Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sprawa w skrócie wygląda tak. paczka wysłana, przy próbie doręczenia klient nieobecny, następnie paczka wróciła na magazyn DPD i bez poinformowania adresata została tam kilka dni magazynowana (odpłatnie) a następnie zwrócona bez żadnej informacji i drugiej próby doręczenia. Złożyłem reklamację i taką otrzymałem odpowiedź.
Chcielibyśmy zauważyć, iż zgodnie ze Szczegółowymi Warunkami Świadczenia Usług:
„8.6.3 Zleceniodawca lub działający w jego imieniu Nadawca nie będący konsumentem przyjmuje do wiadomości, iż DPD zastrzega sobie prawo do skierowania Przesyłki do Punktu DPD Pickup lub zapewnienie innej alternatywnej metody doręczenia, wcześniej niż po dwóch nieudanych próbach doręczenia i z tego tytułu Zleceniodawcy lub działającemu w jego imieniu Nadawcy nie przysługują żadne roszczenia..”
Ciekaw jestem Waszych opinii, bo według tego co napisało sobie DPD w regulaminie mają prawo w zasadzie nie próbować zupełnie doręczać paczki adresatowi, za to zmagazynować ją i liczyć, że ktoś będzie jechał na magazyn i osobiście ją odbierał. I to bez takich ustaleń z klientem. dodatkowo nie ponosząc z tego tytułu żadnych konsekwencji. Dla mnie to lekkie przegięcie. Za co w takim razie płacę ? to nie jest usługa doręczenia klientowi paczki, a odbioru z punktu, a zakładając, że magazyn DPD jest np. na drugim końcu miasta wiąże się z kosztami i czasem.
Pojawia się również inna kwestia, a mianowicie czy zostawienie paczki na magazynie to jest alternatywna metoda doręczenia ? Kto to ocenia ? W artykule regulaminu jest mowa o punkcie Pickup lub innej metodzie. Nie ma wzmianki, że adresat ma odbierać paczkę z magazynu DPD ?
nikt się nigdy nie spotkał z takim zapisem ?
@mikeza Mnie się wydaje, że tam nastąpił błąd i ma być "nie wcześniej niż....". Miałam taki przypadek. Pierwsza próba doręczenia nieudana. Na stronie monitoringu widziałam, że wysłano dodatkowe powiadomienie o ponownej dostawie. Druga próba też nieudana. W oddziale paczka leżała 7 dni i wysłano kolejne powiadomienia. Potem wróciła. Za powrót z Belgii zapłaciłam 14 złotych. Zadzwoń do nich i dopytaj.
@WREDZIA-W1 konsultuję tą sprawę z ich działem, ale w tym przypadku próba doręczenia była tylko jedna i po jednej próbie i magazynowaniu zwrócono mi przesyłkę.
Właśnie sprawdziłem treść tego konkretnego punktu w regulaminie DPD i jest niestety jak wół napisane, że "wcześniej niż po dwóch nieudanych próbach doręczenia" co w praktyce może oznaczać, że kurier może nie podjechać ani razu z paczką, a potem powołać się na ten punkt regulaminu.
Szczerze mówiąc, zastanawiam się czy nie zainteresować tym zapisem UOKIK, bo według mnie to jest niedozwolony zapis, który w znacznym stopniu uniemożliwia staranie się o rekompensatę za nienależycie wykonaną usługę przez kuriera, dodatkowo sugeruje, że zostawienie paczki na magazynie jest równoznaczne z jakąś metodą doręczenia, co już jest absurdem.
@WREDZIA-W1 jakby były dwie próby doręczenia, to bym nawet reklamacji nie składał, bo niby na jakiej podstawie. Tutaj chodzi o to, że bez mojej wiedzy, czy wiedzy adresata magazynowamo odpłatnie paczkę i zwrócono ją tylko po jednej próbie doręczenia. powiem tak - wysyłam kilkanaście lat DPD i nigdy coś takiego nie miało miejsca, stąd moje zaskoczenie i szok, że taki zapis jest w regulaminie DPD ??
@mikeza Aż mnie samą to zaciekawiło i będę dzwonić do nich, bo wysyłam DPD za granicę. Jeśli faktycznie tak jest, trza zawiadomić UOKiK, bo tak być nie może.
@mikeza Już wiem. Zadzwoniłam. Tak, jest taka możliwość, że do punktu odbioru skierują bez próby doręczenia, jako alternatywną metodę doręczenia. Na pytanie dlaczego tak robią, dostałam odpowiedź "bo taki jest zapis w regulaminie". Z tego wynika, że trzeba zrezygnować z DPD.
@WREDZIA-W1 to jeszcze bym zrozumiał jakby umieścili w punkcie odbioru, ale w moim przypadku paczka powędrowała do magazynu i płaciłem jeszcze za to jak frajer. Dla mnie to jakiś żart. Ostatnio DPD strasznie straciło w moich oczach i sam się zastanawiam nad pożeganiem tego kuriera.
@mikeza Ja już krajowej nimi nie wyślę. Za granicę mają sporo taniej, więc będę wysyłać do pierwszej wpadki. Tamtego zdarzenia nie uznaję za wpadkę, bo to kupujący był nieogarnięty. Sama mu wysyłałam smsy, że przesyłka czeka i nawet nie odpisał.
@WREDZIA-W1 sprawdzałem i w systemie adresat był powiadomiony o tym fakcie drogą mailową. To też lekka przesada, bo nie każdy regularnie sprawdza pocztę. Nie wykonano do niego żadnego telefonu, czy smsa, ani o próbie doręczenia, ani o tym, że paczka będzie magazynowana, czy też w jaki sposób ma ją odebrać. Dla mnie to straszna amatorszczyzna. Nr telefonu był oczywiście na liście przewozowym, bo to klient z allegro z pełnymi danymi, a mail zapewne allegrowy, więc wysoce prawdopodobne, że nawet do niego nic nie dotarło, bo te maile skrzynka często traktuje jak spam. Ręce opadają 😞
@mikeza To się nadaje do UOKik-u.
@mikeza W regulaminie jest taki zapis, to o czym właśnie pisze @WREDZIA-W1
8.6.8. W przypadku usługi Odbioru w Punkcie DPD Pickup lub w przypadku skierowania Przesyłki do Punktu DPD Pickup w wyniku procesowania operacyjnego, DPD poinformuje Odbiorcę w formie wiadomości SMS lub e-mail o fakcie przekazania Przesyłki do Punktu Odbioru DPD Pickup wraz z wszystkimi niezbędnymi informacjami potrzebnymi do jej odbioru. W sytuacji określonej w zdaniu poprzedzającym, Zleceniodawca lub działający w jego imieniu Nadawca (niebędący Zleceniodawcą) przyjmuje do wiadomości, iż przekazanie Przesyłki do Punktu DPD Pickup uznaje się za podjęcie przez DPD próby doręczenia przesyłki.
Zamawiam często DPD ( bo nie mam wyboru ) i takie szopki są na okrągło. A dzisiaj wracam do domu i paczka stoi sobie jakby nigdy nic na wycieraczce 😂
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@ko_alka@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_ Również miałem nieprzyjemne doświadczenia z pracownikami DPD. Nie dość, że oszukali mnie, to jeszcze zrobili to w bezczelny i arogancki sposób, np.:
moją paczkę nr 0000475326779W w dniu 05.08.2024 r. kurier skierował do Pickup bez próby chociażby jednego doręczenia jej - oddał ją po uzyskaniu informacji telefonicznej, że w domu będę za 2 godziny - było to ok. 2,5 godziny po wysłaniu smsa, że "dzisiaj zostanie doręczona mnie paczka". Kurier poprosił o telefon, jak wrócę do domu. Po powrocie tak zrobiłem, lecz dowiedziałem się, że paczka jest już Pickup, ale po mojej argumentacji, że ma obowiązek podjąć jeszcze jedną próbę, oznajmił mnie, że paczka zostanie mnie dostarczona następnego dnia. Następnego dnia do godz. 10:40 kurier nie pojawił się, więc zadzwoniłem do infolinii. Tam opryskliwy osobnik odesłał mnie do Pickap-u, gdzie usłyszałem, że paczkę - skoro już do nich trafiła - mszę odebrać sam. Po dotarciu na miejsce bezczelnie wmawiano mnie, że działają zgodnie z regulaminem, mimo że w regulaminie tej usługi jest zapis o dwukrotnej próbie doręczenia paczki. Po uregulowaniu należności, zapytano mnie co chcę - potwierdzenie z karty, czy Paragon? Poprosiłem o paragon, wtedy podstawiono mnie "pod nos" jakiś czytnik i polecono wpisać numer telefonu. Zacząłem dopytywać po co im to potrzebne. Usłyszałem, że w celu wystawienia elektronicznego paragonu, który otrzymam na sms-a. Sprzeciwiłem się żądając papierowej formy paragonu, bo paragon w takiej formie jest dla mnie bezużyteczny. Okazało się również, że minął już czas na wprowadzenie numeru telefonu i wystawienie jest już niemożliwe.
Zażądałem okazanie podstawy, uprawniającej sprzedawcę usługi do wystawiania takich paragonów. Poinformowano mnie, że faktycznie nie ma takiej podstawy, ale oni postanowili oszczędzać papier i taką formę wprowadzili. A co będzie, gdy trafi im się klient bez telefonu??!
Poza tym dlaczego ci kłamliwi i bezczelni ludzie zmuszają ludzi do zachowań wg własnego widzimisię. Czy tym twardogłowym może ktoś wytłumaczyć, że Klient nie po to płaci żeby później szukać paczkę, tylko po to żeby mieć ją dostarczoną do odbiorcy!
Jerzy