Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Nie wiem co się nagle zmieniło ale radze pracowników przeszkolić bo sprzedajemy towary wyłączone z trybu 14 dniowego a konkretnie chodzi o komputery które po podłączeniu do pojazdu się kodują i stają się nierozłącznie powiązane z pojazdem.
Po pierwsze to ludzie sobie moimi częściami testują własne pojazdy na co się nie godzę, po prostu montują i używają jak się okazuje że nie to jest uszkodzone to odsyłają. Przecież konsument nie ma prawa używać towaru w pojeździe a później go zwracać. Moim zdaniem wykracza to poza prawo do odstąpienia a jest to plaga coraz większa !
Oczywiście w ofercie mam wszystko prawidłowo opisane i jak wiadomo klienci czytać nie potrafią, to standard, lecz do tej pory wszystkie nasze wyjaśnienia skutkowały rozwiązaniem dyskusji po naszej myśli a tu nagle jakiś anonimowy pracownik allegro nakazuje przyjąć zwrot !
O co tu chodzi ?
Tak w większości masz racje tylko jest jedno małe, ale zanim odsprzedasz komputer komuś innemu musisz go przywróci do stanu przed zakupu to po pierwsze po drugie to jeszcze musisz go SPRAWDZIĆ czy nie został uszkodzony przez klienta a wiesz, ile czasu się na to poświęca i jak się sprawdza taki komputer? Mam to robić za darmo? Samo przywrócenie nie przekroczy wartości ale za to sprawdzenie ZAWSZE przekracza kilkukrotnie jego wartość !
I jak pisałem wcześniej do wylogowania niektórych sterowników jest wymagany pojazd na którym był montowany czyli za drogę z Łodzi do Madrytu i mój czas mam obciążyć Allegro?
Tu jest nawet mowa o wyroku sądowym który potwierdza to co mówie https://www.rzetelnyregulamin.pl/pl/a/czy-mam-obowiazek-przyjac-produkt-uzywany-przez-klienta
"Może się tak zdarzyć np. w przypadku niektórych części samochodowych. Jeśli produkt zostanie zamontowany, ale okaże się, że nie pasuje do konkretnej specyfikacji samochodu, a został zaprogramowany by go sprawdzić, klient i tak będzie musiał zwrócić całą cenę produktu."
Przykro mi, ale tam nie ma żadnego wyroku, ani nawet linku do wyroku.
Są za to dwa bardzo nieprzyjemne stwierdzenia. Pierwsze to "Udowodnienie kwoty należnego odszkodowania należy zawsze do sprzedawcy" - to znaczy, że zgodnie z prawem to Ty musisz udowodnić, dlaczego obniżyłeś kwotę zwrotu o konkretną sumę. Drugie to bardzo niemiłe słówko "znacznie" - sugerujące, że konsument nie odpowiada za zmniejszenie wartości rzeczy, jeśli ona się tylko "trochę" zużyła.
To "znacznie" można sobie chyba odpuścić jako wymysł autorki tekstu. Ale przerzucenie ciężaru dowodu na sprzedawcę to fakt, z którym musisz się liczyć.
Zrobisz jak zechcesz - osobiście poważnie bym się zastanowiła, czy jest sens sprzedawać coś, co musisz przyjąć jako zwrot, tracąc na tym zysk z pięciu albo dziesięciu innych ofert.
@cFiat
W mojej opinii powinieneś ustalić (np. z opinią uprawnionego rzeczoznawcy) czy sprzedawane przez Ciebie przedmioty spełniają wymagania przedmiotów opisanych w Art. 38 UoPK :
"Prawo odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów:
6) w której przedmiotem świadczenia są rzeczy, które po dostarczeniu, ze względu na swój charakter, zostają nierozłącznie połączone z innymi rzeczami".
Jeżeli spełniają to nie ma znaczenia ile kosztuje rozdzielenie (czy przywrócenie wartości rzeczy) - prawo do odstąpienia nie przysługuje i kropka, a ew. przyjęcie zwrotu (i ew. kwota potrącenia) mogą być wynikiem obustronnych ustaleń.
Jeżeli jednak nie spełniają, to kupujący będzie miał prawo odstąpić nawet po użyciu rzeczy - ale powinien odpowiadać za każde zmniejszenie wartości rzeczy.
Niestety @la_nika i @A3dam mają rację - jeśli kupujący zamontuje komputer, nie możesz pozbawić go prawa do zwrotu...
Ośmielam się zauważyć, że napisałem zupełnie co innego.
Brak utraty prawa do odstąpienia bezspornie jest w przypadku opon (Kupujący ma prawo odstąpić po zamontowaniu/użyciu opon i powinien odpowiadać za zmniejszenie ich wartości).
Najczęściej wartość zmniejszenia wartości nowej rzeczy jest większa niż np. koszt wypożyczenia podobnej od firm zajmujących się profesjonalnie wypożyczeniami (np. do testów) - takie zachowanie Kupującego nie powinno być dla niego uzasadnione ekonomicznie.
Co do przedmiotowego komputera to absolutnie nie przesądzam czy sposób w jaki Autor wątku uzasadnił "trwałość połączenia" z innym przedmiotem kwalifikuje go do podlegania pod ustawowe wyłączenie prawa do odstąpienia czy nie. Jednak przytoczone w tym wątku tezy postawione przez Allegro i Moderatorkę są nieprawdziwe, a wnioski oparte na tych tezach - wadliwe.
Ja z kolei ośmielam się zauważyć, że napisałeś dokładnie to, czemu w powyższym poście zaprzeczasz. Nie do końca zaprzeczasz, zresztą...
O czym rozmawiamy? O możliwości wyłączenia prawa do odstąpienia, czy o możliwości potrącenia części ceny tytułem zmniejszenia wartości przedmiotu?
Wyłączenia prawa do odstąpienia w tej sytuacji według mnie nie ma - bo nie ma trwałego połączenia. Komputer można odłączyć, zapakować i odesłać z powrotem. Tyle tylko, że będzie to komputer wymagający wyzerowania i czego tam jeszcze, a to kosztuje.
Argumentacja moderatorki jest słuszna - nie da się sprzedawać używanej rzeczy, którą (jako nową) trwale połączono z inną rzeczą. To technicznie niewykonalne.
Pytanie tylko, jaką część ceny sprzedawca może potrącić w przypadku zwrotu - i czy Allegro to łyknie.
@Kasiulki2
Wyłączenia prawa do odstąpienia w tej sytuacji według mnie nie ma - bo nie ma trwałego połączenia. Komputer można odłączyć, zapakować i odesłać z powrotem. Tyle tylko, że będzie to komputer wymagający wyzerowania i czego tam jeszcze
Wg Ciebie nie ma, a ja nie mam pewności (mam za mało danych w tym temacie) nie wykluczam jednak, że w tym przypadku prawo do odstąpienia może też przysługiwać.
A Autor wątku zdaje się mieć na myśli inny rodzaj "nierozłącznego połączenia" niż fizyczne połączenie np. wtyku komputera z gniazdem w samochodzie (które oczywiście co do zasady nie jest nierozłączne).
Ustawodawca nie ograniczył pojęcia "nierozłącznego połączenia" do zamkniętego katalogu "połączeń", tak jak próbuje to robić Allegro: nietrafiona argumentacja z chybionym do niej przykładem w postaci oleju silnikowego. Idąc Ich tokiem rozumowania zaprzeczają sami sobie: wlany olej można przecież spuścić (odłączyć od pojazdu) odkręcając przeznaczony do tego celu korek co prowadziłoby do absurdalnych wniosków (takich jak ten powyżej).
Pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa i (teoretycznie) prześledźmy dalszy ciąg tego toku myślenia:
"Spuszczony olej można zapakować (np. do tej samego pojemnika z którego był wlany) i odesłać z powrotem. Tyle tylko, że będzie to olej wymagający oczyszczenia i czego tam jeszcze, a to kosztuje."
Déjà vu ?
Typowy problem z otwartym katalogiem, zaczynającym się od "na przykład"...
Czy ten komputer podpada pod "na przykład" czy nie? Bo na przykład może być tak, że zresetowanie jednego egzemplarza jest o wiele droższe niż jednostkowy koszt, gdy resetuje się setkę - dlatego się opłaca sprzedawać zresetowane, a nie opłaca się resetować pojedynczych zwrotów.
Niestety muszę przypomnieć, że ciężar dowodu spoczywa na sprzedawcy nawet wtedy, kiedy to konsument "zakłada sprawę". Bardzo mi się nie podoba ten wyjątek od reguły i jego piękna łacińska nazwa, ale tak po prostu jest🙄
@la_nika
Wyłączenie, które masz wskazane w zakładce Zwroty dotyczy przedmiotów, które są nieodłącznie powiązane np. paliwo lub olej, które zostały wlane do silnika.
Ograniczenie przez Allegro katalogu przykładów do którego stosuje się ten Artykuł Ustawy - w żadnym przypadku nie uzasadnia i nie upoważnia do bezzasadnego przyjęcia, że Ustawodawca ograniczył ten katalog w tym samym zakresie.
Sprzedający uzasadnił na czym polega "połączenie" w przypadku oferowanych przez Niego rzeczy.
Można dyskutować merytorycznie czy uzasadnienie jest zasadne (ja nie jestem rzeczoznawcą samochodowym - nie podejmę się więc go oceniać), ale kwestionowanie go przez Ciebie i Allegro w oparciu o wadliwe tezy może być uznane co najmniej za nieuprawnione.
Stosując Twoją retorykę można by dojść do wadliwych wniosków, że olej też nie jest połączony nieodłącznie z autem (a czasami zdarza się go wymieniać 😉 ).
P.S.
np. paliwo lub olej, które zostały wlane do silnika
Zdecydowana większość Użytkowników pojazdów paliwo wlewa jednak do przeznaczonego na na ten cel zbiornika w pojeździe i nawet w przypadku gdy nie dotrze jeszcze ono do silnika - jest wyłączone z prawa do odstąpienia.
Dokładnie przecież olej możesz górą wlać a dołem zlać lub górą wyssać 😉
Jeżeli nawet by to było prawdą czym nie jest to Allegro powinno po pierwsze udostępnić możliwość wpisania samodzielnie, dlaczego np.: zwrot takiego komputera będzie się łączył z potrąceniem kosztów przywrócenia towaru do stanu sprzed zakupu oraz zmniejszenia jego wartości z tytułu używania i ewentualnie, ile taka korekta będzie wynosić. Po to, aby klient wiedział wszystko przed zalicytowaniem i przestał wyzywać sprzedawców od oszustów i krętaczy. Po drugie, dlaczego do tej pory wszystkie dyskusje i wątpliwości były rozwiązywane na moją korzyść? Po trzecie, skoro nie macie pojęcia o sprawach czysto elektronicznych to po co się wypowiadacie i podważacie zdanie kogoś kto ma o tym pojęcie ?
Temat dalej aktualny do rozłączenia produktu wymagany pojazd w którym był wymagany, kto pokryje moje koszty podróży z Łodzi do Krakowa ? Allegro ? Mam za darmo pracować ? Czy wy pracujecie za darmo ? Dlatego jest jasne i stanowcze brak możliwości zwrotu !
no tak, tylko, że według nowego regulaminu, kasa z POK będzie obciążać rachunek sprzedawcy. To kto za to zapłaci ? z pewnością nie allegro.
To żeby pojeździć na oponach 14 dni i oddać sprzedawcy do głowy mi nie przyszło. Muszę spróbować, oddam i napiszę - nie pasują mi - zbyt głośne 😂
Chyba najlepiej takie opony kupować w oficjalnym sklepie ALLEGRO ,pojeździć i oddać bo nie spełniają oczekiwań i kupić u nich inne i robić dalej to samo.
@kolekcjoner608
Jeżeli Sprzedawca rzetelnie obliczyłby kwotę zmniejszenia wartości rzeczy to utraciłbyś więcej niż zapłaciłbyś za 2-tygodniowe wypożyczenie do testów, a przy kilku takich operacjach przekroczysz cenę opon.
Biorąc pod uwagę ilość negatywnych komentarzy w oficjalnym sklepie allegro zrezygnuję jednak z zakupu.
@krejzole Jaki pan taki kram a oceny są tego świadectwem.