Poczta Polska - reklamacja a zwrot pieniedzy Kupującemu

[pinsplash]

Chciałem poznać oficjalne stanowisko Allegro ale mimo odpowiedzi od pracowników Allegro-Kontakt sytuacja nie została klarownie wyjaśniona.

Aukcja, Kup Teraz, Kupno, Zapłata, Wysyłka - do tej pory ok. Ale wygląda że polecony "zaginął" od 10 dni zero update na stronie, a na poczcie też go nie ma. Reklamacja możliwa po 14 dniach roboczych. Potem 30 dni na rozpatrzenie.

Pytania:

1. Jeżeli Kupujący rozpocznie teraz dyskusję to....no właśnie co?

2. Oddać pieniądze PRZED rozpatrzeniem reklamacji przez PP? Wg Allegro nie mogę uzależniać zwrotu od rozpatrzenia reklamacji przez przewoźnika.

3. Mimo kilkukrotnego pytania brak od Allegro odpowiedzi na pytanie : Zwróciłem pieniądze, ale przedmiot jednak po miesiącu dotarł do Kupującego. Jak go odzyskać ( lub pieniądze) ? Jeżeli nie odpowie na próby kontaktu lub odpowie odmownie?

4. Regulują takie coś przepisy ( pomijam 14-dniowe odstąpienie bez podania przyczyny)?

[xyz96]

To reguluje art. 5431 Kc. Kupujący po odstąpieniu ze względu na przekroczenie kolejnego terminu wydania może odstąpić od umowy z tego powodu, a sprzedawca zwraca wpłatę niezwłocznie. Reklamacja na poczcie nie ma tu nic do rzeczy.

[pinsplash]

@xyz96 I też nie udzieliłeś odpowiedzi na pytanie No3 ( jak Allegro 🙂  )

[xyz96]

Na pewno można odzyskać, na pewno istnieją przepisy, podobnie jak w przypadku przywłaszczenia - poszukaj w sieci.

[pinsplash]

@xyz96 Sąd - to wiem. Czyli generalnie wg Ciebie Allegro nie zabezpiecza tutaj Sprzedającego?

[Client:79179573]

@pinsplash 

"Jak wszystko zawiedzie - sąd"

[pinsplash]

@Client:79179573 To wiem, tylko niezbyt podoba mi się podejście Allegro : "oddaj pieniądze Kupującemu, a co z pieniędzmi Sprzedającego? - Sprzedajacy ma teraz problem"

[Client:79179573]

@pinsplash 

Oczekujesz, że Allegro wprowadzi Program Ochrony Sprzedających? Coś w rodzaju "tarczy antykonsumenckiej"?

[pinsplash]

@Client:79179573 Nie, chciałem uzyskać od allegro coś w rodzaju wytycznych jak postępować aby OBIE strony były zadowolone/zabezpieczone.

[konto zamknięte]

@Client:79179573, gdyby byli uczciwi to by wprowadzili..

[WREDZIA-W1]

@xyz96 Wydanie rzeczy nastąpiło. Sprzedawca w stu procentach wywiązał się z umowy.

[xyz96]

@WREDZIA-W1 Wydanie to jest wtedy, gdy konsument otrzyma przedmiot, a nie gdy sprzedawca nada paczkę.

[WREDZIA-W1]

@xyz96 Przepisy dają niesamowite pole do popisu nieuczciwym kupującym, zwłaszcza teraz, kiedy listonosz w maseczce nie wymaga pokwitowania odbioru. Będzie się działo.

[RED]

@WREDZIA-W1 ale @xyz96 ma niestety rację - nowa wersją ustawy konsumenckiej (a miała w zapowiedziach ulżyć sprzedawcom) wprowadziła zasadę, że to Sprzedawca odpowiada za wysyłkę aż do momentu otrzymania przez Konsumenta

Niestety jak Kupujący wykona myk opisany przez @xyz96 to jego działanie będzie skuteczne i będzie trzeba zwrócić wpłatę

a jeżeli poczta czy inpost doręczy przesyłkę to będzie trzeba grzecznie poprosić Kupującego o zwrot towaru lub zwrotu lub podać go do sądu

[owady]

@RED  ale tez można zrobić myk "..gdy konsument nie zwraca rzeczy, sprzedawca może wstrzymać się ze zwrotem płatności..." i czekać na zwrot paczki

[xyz96]

@owady Nie można tak zrobić przy odstąpieniu na podstawie 5431Kc. To nie to samo co odstąpienie na podstawie 27 Uk.

[kostas11]

@pinsplash @xyz96 wydanie to nie to samo co termin wysyłki, jak sprzedawca nie określił wydania to ma na to 30 dni 🙂

Zwrot, sprzedawca może wstrzymać się do czasu otrzymania towaru. A Kupiec może odstąpić dopiero jak otrzyma towar bo jest już w drodze i realizowany a wysłał zgodnie z terminem w ofercie 🙂

Mamy takie dziwne przepisy nie regulujące wielu rzeczy, stare przepisy nie ogarniające wielu sytuacji przy sprzedaży internetowej. 

Wedle mnie możesz to przeciągnąć do 30 dni jak nie wydasz do tego czasu towaru lub się nie znajdzie musisz oddać kasę !!!

Jak towar się znalazł po tym czasie wyślij klientowi że przywłaszczył towar i ma go odesłać oczywiście na Twój koszt 😞

[pinsplash]

@kostas11 Prosta sytuacja a tyle znaków zapytania...

1. Sprzedający dotrzymał wszelkich procedur ( Kupujący też )

2. Nawalił przewoźnik, ale też do końca nie wiadomo czy nawalił bo ma czas na odpowiedź / znalezienie przesyłki. A w związku z "koronawirusem" dostałem info że strona PP tracking nie do końca jest aktualizowana, czas odstawy jest wydłużony ale nie wiadomo jak długi, tak samo czas reklamacji.

3. Allegro ma "w nosie" Sprzedającego i nie ma "pakietu ochronnego" dla Sprzedawców typu " oddaj pieniadze po rozpatrzeniu reklamacji". Oddaj teraz a jak się znajdzie u klienta to masz problem

4. Allegro nawet nie przewiduje rabatu transakcyjnego z tego powodu.

Ale to Sprzedawcy są winni ! 🙂

[konto zamknięte]

nie warto ufać w tych czasach PP, jedynie chyba inPost daje radę 🙂

[pinsplash]

@konto zamknięte Z Inpostem mam inną, śmieszną sytuację. Paczki dochodzą w  miarę terminowo ( tak samo DPD o dziwo ). Ale Większość paczkę Inpost jest uszkodzonych ( uwaga : paczek, NIE zawartości ) 🙂