Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@msniezek proszę o to dyskusja o której pisałem, klasyczny problem ze zgłoszeniem zwrotu i odpowiedziami konsultanta
identyfikator dyskusji:
ff1d97f5-006a-4ad5-a50a-504b17b32870
Cześć, @RED. Poprosiłam o sprostowanie ostatniej wiadomości, którą otrzymałeś od doradcy. Niedługo otrzymasz dalsze informacje w Dyskusji.
@RED widzę, że przed chwilą na wniosek @MiMary pojawiła się nowa wypowiedź w tej dyskusji, która - mam nadzieję - rozwiewa Twoje wątpliwości. Oczywiście kupujący nie ma racji twierdząc, że od początku chodziło mu o zwrot pieniędzy. Tym niemniej pozwolisz, że opiszę całą tę dyskusję w punktach:
Na podstawie słów kupującego można bezpiecznie założyć, że na tym ta sprawa się zakończy - przesyłka została odebrana przez nie wiadomo kogo, więc raczej nie wróci. A kupujący - co sam zadeklarował - bardziej ceni swój czas, niż "tak śmiesznie niskie pieniądze".
Jeżeli chodzi o wypowiedzi konsultantów - trudno jakąkolwiek z nich uznać za nieprawidłową. Rozumiem, że za taką uważasz wypowiedź z 26.11 z 14:18, szczególnie fragment "[Login sprzedawcy], gdy przesyłka do Państwa wróci proszę o zwrot pieniędzy." - ale przecież sami zadaliście kupującemu pytanie, z którego uprawnienia korzysta (patrz powyżej punkt 4). A więc założenie, że byliście skłonni zwrócić pieniądze, nie jest moim zdaniem bezzasadne.
Co do bluzgów - też nie przesadzajmy, jedyne wulgarne określenie pojawiło się na samym końcu, w zdaniu "nie mam już ochoty na dyskusję ze sprzedającym, bo jest to pie*lenie kotka przy użyciu młotka" (bez gwiazdki) - opisujące wrażenia z całości kontaktu, niż konkretną osobę czy podmiot.
@msniezek Dziękuje za wnikliwą analizę, doceniam to.
Rozpisałeś się na całą stronę, ale niestety to pokazuje całą słabość allegro i wprowadzonych dyskusjo- reklamacji. Postaw się po naszej stronie.
Prosta sprawa - zgłoszenie reklamacji, wykonanie jej i tyle urasta na allegro do rangi problemów większych niż ma człowiek lądujący na księżycu
- allegrowy zwrot jest ułomny - gdzie kupujący podaje dane kontaktowe, adres do korespondencji, odesłania reklamacji?
- dyskusja z reklamacją - co to jest? Czy to musieliśmy znieść w dyskusji jest zgodne z procedurami opisanymi w kodeksie cywilnym czy ustawie konsumenckiej przy reklamacji? Co to znaczy zgłoszenie wymiany towaru i twierdzenie, że nie interesuje kupującego wymiana tylko zwrot pieniędzy?
- skąd mamy wiedzieć, że dane imienne pod rachunkiem bankowym dotyczą rachunku bankowego i są inne niż adres do obsługi reklamacji, nie czytamy allegro i kupującym w myślach?
- dlaczego musimy prosić kupującego wykonując już złożoną reklamację o cokolwiek? wskaż przepisy, które mówią inaczej.
- jak sam widzisz kupujący firma mataczył i opóźniał wykonanie reklamacji, składał wnioski niezgodne z prawem - a co robił moderator? łagodził sytuację? odsyłał do przepisów, regulaminu serwisu?
- wspólnik, chcąc skończyć ten syf (inaczej nie można tego nazwać), zaproponował odstąpienie od umowy poprzez złożenie opisanego w kodeksie cywilnym oświadczenia woli i to przerosło też moderatora i kupującego