Korzystanie ze zdjęć i opisów bez zgody autora - katalog produktów Allegro

[esturion_pl]

Zauważyliśmy, iż inni sprzedawcy coraz częściej używają naszych materiałów w postaci zdjęć i opisów bez naszej zgody. Niektórzy kopiują wszystko, nawet z watermarkami, całe opisy bez zmiany choćby jednego słowa, bez znaczenia czy są one w katalogu produktów czy nie.

Jak z punktu prawnego Allegro rości sobie prawa do zdjęć czy do opisów? Gdzie także jest zapłata od serwisu za używanie naszych zdjęć i opisów? Od kiedy nasza praca to dobro wspólne tym bardziej dobro na rzecz konkurencji?

Proszę nie podawać regulaminu Allegro, tylko uzasadnić zgodnie z prawem autorskim w jaki sposób umieszczanie zdjęć w serwisie lub opisu sprawia, że Allegro nagle uzyskuje możliwość zarobkowego udostępniania materiałów innym i nie płacąc autorowi.

Dodatkowo w jaki sposób serwis weryfikuje czy to autor faktycznie umieścił zdjęcie i miał do niego prawo?

Teoretyczna sytuacja, jeżeli sprzedawca umieści w serwisie nielegalnie opis ze sklepu internetowego i zdjęcia to wedle Allegro ten opis i zdjęcia są już ich i wszyscy mogą z nich korzystać (co oczywiście nie jest prawdą gdyż weszli nielegalnie w posiadanie takowych materiałów). Jak to się ma do prawa własności intelektualnej?

Dodatkowo co w sytuacji gdy sprzedawca ma prawo do zdjęć i opisów ale tylko jako ich użytkownik, gdyż nie jest ich autorem i nie uzyskał zgody na dalszą odsprzedaż takowych materiałów?

P.S.

Postępujecie bardzo podobnie jak znany serwis amerykański (którego nazwy niestety nie da się na tym forum napisać a szkoda) i wykorzystujecie pozycje monopolisty. Chcecie mieć katalog ułatwiający umieszczanie produktów? Śmiało, przygotujcie zdjęcia i opisy na własną rękę i udostępniajcie. A nie sprawdzacie aukcje która ma jaki opis i jakie zdjęcia, wrzucanie wszystko do jednej aukcji i chwalicie się że PRZYGOTOWALIŚCIE materiały sprzedażowe...

@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_  

[_Likos_]

@az1rael @Pengano @sl-aw-ek  ja myśle że allegro zrobiło to co zwykle czyli - zwaliło całą odpowiedzialnośc na sprzedawców.

1) akceptując regulamin i wystawiając oferte to sprzedawca oświadcza że jest włascicielem i przekazuje niewyłączne prawa do zdjęc spółce ( allegro) oraz że ta oto spółka może udostepniać te mateirłay podmiotom trzecim w zasadzie wedle własnego uznania bo taka to zgode wyraża wystawiający oferte.

2) cała odpowiedzianośc za ewentualne naruszenie praw autorskich wobec podmiotów trzecich spada na umieszczającego zdjęcie ( sprzedawce) a jednoczesnie jeśli rzeczywiście ma on prawa do tych materiałów to przekazuje je allegro-> patrz punkt pierwszy

3) własnie dlatego stworzono allegro lokalnie i katalog produktów aby skutecznie pozbyć sie osób fizycznych które chroni ustawa konsumencka i które w sądach często postrzegane są jako słabsza strona sporu. W tym przypadku jeśli prowadzący JDG Kowalski pójdzie do sądu jest on przedsiebiorcą ergo -> nic go nie chroni, nie bedzie łagodniej traktowany a prawnicy allegro go rozjadą m in, regulaminem który jako strona umowy ( firma ) zaakceptował.

Podsumowując: zrobiono to co zwykle zwalając odpowiedzialnośc za ewentualne naruszenia na sprzedawćów i tak naprawde myśle że allegro niespecjalnie boi sie w tej kwestii jakiegokolwiek sporu sądowego.

Generalnie sprowadza sie to do tego co w każdym monopolu : albo handlujesz u nas -> na naszych zasadach i według naszego regulaminu albo nie. A ponieważ póki co allegro ma dużą ilośc kupujących sprzedawcy nawet jeśli mają wiedze zagryzają zęby i handlują bo to zbyt duży rynek aby z niego zrezygnować.

No i cóż podsumowując - allegro ma racje.

[az1rael]

@_Likos_ allegro nie ma racji allegro może to jest różnica aż do momentu przywalenia w ścianę co nastąpi kiedyś bo żaba w końcu sie ugotuje

[drekenzes]

@az1rael Był wątek na forum, gdzie sprzedawca usunął konto i poprosił o usunięcie wszystkich jego zdjęć z katalogu Allegro i od razu dostał pozytywną odpowiedź. Dalszej dyskusji nie było, więc zapewne usunęli.

[az1rael]

@drekenzes mhm musiało być dawno dawno bo nie przypominam sobie ciekawe czy to był jego produkty jako producenta czy on tworzył produkty jako pierwszy i niby udostępniał powszechny towar na allegro

[RED]

@drekenzes 

Był wątek na forum, gdzie sprzedawca usunął konto i poprosił o usunięcie wszystkich jego zdjęć z katalogu Allegro i od razu dostał pozytywną odpowiedź.

 ja w to nie wierzę, nie da się fizycznie tego zrobić

i w pełni zgadzam się z @_Likos_ allegro stara się przerzucać odpowiedzialność za prawa autorskie na sprzedawcę, który nie ma żadnej możliwości obrony

Proste pytania:

Gdzie jest napisane, że użycie katalogu produktów i cudzych opisów przez sprzedawcę jest darmowe i wolne od wad prawnych (prawa autorskie)?

ktoś tu cytuje: punkt 5.5: Użytkownik zezwala Spółce na nieodpłatne, niewyłączne, nieograniczone czasowo i terytorialnie korzystanie Treści oraz na udzielanie dalszych zgód w zakresie odpowiadającym udzielonej Spółce zgodzie.

Gdzie mam napisane używając cudzego opisu, że uzyskałem zgodę wynikającą z w/w treści?

[Pengano]

Podczas wystawiania jest zgoda, a nawet zachęta: "Skorzystaj z gotowych zdjęć i opisów produktu, aby szybciej wystawić ofertę. Dane możesz dowolnie zmieniać". A następnie mamy wyjaśnienie: "W Katalogu znajdziesz treści, w tym zdjęcia i opisy, które możesz wykorzystać zgodnie z Regulaminem Allegro. Pamiętaj, o ograniczeniach wynikających z Regulaminu Allegro oraz, że to Ty odpowiadasz za treść swojej oferty. Zadbaj o to, żeby treści, które zamieszczasz w ofercie były prawdziwe i rzetelne, jak również nie naruszały Regulaminu Allegro oraz praw osób trzecich. Jeżeli masz uzupełniony opis w ofercie, zastąpimy go danymi z Katalogu."

Czyli masz zapewnienie, że Allegro nie ma nic przeciw temu, ale to Ty odpowiadasz za treść. Czyli jeżeli Allegro umieści w katalogu coś nielegalnego, to Sprzedawca za to odpowiada, że nie zweryfikował, nie sprawdził, czyli jest winny. Z pewnością winę też ponosi ta osoba która dodała do katalogu coś bez zgody autora. Jedynie samo Allegro za nic nie odpowiada, bo oni tylko udostępniają platformę. Piszą wyraźnie: "Zadbaj o to aby treści nie naruszały praw osób trzecich".

[RED]

@Pengano dokładnie o tym piszę

allegro wymiguje się od odpowiedzialności dostarczania treści zgodnych z prawem - samo ma być czyste - za wady oferty co nie jest wyraźnie napisane ma odpowiadać sprzedawca

tylko kto czerpie korzyści z udostępniania cudzej pracy? czy to nie jest allegro?

[Pengano]

Zgadzasz się na punkt 5.5: Użytkownik zezwala Spółce na nieodpłatne, niewyłączne, nieograniczone czasowo i terytorialnie korzystanie Treści oraz na udzielanie dalszych zgód w zakresie odpowiadającym udzielonej Spółce zgodzie. Zgadzasz się na wprowadzanie do obrotu. Czyli nieuczciwy Chińczyk może używać twoje materiały. Jeśli sprzedaje podróbki, to zupełnie inny paragraf nie związany, więc nie łącz tego. Tak samo jeśli umieścisz nie swoje materiały to inny paragraf, bo nie masz prawa tak robić bez zgody autora.

Kiedyś Allegro miało prawie same zalety, a obecnie ma także poważne wady, które doskonale zauważasz. Obawiam się że 90% Sprzedawców jeszcze nie zauważyło jak poważne są to wady. Możliwe że połowa zrezygnuje z działalności tutaj, gdy zorientują się w jak wielkim zakresie zostali podstępnie wykorzystani. Zrezygnują ci najlepsi dbający o jakość treści. I zgadzam się że to się w głowie nie mieści uczciwemu człowiekowi. Trzeba to przemyśleć i wybrać czy benefity są warte pozostania samobiczującym się niewolnikiem systemu, bo do tego to się sprowadza. Szczęśliwie nie jest to jedyny możliwy kanał sprzedaży. Masz wybór. Możliwe że lepiej jest sprzedawać trzy razy mniej, ale nie pozbywać się cennych treści, nie dawać tego konkurentom za free.

A może warto przestawić myślenie. Nie trudzić się na tworzenie wartościowych treści i zdjęć, tylko czerpać do woli z tego co oferuje system i z danych które, przepraszam za określenie, frajerstwo pracowicie wklepuje. Tak trzeba chyba nazwać ludzi, którzy oddają za darmo najcenniejsze treści firmowe bezpośrednim konkurentom. Sam siebie z resztą tak nazywam, więc bez urazy.

[mikeza]

@sl-aw-ek wszystko fajnie, ale zapomniałeś, że katalog żyje swoim własnym życiem i każdy w nim dokonuje zmian. Problemem jest to, że allegro nie panuje nad tym i nie ma w zasadzie możliwości, żeby zweryfikować kto, kiedy i na jakim etapie dodał zdjęcia, i coś zmienił. Finalnie - nie są w stanie wskazać kto wprowadził dane, które podlegają ochronie prawnej. Jeśli ktoś by się zainteresował od tej strony, to moim zdaniem mają poważny problem.

Na tą chwilę, jeśli podmiot zgłasza prawa własności do materiałów, które są w katalogu allegro, to portal miota się i sam nie wie co ma robić. Usuwa niektóre aukcje, inne zostawia. Ale finalnie nie czyści katalogu produktów. Tutaj nie ma żadnej logiki działania, to jest bajzel na kółkach.

[Pengano]

Nie jest tak prosto z zaoraniem. Tam tez niezłe cwaniaczki prawnicze wykombinowały ten cały podstęp. Otóż prawo własności nie zostaje przeniesione. Udzielasz tylko bezterminowej zgody na bezpłatne korzystanie, w tym na udzielanie dalszych zgód, oraz na obrót. To nie jest na wyłączność. Autor może nadal korzystać. Zgoda została udzielona checkboxem podczas logowania, gdzie było podane, że logując się akceptujesz zapisy nowego Regulaminu. Można było nie akceptować i wypisać się z Allegro. Nadal jest to możliwe. Jeśli zrezygnujesz z Allegro, to Twoje zgody też zostaną wycofane.

[AnnaG-Antyki]

Opowiem Ci historię pewnego posta z tego forum. Nie chce mi się go teraz szukać ale najlepiej obrazuje podejście allegro. Dawno dawno temu (tak z pół roku) wszedł sobie zbulwersowany sprzedawca, bo chińczyk skopiował jego ofertę (słowo w słowo, kropka w kropkę). Oferta nie była dodana do katalogu. Allegro owszem chińczykowi oferty zdjęło. Ale usunięcia produktów z katalogu odmówiło. Ich zdaniem chińczyk dodając cudze zdjęcia i opis do katalogu oddał im prawa do cudzej własności intelektualnej. Aż dziw, że firmy odszkodowań za straty i tantiemów za udostępnianie ich treści jeszcze na drogach prawnych nie wołają.

[drekenzes]

@kostas11 "Pisanie na forum nie ma sensu..." - no cóż, wręcz przeciwnie. Allegro analizuje co tu piszemy bardzo dokładnie, i jak wyjdzie babol, to zmieniają szybko regulamin lub zasady. Tak było po ostatnim tego rodzaju temacie. A więc teraz nasze opisy mają być produktowe, czysto techniczne, tak samo zdjęcia, bez krzty "własnej twórczości" - bo wtedy nie chronią Ciebie prawa autorskie. 

Jeśli opis jest własny, twórczy, to wtedy nie możesz się zrzec praw autorskich nawet podpisując umowę z Allegro, co więcej nie może być wykorzystanie na Twoją szkodę i należy ci się zapłata.

Po naszej ostatniej dyskusji sytuacja wygląda tak, że każdy ma robić czysty opis produktowy, jak zrobisz twórczy - to niezgodnie z regulaminem. Ale przed wprowadzeniem zmian allegro działało nielegalnie w tym zakresie, bo nie było odpowiednich zapisów.

Co więcej, obecnie można podpisać umowę z Allegro (zasad nie znam, ale trzeba się z tym do nich zwrócić) i wtedy jak się dogadasz, to nawet białego tła na miniaturach nie będziesz musiał mieć. Podejrzewam że po podpisaniu umowy będzie Twoja twórczość prawnie chroniona, a co wezmą w zamian to nie wiem.

[Pengano]

Niewątpliwie w czasach przed produktowych warto było się starać i robić dobre zdjęcia i opisy. Obecnie robimy to dla naszych leniwych konkurentów, czyli obecnie warto robić jak najgorsze zdjęcia i opisy, żeby nie piłować gałęzi na której siedzimy.

Zmienił się także nasz stosunek do Allegro, bo musimy traktować tą firmę jako wrogo nastawioną do nas, powodującą poważne szkody. A wobec tego inne serwisy, nawet gorzej działające stają się dla Sprzedawców bardziej atrakcyjne i godne uwagi. Akcja zawsze tworzy reakcję i dla Allegro to strzał w stopę. Wizerunek firmy troskliwej i dbającej o Sprzedawcę całkowicie upadł.

Byłoby uczciwie, gdyby to wykorzystanie treści było choć minimalnie płatne, np. 1 zł od użycia miesięcznie i te środki trafiałyby na konta autorów. Albo jeszcze lepiej prowizja +1 zł dla autora od sprzedaży z użyciem jego opisu i zdjęć. Wtedy katalog byłby wartościowy. Warto by dbać o swoje wpisy. Obecnie to twór głęboko szkodliwy dla ludzi starannych i dbających i jakość. Dobry dla leni patentowanych i wyzyskiwaczy. Takich ludzi wspiera Allegro i takich klientów widocznie oczekuje. Nie chcą mieć dobrych treści.

[drekenzes]

@Pengano I o to Allegro właśnie chodzi, że opisy i zdjęcia mają być "sterylne", aby nie było wątpliwości, że mogą stanowić utwór. Allegro sobie tego nie życzy i zmianami bodajże w lutym to potwierdzili.

Ma być jałowy, techniczny opis produktu oraz proste zdjęcia. I tyle.

Wyróżnik w stylu "lepsze zdjęcia", ciekawe aranżacje, kwietne opisy nie są mile widziane. W zasadzie jest to niezgodne z regulaminem 😉

[EElektryka_com]

Jeżeli zdjęcia są zgodne z zasadami Allegro (białe tło, brak napisów logosów itd) to takie zdjęcie nie jest objęte prawem autorskim, bo to chroni wyłącznie utwory, a zdjęcia produktowe do nich nie należą.

[drekenzes]

@EElektryka_com Opisałeś zasady miniatur, a reszta zdjęć to co? 🙂

[EElektryka_com]

https://help.allegro.com/sell/pl/a/zasady-dla-zdjec-w-galerii-i-w-opisie-8dvWz3eo4T5

żaden z przykładów tu pokazanych nie byłby chroniony prawem autorskim, najwyżej logo producenta, ale przecież 99% sprzedawców na Allegro nie sprzedaje pod własną marką.

[Pengano]

Przygotowanie tylu materiałów i zdjęć to jest gigantyczna praca, więc wymyślono taki podstęp, że przy którymś logowaniu zgodziliśmy się na bezpłatne udostępnienie. Jeśli miałeś prawa do zdjęć na wyłączność, a udostępniłeś je Allegro do wykorzystania dla wszystkich, to Ty popełniłeś przestępstwo. To chyba oczywiste. Należało nie wyrażać zgody jeśli to nie Twoje materiały, lub licencja nie pozwalała na dalsze rozdawanie.

Z Allegro nie wygra się, chyba że tak jak z Al Capone można skazać za podatki. Otóż Allegro otrzymało gigantyczny majątek tym podstępem regulaminowym. Takie prawa są warte kilka miliardów. Nawet jeśli dostali to darmo i rozdają darmo, to w świetle prawa podatkowego należy oszacować taki majątek i odprowadzić należne podatki od wzbogacenia, czego zapewne nie zrobiono.

Ale oczywiście użytkownikom nie warto występować przeciw Allegro, bo każda nałożona kara od razu zostanie przerzucona na użytkowników, tak jak poprzednie kary. Fakt że jest to oburzające, ale w tej sytuacji możemy jedynie znienawidzić monopolistę i wszelkimi siłami wspierać każdy mniejszy serwis konkurencyjny. Aczkolwiek ten drugi serwis znany wcześniej z książek też produktyzuje podobnie. Alternatywą jest własny sklep i własna marka.

[AGD-RTV-IT]

@esturion_pl zdjęcia typu packshot, czy w jakiejś artystycznej aranżacji? Jeśli packshot, to nie jest utwór i nie chroni go prawo autorskie.

Pozdrawiamy
Dział Sprzedaży
PHU MAR-SAT

[pinsplash]

@esturion_pl @az1rael @Pengano @az1rael @drekenzes @kostas11 @sl-aw-ek @_Likos_ spokojnie. Mamy tu dwa zagadnienia.

- Dlaczego udzielanie konkurencji ( za darmo) zgody na używanie owoców cięzkiej pracy sprzedającego jest dla niego korzystne

- Oraz jak takie coś nazywa się poza allegro i jakie za to są wyroki.

Na te pytania chetnie odpowie : @k_owczarek1