Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
zróbmy pozew zbiorowy lub skargę do UoKiK- niech się wypowie w tej sprawie, bo to nie do pomyślenia:
konkurencja: proces rynkowego współzawodnictwa między
→przedsiębiorcami, którzy podejmują wysiłki na rzecz
zaoferowania swoich →towarów odbiorcom na możliwie
korzystnych warunkach; funkcjonowanie mechanizmu „zdrowej”
konkurencji skutkuje wzrostem jakości, dostępności towarów oraz
obniżaniem ich →cen; rozróżnia się konkurencję faktyczną oraz
konkurencję potencjalną [→konkurent]
substytut: →towar, który jest uznawany przez nabywcę za
zamienny wobec innego lub innych towarów ze względu na ich
właściwości, →cenę czy ich przeznaczenie; towary zamienne
(substytutywne) tworzą →rynek asortymentowy; przykłady:
masło i margaryna, napój bezalkoholowy o smaku jabłkowym
i napój bezalkoholowy o smaku malinowy
Allegro chce sprowadzić sprawę do dedykowania towarów ( produktyzacja - to lokowanie produktów i ukierunkowaną reklamę, by promować,to, co będzie opłacane dodatkową opłatą ) by w ten sposób ominąć te dwa najważniejsze aspekty konkurencji i wywierać vel pozbawić Klienta, by nie miał wyboru,czyli obiektywnej oceny Sprzedawcy i kupionego towaru. Ma tylko Klient (Kupujący) kierować się ceną ..Innymi słowy ma kupować wg kryteriow narzuconych przez allegro. My Sprzedawcy to jedno. A zwroty? allegro ukryło koszty doliczania ryzyka kosztów zwrotu w prowizje...zwraca za prowizje, ale nie zwraca np. już 0,99zł lub wyższe w zależnosci od widełek.... Trzeba, bo to juz nie jest polska firma , tylko tylko leci na renomie...
@_Wandall_ to się nie trzyma kupy .... może miałoby to sens za czasów towarzysza G.
co sie trzyma kupy? do rzeczy "Towarzyszu", bo odbiłeś piłeczkę od tematu- nie wszyscy to Janusze z **piiip** - po raz drugi mogę Ci udownić, że pojęcia nie masz o czym mówisz nawiązując do G.. Towarzysz Gierek - to chyba bardzo odległy temat dla Ciebie- znasz go z ksiązek?- o nim nie ma ksiązek? nie zbijaj temat na bok
lepiej mi pisz , czy wystąpisz wspołnie do skargi
jeszcze do tych białych zdjęć oraz opisu....bedę wrzucał Wam najniższe jakościowo z możliwych zdjęć produktowych na "białym tle"... OK. Do pozostałych zdjęć będe zamieszczał "wazon" i znak wodny, taką rzecz, że w całym śmietniku i gfówna internetu tego nie znajdziecie, bo zrobiłem sam i mam pewność , że ten wzór jest niepowtarzalny. Udowodnie WAM, że naruszacie moje prawa do praw autorkich, chyba ze jak Google rozmażecie "Wazon" . Oprócz tego, mogę stworzyć oferte, gdzie w opisie będzie tylko i wyłącznie "zwykła kropka", ale juz w swoim opisie oferty mogę zawrzeć opis optarzony prawami autorskimi i WARA wam od tego... naruszacie bezczelnie prawa i powinno Wam się dowalić takiej kary- bo wielu sprzedawców ma takie same prawa jak Wy (znak zastrzeżony, prawa indywidualne) -regulamin ma być zgodny z prawem obowiązującym w systemie prawnym danego kraju lub teraz lepiej - UE ....sam osobiście czekam, by Wam dowalić prawnie (żadać zadoś uczynienia nieuzyskanym zyskom ) i za poniesione straty z produktyzacją, którą dosłownie nielegalnie wprowadzacie- nie dość że wprowadza to Konsumenta w bład, to spycha konswekwencje zakupu na Sprzedwce- vel ostatnie oświadczenie Allegro, jako pośrednika sprzedaży....pośrednik sprzedazy pobierający prowizję, nie może miec wpływu na regulacje pomiedzy kupującym i sprzedającym. Rola pośrednika sprowadza się do umożliwienia "spotkania się dwóch stron" i za to pośrednik pobiera stosowną opłatę....i na tym koniec. Gdzie w prawie polskim pośrednik decyduje o warunkach kupna -sprzedaży? Pośrednik ma pośredniczycz, ale nie może wplywać na wynik transakcji...tyle w temaci i zmiencie **piiip**ów w IT i tego który stoi za tym de bi lizmem zwanym produktyzacja.
@_Wandall_ pamiętaj ,że nie jesteś u siebie , a allegro nie jest czymś co Ci się należy . Każdy podmiot ma prawo prowadzić swoją działalność według swoich upodobań i predyspozycji , w granicach obowiązującego oczywiście prawa .
nie 🙂 nie może sobie prowadzić jak chce i wg swoich updobań (regulamin allegro nie stoi wyżej ponad prawo stanowione w Polsce). Mieszasz wolność gospodarczą z obowiązkami i prawami Przedsiębiorcy oraz Konsumenta..obowiązujące prawo ma być w granicach i albo sie nie znasz albo jesteś nieduczony i działasz na potrzeby allegro siejac "farmazony"...
@_Wandall_ OK. jestem takim samym użytkownikiem allegro jak Ty . Teraz przedstawię Ci przykałdową sytuację i oczekuję rzetelnej wypowiedzi .
Zakładam ,że oprócz sprzedaży internetowej masz sklep stacjonarny , wchodzi klient i od progu zarzuca Ci to , że ustawienie oferowanych produktów na Twoich półkach wymusza zakupy intuicyjne żądając jednocześnie ustawienia produktów według wymyślonego przez niego sheamatu , i na koniec pytanie ,, jak reagujesz ,,
więc odpowiadam Szanowny Panie, bo ta przykładowa twoja sytuacja nie dotyczy Klienta - bo allegro.pl po pierwsze nie jest jest moim Klientem, tylko ja jestem Klientem dla niego a po drugie to Klient nie może zmusić mnie do takiego postępowania - jedynie co może, to jeśli twierdzi, że moje postępowanie nosi znamiona takiego czynu- to zgłosić to powinien odpowiednim organom, które to sprawdzą i wydadzą odpowiednią decyzje w tej sprawie a ja będę musiał się podporządkować i wtedy zmienić w taki sposób, jak to określi organ w decyzji lub postanowieniu. To tyle we wstępie. a teraz do konkretów :
Allegro.pl jest przedsiębiorcą zarabiającym na pośrednictwie (nie jest stroną umowy kupna-sprzedaży). Tutaj, twój przykład z klientem posiada istotny błąd a mianowicie sprowadzasz allegro.pl do roli mojego Klienta, co jest bzdurą ( raczej odwrotnie, to dla allegro.pl ja jestem klientem, bo mu płacę za usługę pośrednictwa sprzedaży w postaci prowizji i to nie małej w dodatku). Tutaj powinieneś już wyciągnąć wniosek z tego, że błędnie interpretujesz tą relację prawną w dodatku, przedstawiając allegro.pl , jako Klienta w stosunku do mnie, jako Sprzedawcy użytkownika tej platformy usługowej, błędnie nazywanej sprzedażowa ( skrót myślowy). Tu akurat, to allegro.pl próbuje przejąć prawa i rolę właściciela (sprzedawcy) bez ponoszenia odpowiedzialności, bo odpowiedzialność za to pozostawia nadal właścicielowi. Natomiast całą resztą praw chce sam operować i wymuszać właśnie zakupy, które nazwałeś "zakupy intuicyjne"- po przez ingerencje i przez przywłaszczanie sobie prawa do opisów i zdjęć. ( co do zdjęć na białym tle - to zgodnie z prawem może, bo to nie jest dzieło w rozumieniu prawa. Ale jeśli na zdjęciu występują już inne elementy np. zdjęcie jest zrobione w plenerze, to już bez zgody właściciela zdjęć nie mado nich prawa a tym bardziej do umożliwiania ich rozpowszechniania przez inne podmioty i do uzyskiwania z nich korzyści majątkowych w tym przypadku. Jedyne foto to te na białym tle, które jest miniaturką może allegro.pl udostępniać innym swoim użytkownikom plus cechy produktu np. długość, waga, kolor, itp. itd. Natomiast cała reszta tj. opis oraz pozostałe zdjęcia są własnością intelektualną wystawiającego użytkownika, gdzie inny użytkownik nie ma prawa wykorzystać tego, bez zgody - a to właśnie allegro.pl robi i w próbuje temu nadać wymiar prawny w postaci wpisu do swojego regulaminu, który takich regulacji, jak własność intelektualna nie może interpretować w sposób niezgodny z ustawą - a robi to tj. umożliwia to bez odpowiedniej zgody właściciela - użytkownika oraz chce kontrolować i przejąć prawa tych użytkowników dotyczące praw do opisu oraz sposobu ich przedstawiania zasłaniając się regulaminem, który to nie ma żadnej mocy prawnej a stanowi jedynie wewnętrze regulacje dotyczące porządku i sposobu korzystania z allegro.pl).
Moim zdaniem zatem powinni się skrzyknąć Ci wszyscy Sprzedawcy-użytkownicy tej platformy usługowej (nie sprzedażowej, bo allegro.pl w tym wypadku sprzedaje usługę a nie towar) , który uważają, że ich prawa własności są naruszane przez allegro.pl i złożenia zbiorowej skargi do np. UOKiK by ten po rozpoznaniu sprawy wydał odpowiednie wytyczne dla allegro.pl, jako przedsiębiorcy lub po prostu odniósł się do tej prawy, gdyż budzi ona wiele kontrowersji.
@_Wandall_ Rozposałeś się , a ja odpowiem krótko . Na pozew zbiorowy nie licz , ale jesli widzisz przeesłanki czynu niedozwolonego ... żyjesz w wolnym karaju i masz prawo ... po mojemu jak już posałem ,, to się nie trzyma kupy ,,
Atrakcyjność wątku wskazuje na to ,że inni podzielają moje zdanie więc i ja również wysiadam ... pozdr .
Myślę, że możliwość merytorycznej dyskusji została wyczerpana. Przypominam, że nadrzędną rolą Gadane jest rozwiązywanie problemów kupujących i sprzedających związanych z Allegro.