"1 lipca ma wejść spektakularna zmiana w zasadach Allegro, bowiem sprzedaż ma być oparta na katalogu produktów " - to będzie pogrom dla Allegro. Katalog produktów to produkt Allegro, nie działa prawidłowo i nigdy nie będzie prawidłowo działał. Po prostu nie ma fizycznie takiej możliwości, żeby ktoś skatalogował wszystkie produkty dostępne na polskim rynku i dokładnie je opisał. Co najważniejsze - to nie Allegro tworzy ten katalog produktów, tylko wymaga tego od sprzedawców. Sprzedawcy wymyślają fikcyjne nazwy firm, fikcyjne kody produktów, fikcyjne numery katalogowe, fikcyjne kody EAN. Im większa firma, tym więcej tych nieprawidłowości. A pracownicy Allegro tego nie sprawdzają, jedynie po zgłoszeniach pojedynczych aukcji - listing się nie liczy. Jak ktoś ma wystawione ze 200 tys. wielokrotnie dublujących się aukcji, to może spać spokojnie.
Ciekawe, kiedy serwery Allegro zostaną "zapchane" - coraz więcej sprzedawców inwestuje w swoje zdjęcia produktów, czyli fotografie produktowe. Ja też zaczynam. Oczywiście, że można ściągnąć szereg zdjęć z tzw "katalogu produktów " - i potem oczekiwać od ich autora pozwań sądowych. Ciekawe co Allegro zrobi, gdy do 1 aukcji z katalogu 10-ciu sprzedawców zrobi po 5-6 zdjęć przedmiotów o rozdzielczości 2500x2500. I tak do kolejnych aukcji, co ja zamierzam robić. Bo nie chcę naruszać praw autorskich innych sprzedawców i nie chcę kopiować ich zdjęć do swoich aukcji.
