Allegro ma dużo za uszami w tym temacie.
Niestety ale @_HolaOla_ ma dużo racji. Wbrew obowiązującym przepisom i duchowi ich powstawania uokik interpretuje je po swojemu. Dominuje ideologia, każde działanie, które może spowodować, że konsument będzie bał się użyć swoich praw jest naganne.
Przypominam, że allegro w przeszłości zostało ukarane przez uokik za to, że blokowało konta kupującym, którzy z tego co pamiętam nie płacili z zakupy wielokrotnie (słowne określenie cyfrowy z ostatnich zmian w serwisie)
To Uokik wymyślił, że trzeba zwracać koszta wysyłki konsumentom, czy też że prawnik/firma może zwrócić drukarkę - mimo, że przepisy twierdziły coś innego
Co jest błędem allegro ? - wpierdzielanie się w transakcję, której nie jest stroną.
Wystarczyło by stwierdzenie, że to sprzedawca odpowiada za przebieg transakcji i tyle - niech sobie konsument idzie do sądu, rzecznika czy do uokik i tyle
Tak mało, a jednocześnie tak dużo.
@petinek_pl Autor wątku zamiast dziecinnie pisać o "karaniu" - powinien się tutaj pytać dlaczego serwis zarabia/pobiera opłaty na transakcjach, których w świetle ustawy konsumenckiej nie ma.
Jeżeli konsument odstąpił od umowy to w świetle przepisów transakcji nie było - dlaczego sprzedawca ma płacić za fikcję?
U nas w firmie w przypadkach opisanych tutaj stoimy na stanowisku, że nieodebranie wysyłki bez uprzedniego kontaktu nie jest odstąpieniem od umowy.
Każdy Kupujący jest informowany przed zakupem o jego prawie do takiej czynności - więc dokładnie wie co może w tym temacie zrobić
