Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Do tego dochodzi jeszcze "Opłata za udostępnienie metody płatności Allegro Pay" na która sprzedawca nie ma wpływu i nie jestem przekonany, czy już jest automatycznie zwracana gdy klient odstąpi od umowy, czy też nadal trzeba się ubiegaćą o jej zwrot innymi kanałami. (Osobno wysyłając maila do Allegro)
Oczywiście klient może równie dobrze kupić tych elementów 38 sztuk zamawiając je kurierem do domu i zwrócić 37 dla darmowej dostawy 1 sztuki, co jest już nagminnie i do opłat zamiast prowizji od kosztów dostawy dochodzi bezzwrotna doplata do smarta.
@axelbis otrzymałeś już odpowiedź naszego doradcy w korespondencji mailowej, ale żeby nie było żadnych wątpliwości, wyjaśnię też tutaj, że w momencie wystawienia przedmiotu przedstawiamy szacowany koszt prowizji od sprzedaży naliczony w danej ofercie. Nie możemy podać dokładnej kwoty, ponieważ w skład prowizji wchodzi także koszt dostawy, a ten zależy od metody dostawy, którą wybierze kupujący. Usługi dodatkowo płatne takie jak promowanie, czy wyróżnienie są dobrowolne, więc nie musisz z nich korzystać jeśli nie chcesz.
Natomiast w kwestii polityki cenowej sprzedaży własnych produktów to tutaj decyzje należą wyłącznie do Ciebie, ale w sytuacji, w której masz wątpliwości, najlepiej założyć najwyższą prowizję, która jest przedstawiana w kalkulacji. Wówczas będziesz mógł przygotować szacunek kosztów, które będą dla Ciebie najmniej ryzykowne.
Dziękuję za odpowiedź, zresztą taką jakiej się spodziewałem. Oczywiście wiem z czego się bierze niemożność podania dokładnej wysokości prowizji, uważam jednak, że taki sposób naliczania prowizji, której wysokość jest nieznana w momencie zawierania umowy jest narzucaniem uciążliwych warunków umowy pomiędzy Allegro i sprzedającym na tym portalu, a ponieważ Allegro jest podmiotem mającym pozycję dominującą na rynku pośrednictwa w sprzedaży internetowej podlega ograniczeniom wynikającym z ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Ustawa ta zabrania nadużywania pozycji dominującej, a wśród przykładów takiej działalności wymienia m. in. narzucanie wspomnianych uciążliwych warunków umów.
W kwestii polityki cenowej to oczywiście, że mogę ustalić cenę na takim poziomie żeby pokryć koszty narzucane przez Allegro, tylko że wtedy oferty na Allegro stają się zupełnie niekonkurencyjne wobec ofert niezależnych sklepów internetowych. To zresztą już nastąpiło, wystarczy przejrzeć co się dzieje w ofertach w mojej kategorii towarowej (w większości nic się nie dzieje). Nie wiem czy to jest celowe działanie czy "niespodziewany" efekt uboczny nieprzemyślanej polityki portalu, ale to w mojej opinii również oznacza nadużycie pozycji dominującej w postaci dyskryminacji wybranych towarów i ich sprzedawców poprzez politykę cenową czyniącą sprzedaż tych towarów na Allegro nieopłacalną.
No cóż, nie liczę na jakiekolwiek pozytywne zmiany w tym temacie "po dobroci", mam już swoje doświadczenia w takich próbach inicjowania takich zmian, skieruję więc, tak jak pisałem, sprawę do UOKiK, łącznie zresztą z całym szeregiem innych zarzutów bo jest tego naprawdę sporo.