Kupujący nie chce zwrócić towaru - reklamacja

[TM_Parts]

Witam

Co zrobić z klientem, który zgłasza reklamację pokrywy zaworów ale nie chce jej odesłać?

Twierdzi, że odeśle, ale jeśli my wyślemy mu najpierw nową.

Spór się toczy dobre kilka dni i nie potrafię do klienta dotrzeć, że w celu złożenia reklamacji towar musi wrócić do sprzedawcy. Powiedział, że może odesłać ale wtedy mamy mu zapłacić 200zł za każdy dzień postojowego, za mechanika itd. 😄 

Oczywiście negatywny komentarz już wystawił, założył dyskusję i dzisiaj pojawił się status "Kupujący poprosił nas o pomoc. Odpowiemy tak szybko, jak to możliwe."

Mieliście taką sytuację? Jak sobie radzić z takimi przypadkami? Jestem świeżakiem i pierwsza taka sytuacja na allegro, pierwsza dyskusja, czy allegro może coś zrobić, żeby rozwiązać spór czy raczej nie będą się wtrącać?

[Client:80340374]

najważniejsze żebyś odpowiadał w dyskusji.

[aragil]

1.Zawsze odpowiadaj na post klienta - ze zgodnie z obowiązującym prawem ma odesłać reklamowany  produkt do ciebie,

2.Jezeli w terminie  14 dni od rozpoczęcia dyskusji nie odeśle reklamowany produkt koniecznie odżuć reklamacje.

[TM_Parts]

No dobra, odpisywałam cały czas, teraz klient nie odpisuje. Czy mam czekać na jego odpowiedź? Czy pisać cokolwiek? Czy prosić o zamknięcie dyskusji? Chociaż domyślam się, że się nie zgodzi 🙂

[LEW433]

@TM_Parts Oczywiście nie możesz "pisać bo pisać", klient nie odpisuje to jaki miałoby sens czegokolwiek pisania, chyba że z jakąś nową propozycją. Czekaj co zrobi klient, może złożyć wniosek do POK a wówczas sprawa się rozwinie.

[TM_Parts]

Prosił już allegro o pomoc, potwierdzili, że do reklamacji musi mi zwrócić towar, ale klient dalej twierdzi, że on ma rację i mu się należy i koniec 

[xyz96]

@TM_Parts 14 dni na rozpatrzenie reklamacji masz zgodnie z przepisami nie od otrzymania reklamowanego towaru, tylko od dnia zgłoszenia reklamacji. Reklamacja zgłoszona w Dyskusji też się liczy. Jeżeli nie zajmiesz stanowiska w ciągu 14 dni od otrzymania zgłoszenia, reklamacja będzie zgodnie z przepisami uznana za zasadną i trzeba będzie spełnić żądania klienta. Musisz więc w tym czasie ją odrzucić, jeśli nie chcesz jej uznać bez odesłania przedmiotu.

[TM_Parts]

Ale jeśli od początku dyskusji zaznaczam, że nie przyjmuję reklamacji bez odesłania przedmiotu?

Czy 14 dni liczy się od dnia kiedy klient poinformował mnie w centrum wiadomości, czy od dnia kiedy otworzył dyskusję?

[LEW433]

@TM_Parts Od dnia kiedy Cię powiadomił przez "centrum wiadomości".

[xyz96]

@TM_Parts 14 dni liczy się dnia, kiedy po raz pierwszy złożył Ci na piśmie reklamację, obojętnie gdzie.

[TM_Parts]

@xyz96 @konto zamknięte 

Od zgłoszenia w wiadomości na allegro czy od zgłoszenia na piśmie? (a takowego nie otrzymałam)

[LEW433]

Mail to także pismo.

[xyz96]

@TM_Parts Od jakiegokolwiek zgłoszenia pisemnego, może być mailem, może być w Dyskusji, może być wszędzie. Na piśmie to nie oznacza tylko na kartce papieru wysłanej listem.

[TM_Parts]

@xyz96 @LEW433 

Ok, dziękuję, teraz rozumiem. 

Dziękuje za pomoc. 

[konto zamknięte]

@TM_Parts poproś klienta, żeby podał ci podstawę prawną swoich żądań, a reklamację odrzuć przed upływem 14 dni od zgłoszenia.

[kostas11]

@TM_Parts trafiłeś kiepsko, odpisz mu i pewne allegro też to potwierdzi że wadliwy produkt należy odesłać na reklamację a Ty masz 14 dni na rozpatrzenie ( tu bym przeciągnął na maxa i tak bardziej Ci nie zaszkodzi negatywa już wystawił ) 

Jak mu to odpisałeś to czekaj na jego odpowiedź nic nie zrobisz 😞

[TM_Parts]

Dzięki 😉 też mam taki plan, jak najdokładniej rozpatrywać 😀 o ile odeśle 

[maxr01]

@TM_Parts - sprawa jest prosta. Odpowiedzi otrzymałeś powyżej.

Dam Ci jeszcze link z opinia UOKiK:

http://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/#rkjm03

[TM_Parts]

Witajcie ponownie,

Sprawa z klientem dalej nierozwiązana, przed upływem 14 dni poinformowałam go o odrzuceniu reklamacji. Klient mi odpisał "Chyba nie rozumiesz co piszesz , Ja mam dwa lata gwarancji na to badziewie. Dostarczę jak mi się auto zaleje porządnie olejem , wtedy będą inne artykuły"

Czyli chce jeszcze bardziej uszkodzić przedmiot, żeby wyłudzić ode mnie jakieś pieniądze?

Dzisiaj klient napisał, że nie otrzymał dowodu zakupu i mam mu wysłać.
Nie ma u mnie takiej możliwości, cały proces obsługuje sama i nawet jak nie włożę paragonu do środka, jest przyklejony w przyldze na zewnątrz paczki. 
Jak to teraz ugryźć? Czy klient musi mieć paragon, czy wystarczy jakieś potwierdzenie zamówienia?