Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Mam sytuację, że człowiek kupił od mojej skromnej osoby retro komputer. Po 4 dniach pisze, że po włączeniu go kilkadziesiąt razy on jednak nie działa i nawet musiał pożyczyć monitor, bo nie maił jak go sprawdzić. Następnego dnia powołał się "art. 560 kc żądam odstąpienia od umowy sprzedaży. " Komputer był jak nowy i w pełni sprawny i nagle wychodzą kwiatki, że na płycie są defekty itd. W aukcji jasno było określone, że jedyną rzeczą była wymiana baterii. Po wysłaniu zdjęcia miałem wątpliwości i mam wrażenie, że płyta została podmieniona. Allegro oczywiście nie przeczytała moich postów a kupujący pisał wypracowania. W aukcja zaznaczyłem brak możliwości zwrotu, bo to jest sprzęt retro na miano antyku. Sprzedający odesłał mi komputer , ale go nie przyjąłem. Dziś otrzymałem info, że "Zaakceptowaliśmy przed chwilą wniosek o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących. Przelew na rachunek bankowy kupującego trafi w ciągu 2 dni roboczych." Tym sposobem kupujący moim kosztem zdobył poszukiwaną płytę główną. Zdekompletował mi sprzęt i wykorzystał allegro i lukę lojalnościową a na koniec ukradł urządzenie. Co ja mam zrobić ? @ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_
nie napiszę Ci nic poza tym -- ręce opadają
oto moja dzisiejsza sytuacja -https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/kolejny-przykład-rozdawnictwa-allegro/m-p/...
No właśnie chyba znalazła się luka do robienia wałków.
@kmieciu87 Niestety popełniłeś kilka błędów i takie są tego konsekwencje.
Klient ma prawo złożyć reklamację, na to nie ma możliwości odmówienia przyjęcia zwrotu.
Klient zgłosił problem, powinieneś go rozpatrzeć, przyjąć zwrot, sprawdzić ewentualne plomby czy inne cechy przedmiotu np. numery fabryczne itp.
A skoro odmówiłeś przyjęcia zwrotu i sprawdzenia chociażby co jest w paczce, no to nie pisz że cię okradziono. Wykonałeś darowiznę i zafundowałeś zwrot pieniędzy.
Pochwalam takie podejście, tak trzymać !!
W wypowiedzi kilkanaście razy informowałem o próbie negocjacji i nawet postanowiłem się skontaktować z kupującym. Niestety bez odbioru.
@kmieciu87, z tego, co widzę w Dyskusji dotyczącej tej oferty, nie wymagamy od Ciebie spłaty rekompensaty POK.
"Zaakceptowaliśmy przed chwilą wniosek o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących. Przelew na rachunek bankowy kupującego trafi w ciągu 2 dni roboczych. W tej sytuacji nie będziemy oczekiwali od Sprzedającego spłaty rekompensaty. 7 kwietnia 2022, 20:43 Zakończyliśmy dyskusję w związku z rozwiązaniem problemu." To co to za wiadomość?
@kmieciu87, oznacza to, że nie musisz finansować wniosku POK kupującego.
nie oznacza to rozwiązania absurdalnej sytuacji i zamknięcia dyskusji.
@kmieciu87 oznacza to , że sprzedałeś komuter , a klient , ktory go kupił teraz ma i komputer i pieniądze . Zjadł ciastko i ma ciasto ... zapłacimy za to wszyscy w coraz wyższych prowizjach nakładanych przez allegro .
@kmieciu87
powołał się "art. 560 kc
Kupujący złożył Ci reklamację z żądaniem (najgorszej dla siebie opcji): odstąpienia od Umowy.
Najgorszej, bo miałeś szansę reklamację rozpatrzyć (przy takim żądaniu jest nawet 30 dni na rozpatrzenie) i nawet w przypadku jej uznania wystarczyłoby usunąć wadę (przy pierwszej reklamacji kupujący nie może od umowy odstąpić gdy sprzedawca niezwłocznie wadę usunie).
Jeżeli Twoje przypuszczenia potwierdziłyby się - to miałeś kupującego "na widelcu".
Sprzedający odesłał mi komputer , ale go nie przyjąłem
To największy, kardynalny błąd. W tej sytuacji pozbawiłeś się "prawa głosu" w przedmiotowej sprawie. Ewentualne odrzucenie reklamacji bez zapoznania się ze stanem reklamowanej nie ma należytego umocowania - tym samym otworzyłeś kupującemu drogę do uzyskania rekompensaty z POK.
Co ja mam zrobić ?
Takie pytania miałeś szanse zadawać zanim przeceniłeś swoją znajomość obowiązujących przepisów. Teraz pozostaje Ci powstrzymać się przed używaniem słów powszechnie uznanych za obraźliwe wobec kupującego bo możesz popaść w niepotrzebne, dodatkowe kłopoty.
Po podmianie tej płyty nie da się usunąć wady. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji.
@kmieciu87
miałem wątpliwości i mam wrażenie, że płyta została podmieniona.
Nie wystarczy "mieć wrażenie", ale trzeba mieć pewność.
A tę mogłeś uzyskać przyjmując komputer do oględzin.
Wszelkie wątpliwości (w tym Twoje) poczytuje się na korzyść zgłaszającego reklamację.
Wystarczyło upewnić się, np. że płyta faktycznie została podmieniona i oddalić reklamację (bez konieczności usuwania wady w takim przypadku).
@kmieciu87 Nie masz szansy udowodnić podmiany płyty. Na przyszłośc trzeba się zabezpieczać, spisywać numery, naklejać stickery itp... A skoro nie widzisz komputera to o czym mówimy?
Dokładnie tak będę robić.