kupujący wymusza gratis przy zakupie a w efekcie dostaje towar za który zapłacił. Wystawia negatywny komentarz i otwiera dyskusję. Znajduje nie istniejący problem A kiedy jest proszony o zwrot towaru, odmawia odstąpienia od umowy i towar zatrzymuje. Oznacza dumyskusje jako nie rozwiązana odbierając tytuł super sprzedawcy.
Proszę o pilną odpowiedź.
Sytuacja druga.
Alegrowicz zakupił towar na fakturę który jest zgodny z opisem, otrzymał zamówienie.
Jednak popełnił błąd i mówi że towar odsyła. Wystawił negatywny komentarz i założył rozmowę allegro. Która napewno oznaczy za nie rozwiązana celem wymuszenia zwrotu którego sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć.
Pozdrawiam i czekam na pilną odpowiedź co można zrobić