Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
mam do was pytanie. Wczoraj wieczorem klient kupił u mnie towar za 799zł + przesyłka kurierska 120zł. Wpłacił wszystko na konto. Dzisiaj rano towar wysłałem i od razu wprowadziłem mu list przewozowy. Towar pojechał. Przed chwilą napisał mi maila: "Witam, muszę zrezygnować z zakupu. Bardzo proszę o anulowanie transakcji."
Co w takim wypadku? Jak napiszę do przewoźnika i towar wróci do nas to zostaniemy obciążeni w sumie 2x120zł=240zł.
Według art 535 kc obowiązkiem klienta jest odebranie towaru.
Mogę mu zwrot pomniejszyć o te koszty i oddać mu 679zł? Odstąpienie umowy w ciągu 14 dni nakłada obowiązek na kupującego żeby sam zwrócił towar od którego zakupu odstępuje.
Przyznaję Tobie rację! Na stronie UOKiKu jest tylko sugestia, a Ty mi podałeś jasną podstawę prawną i co ważne jest to preambuła unijna. To w pełni rozumiem.
Gdybym sprzedawał rzeczy po 20-30 zł to by nie było różnicy. Pytałeś o to dlaczego to dla mnie ważne. Dlatego, że ja muszę brać odpowiedzialność za wysyłkę w dwie strony, a nie tylko w jedną jak to wygląda w tradycyjnym odstąpieniu od umowy.
Przy sprzedaży ceramiki i szkła ma to duże znaczenie.
@Novosan ja też jestem firmą, dlatego pytam 🙂
Tak ale tu obowiązuje prawo przewozowe i nie ważne czy odbierasz swoją paczkę nieodebrana przez klienta czy klient odsyła i Ty nie dopełnisz obowiązku 🙂
Więc jak wróci tak czy tak musisz sprawdzić żeby obciążyć przewoźnika za szkody !
W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:
1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,
2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,
3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,
4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
@kostas11niestety znam tą ustawę i jest wadliwa. Nawet kiedyś konsultowałem to z prawnikiem i doszło do sprawy sądowej z DPD z tego powodu. Akurat liczył na cud, ale się nie udało. Protokoły były spisywane, ale odrzucali reklamacje odnośnie roszczeń argumentując złym spakowaniem wysyłki. Za każdym razem, pomimo, że była pancernie pakowana. Punkt nie do podważenia, bo nie udowodni żadna strona jak powinna być wysyłka zapakowana.
@Novosan No widzisz? A sam nie umiałeś tego znaleźć, wszystko znalazłeś, tylko nie to, a wystarczy wpisać w wyszukiwarkę i zaraz na pierwszej stronie się pojawia ten artykuł. Zresztą to nie jedyny.
UOKiK też ma rację.
@xyz96spokojnie, nie mam z tym problemu żeby przyznać się do błędu.
Aczkolwiek na zdrową logikę te przepisy są bez sensu z oddawaniem kasy za wysyłkę. Skoro klient kupuje coś za 10zł i płaci za wysyłkę 10zł tzn, że się z tym zgadza, bo wie że jak nie poniesie kosztu 10zł to nie dostanie rzeczy. Jak chce coś kupić w tradycyjnym sklepie to wsiada w pociąg i jedzie do sklepu. Ponosi koszt, którego mu nikt nie odda. Jak nie poniesie tego kosztu to nie otrzyma rzeczy
Art.28.Bieg terminu do odstąpienia od umowy rozpoczyna się:
1) dla umowy, w wykonaniu której przedsiębiorca wydaje rzecz, będąc zobowiązany do przeniesienia jej własności –od objęcia rzeczy w posiadanie przez konsumenta lub wskazaną przez niego osobę trzecią inną niż przewoźnik, a w przypadku umowy, która:
a) obejmuje wiele rzeczy, które są dostarczane osobno, partiami lub w częściach
–od objęcia w posiadanie ostatniej rzeczy, partii lub części,b)polega na regularnym dostarczaniu rzeczy przez czas oznaczony
–od objęcia w posiadanie pierwszej z rzeczy;
2) dla pozostałych umów –od dnia zawarcia umowy.
@xyz96 ma rację
ustawa konsumencka jest nadrzędna nad kodeksem cywilnym
Novosan ,,Słuchaj tego co ma obrośniętego,, Zrobisz jak uważasz , klient założy Ci dyskusję , wystąpi do POK o odszkodowanie i je otrzyma , a allegro zablokuje Ci konto i w wyśle wezwanie do zapłaty .
Tłumaczenie przysłowia w cudzysłowie ,, Posłuchaj dobrych rad tych co mają spory bagaż doświadczenia ,,
a zrobisz jak będziesz uważal w końcu toi Twój biznes .
@Novosan Tak, możesz mu potrącić jeśli Ty opłaciłeś koszt wysyłki do niego a nie doliczyłeś jej do ceny produktu.
Zasada jest w tym przypadku przy rozwiązaniu umowy. Każdy oddaje to co było jego.
Zakładając że koszt wysyłki pokryłeś to on musi pokryć koszt odesłania towaru. Jeśli go nie przyjmie a firma kurierska Cię obciąży tym kosztem to powinieneś pomniejszyć zwrot o ten koszt, który byłby Twoim dodatkowym kosztem do rozwiązanej umowy.
@ZibiK30wiem, wiem... ale w sumie nie rozumiem na logikę już czemu sprzedający musi oddawać ten koszt wysyłki do klienta. Przecież to klient go opłaca przy zakupie i się z tym zgadza. On ten koszt ponosi, a ja jestem tylko jego pośrednikiem w przekazaniu tych pieniędzy firmie kurierskiej.
Na dobrą sprawę jakby ktoś chciał to może łatwo uprzykrzyć życie takiemu przedsiębiorcy. Kupujesz coś u kogoś w Twojej okolicy. Płacisz za wysyłkę kurierską i mu to odwozisz.
Miałem klientów 5km ode mnie, którzy zamawiali coś dużego wysyłką paletową za 150zł, a potem mi to odwozili. Ja musiałem niestety też oddać te 150zł. To jest uczciwe?
@Novosan Klient zwykle płaci koszt wysyłki przy zakupie, ? Jeśli odsyła również na swój koszt to ponosi dodatkowy koszt (drugi raz za transport) Ty musisz mu zwrócić za odesłanie.Dla przedsiębiorcy jest to właśnie wkalkulowane ryzyko przy sprzedaży na odległość, za to nie musisz obsługiwać klienta w stacjonarnym punkcie gdzie koszt obsługi i utrzymania takiego punktu jest dużo droższy.
Jak Ci ktoś odwiezie towar to nie ma potwierdzenia kosztów poniesionych, może iść do sądu i wyliczać ile stracił paliwa itp. jednak i tak sąd by mu nie przyznał więcej niż ten koszt jaki byłby kurierem który już był wcześniej.
Zależy jaki to był towar że sami Ci przywozili, zawsze możesz zaproponować własny transport tak aby nie stracić na tym.
Chodzi o równą zasadę, przy rozwiązaniu takiej umowy bez żadnych powodów, każdy zwraca drugiemu co było jego.
Hej @Novosan. Kupujący może zrezygnować z zakupu jeszcze przed otrzymaniem towaru. W takim wypadku, jeśli nadałeś już przesyłkę, Kupujący powinien ją odebrać i następnie odesłać. Jeśli natomiast jej nie odbierze, to jako Sprzedający będziesz miał prawo obciążyć go kosztami zwrotu takiej przesyłki. Podstawą prawną jest tutaj Art. 28. Ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta.
Niestety nie możemy tu w żaden sposób zadziałać. Jeśli uznasz to za zasadne, możesz dochodzić pokrycia tych kosztów przez Kupującego we własnym zakresie.
mr_oma Wymoderowaliście częśc staropolskiego przysłowia i częśc czytających / przeważnie młodych / nie dostrzeże wątku .
Tłumaczę .... ,,Kamień obrasta mchem jeśli długo nie ruszany stoi w miejscu,, ...... gdzie mech to doświadczenie .
Nic innego nie miałem na myśli ....... 😀
@mdrogeria, pardon! Faktycznie, jest to moja błędna interpretacja. Kajam się i przywracam poprzednią wersję komentarza. 😂