Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć
Odnoszę wrażenie, że po akcji zniechęcania małych sprzedawców próbujecie teraz zniechęcić dużych sprzedawców.
Produktyzacja zawiera masę błędów co przy kilkudziesięciu tysiącach ofert generuje naruszenia regulaminu. Zdobycie 6-ciu jest banalnie proste przy takiej ilości. Nagle z dnia na dzień tracisz Super Sprzedawcę i wpadasz do "do poprawy" co całkowicie uniemożliwia korzystanie chociażby z akcji promocyjnych.
Produktyzacji nie naprawimy, bo to nie nasz serwis, a jedynym sposobem radzenia sobie z problemem jest podzielenie sprzedaży na kilkadziesiąt kont. Dyskusje, jakość samej sprzedaży ma coraz mniejsze znaczenie.
Zastanawiam się czemu ma służyć parametr "Szybka wysyłka". Mamy podnosić ceny po 16-tej i w weekendy? Tam siedzi 160 punktów co chociaż w połowie może zrekompensować wspomniane "naruszenia", ale nie mam na tyle bogatej wyobraźni, by zrozumieć jak mielibyśmy zdobyć te 160 punktów.
Przemyślcie tą tabelę z punktami raz jeszcze, bo doszliśmy do granic absurdu. Za błędy w produktyzacji karzcie osoby, które utworzyły dany produkt, a nie sprzedawcę, który się podpina. Nikt z dużej konkurencji czegoś takiego nie robi.
Pozdrawiam
Maciej
@Eskim83 a ja mam wrażenie że allegro próbuje wszystkich zniechęcić 😞 bo tylko OSA ma z tego pożytek, i jest wstanie spełnić normy nadając z własnego magazynu gdzie paczki wyjeżdżają nawet po 20:00 wiec albo oddasz im towar do nadania albo masz po punktach 😄
Na jednym z kont mamy kilkanaście tysięcy ofert. Wszystkie parametry związane z obsługą klienta na plusie, terminy dotrzymane, oceny wysoko itd., ale całe jakość sprzedaży ma status "Wymaga poprawy" co wyklucza możliwość korzystania z akcji organizowanych przez Allegro.
6 ostrzeżeń generuje -320 punktów, a w zasadzie wszystkie są związane z błędnymi zdjęciami z katalogu. Wcześniej nie było tego problemu (domyślnie wystawiamy produkty bez zdjęć z katalogu), ale prawdopodobnie coś się zmieniło w API i teraz po czasie (w trakcie aktualizacji danych) podpinają się takie cuda, że aż strach się bać.. To co jest w tym katalogu to naprawdę woła o krzyk rozpaczy - loga firm, misie (?), zdjęcia zupełnie innych produktów (bo inaczej kowalski nie wystawi swojej używanej szczoteczki do zębów, bo nie zna kodu EAN)
Gdyby chociaż zgłaszanie tych zdjęć było proste - ot, jeden guzik i pracownik Allegro przegląda - to jeszcze można się pobawić, ale obecnie przypomina mi to wypełnianie PIT-u w ZUS (osobiście już dawno tego nie robiłem, ale przez dłuższy czas próbowałem poprawiać ten katalog - nie dość, że to często żmudne to jeszcze to wspaniałe uczucie "bezsensu").
A jak zgłosisz anonimowo to oczywiście zostanie to zrzucone na użytkownika, który dostanie ostrzeżenie.. i na tym temat się zakończy.. zniknie jedna oferta, a produkt w katalogu i tak zostanie.