@ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Szanowni moderatorzy, proszę o przekazanie waszym developerom od oprogramowania następujących sugestii do zrealizowania:
1. Rozumiem, że Allegro zabrania umieszczania w opisach linków do innych stron służących do sprzedaży. Nie macie obowiązku wspierać konkurencji. Ale jeżeli ów link zaczyna się od https://allegro.pl/ to wyjaśniam uprzejmie, że nie prowadzi on do konkurencyjnej strony i nie ma powodu, żeby taką ofertę usuwać. Myślałem, że to oczywiste, ale widać trzeba to wyjaśnić pomału i wyraźnie. Wystarczy wprowadzić do bota wycinającego oferty taki wyjątek, żeby sprawdzał czy link nie zaczyna się od takich literek. Taki link prowadzi do innej oferty Allegro, która jest w jakiś sposób powiązana z daną ofertą i dla klienta jest wygodnie kliknąć w link zamiast wyszukiwać czegoś przez Waszą beznadziejną wyszukiwarkę, która już niejednokrotnie podawała mi mocno niekompletne wyniki albo wg własnego widzimisię zmieniała mi słowa kluczowe lub podsuwała oferty "podobne", które miały tyle wspólnego z poszukiwanym towarem co rum z rumakiem.
2. Oferty usuniętej przez tego niedorozwiniętego bota nie można ani wznowić, ani wyedytować i poprawić. To jest jakiś inny sposób kończenia oferty, opcja edycji w ogóle nie pojawia się w menu zakładki Mój asortyment na końcu wiersza z ofertą, tam gdzie są takie 3 pionowo ułożone kropki. W innych zakończonych ofertach opcja edycji jest dostępna. Proponuję najprostsze rozwiązanie żeby bot usuwający oferty (po uwzględnieniu wyjątku wymienionego w punkcie 1) nie wyrzynał ich bezpowrotnie tylko po prostu zerował ilość. Wtedy można będzie normalnie ją poprawić i wznowić.
