Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
No i ja padłam ofiarą przesyłek Allegro, a w zasadzie mój klient.
Przesyłka A000DGH7L8
zamówienie b3dfbcd0-b890-11ee-aa80-152952817fac
już 8 dni gdzieś leżakuje, długo jeszcze klient ma na nią czekać?
@AGLOPRIMA2 Cześć, zgłosiłam tę sytuację, interweniujemy u Przewoźnika
@ko_alka czy już coś wiadomo?
Klient czeka
@AGLOPRIMA2 Proszę o jeszcze chwilę cierpliwości, dostaliśmy odpowiedź od UPS o rozpoczęciu procedury wyjaśniającej
@ko_alka paczka zaginiona - tak wynika ze śledzenia.
Proszę o zwrot kosztów za zawartość - wszystko widać w zamówieniu.
Klientowi wysyłam drugą herbatę, obydwoje liczymy, że tym razem się uda.
@AGLOPRIMA2 Oczywiście możesz złożyć reklamację, ale przez formularz kontaktowy: https://allegro.pl/pomoc/kontakt
Czyli znowu spędzę czas na udowadnianiu, że nie jestem wielbłądem w kwestii oczywistej. Bo nie mam nic do roboty innego
żarty sobie robicie???
złożyłam reklamację przez wskazany formularz, odczekałam i dostałam odpowiedź:
"nie minęło 30 dni od momentu nadania, reklamacja w związku z tym jest odrzucona. Mogę sobie ja złożyć ponownie jak miną te 30 dni"
Poważnie?
nie mam co robić tylko formularze wypełniać?
@AGLOPRIMA2 no tak zgodnie z regulaminem reklamację składa się 30 dni od nadania 😄
To po cholerę panienka z pomocy po zgłoszeniu przez formularz przysyła mi coś takiego:
Dzień dobry,
dziękuje za wiadomość. Bardzo mi przykro, lecz losy Państwa paczki nadal są niewyjaśnione.
Podjęliśmy wszelkich starań w celu odnalezienia omawianej przesyłki, natomiast bezskutecznie. W tej sytuacji zalecam zgłoszenie reklamacji przez dedykowany formularz:
https://allegro.pl/pomoc/last-mile/zloz-reklamacje
Na reklamację odpowiemy w ciągu 30 dni, zazwyczaj jest to oczywiście szybciej.
Liczę, że podobne sytuacje nie będą miały miejsca w przyszłości.
To tak dla informacji innych: jak Allegro dba o swoich klientów czyli sprzedawców.
Odczekałam te 30 dni, złożyłam ponownie reklamację, która o dziwo rozpatrzono na moja korzyść - śledztwo wykazał, że to jednak przewoźnik zgubił przesyłkę.
I niezwłocznie (!!!), bo już po 15 dniach kalendarzowych dostałam rekompensatę na konto.
Ludzkie Allegro, bo mogło to trwać 30 dni.
Kwota żadna, bo raptem 50 zł, ale jak taka "dbałość o klienta" trafi na kogoś, komu zablokują kilka tysi, to się dopiero będzie cieszył