Przedsądowe wezwanie do usunięcia komentarza - jak skutecznie dostarczyć ?

[ZapfCreation]

Jak skutecznie dostarczyć wezwanie przedsądowe nie znając adresu ? Czy wysłanie wezwania mailem jest wystarczające ?

[ZapfCreation]

@mdrogeria 

Negatyw był wystawiony zanim upłynął termin na zwrot, przedmiotem zamówienia były lalki LOL Surprise, faktura była na firmę która wśród 326 różnych działalności ma sprzedaż zabawek i prowadzi sklep internetowy w którym sprzedaje m. in. właśnie lalki LOL Surprise  więc moim zdaniem zwrot jej nie przysługiwał. Konsultant Allegro napisał, że mam prawo odmówić przyjęcia zwrotu. Fakturę otrzymali mailem tydzień przed wystawieniem negatywa. Są obcięte wszystkie gwiazdki za zgodność z opisem i obsługę kupującego ( paczka dostarczona w nast. dniu po zamówieniu pomimo zamówienia o godz. 13.37 )

"UWAGA!!! sprzedający mimo zwrotu i dyskusji allegro nie dokonał zwrotu środków za zwrócony towar. Uważajcie ponieważ tylko chce sprzedać towar i nic poza tym. wykręca się od dokonania zwrotu mimo obowiązku wykonania zwrotu. Dyskusja na allegro dalej trwa i sprzedający jest naprawdę oporny. brak dowodu zakupu w paczce i w wiadomości e-mail co może świadczyć o unikaniu zapłaty podatku VAT. UWAŻAJCIE NA TEGO SPRZEDAWCE PONIEWAŻ NIE JEST UCZCIWY W STOSUNKU DO KUPUJĄCYCH. DALEJ NIE MAM PIENIĘDZY!!!!"

[DECO-MASTER]

Jak ma przeciętnego kupującego, zbyt profesjonalnie przygotowany tekst negatywa.

Nieuczciwa walka z konkurentem i masz prawo żądać danych personalnych.

Przygotuj dokumenty, zgłoś na policję. W odpowiedzi na komentarz, wspomniałbym o wszczęciu postępowania.

Gorsze od kupującego jest Allegro. Z powodu byle **piiip**oły zablokują ci konto, ale kiedy zakup jest fikcyjny, dokonany aby szkodzić, to wtedy nic nie mogą. Biedne, nieszczęśliwe Allegro

[Client:98572120]

@DECO-MASTER napisał: "Jak ma przeciętnego kupującego, zbyt profesjonalnie przygotowany tekst negatywa."

No, rzeczywiście. Wygląda jak treść pozwu z kancelarii prawnej Primus. A ten fragment napisany wielkimi literami i zakończony czterema wykrzyknikami brzmi naprawdę groźnie, ja bym klienta nie lekceważył.

[mdrogeria]

 ZapfCreation ależ ja Cię doskonale rozumiem , zapoznałem się z tą oceną . Tak , w takim przypadku masz prawo odmówić przyjęcia zwrotu , ale leży to w Twojej gestii .  Warto odmówić czy zwlekać zezwrotem środków ? .....Sam się przekonałeś otrzymujac taką ocenę i jak się domyślam nierozwiązaną dyskusję . Odmawiasz przyjęcia Twoje prawo , klient ocenia transakcję takie jego prawo . 

Każdy z nas sprzedajacych podejmuje różne decyzje i niestety ponosi związane znimi konsekwencje .

[mmwsx]

Jeśli sytuacja jest jednoznaczna, a z tego co napisałaś, to ewidentnie jest to pomówienie, to polecam udać się z tym do prawnika i wszystko ogarnie, z tym że koszt sporządzenia i wysłania takiego pisma z kancelarii to kilka stówek - ale masz święty spokój.

W naszej karierze mieliśmy kilku "klientów", którym wydawało się, że wszystko wiedzą, wszystko mogą, a nic nie muszą i gdy dochodziło do takich spornych sytuacji sami zapraszali do spotkania w sądzie. Mieliśmy 3 takie przypadki cwaniaczków, którzy wystawiali podłego, bezpodstawnego negatywa (jeden nawet opinię w Google, FB i gdzieś tam jeszcze) i w żaden sposób nie dało się im przemówić do rozsądku. Tych 3 delikwentów po otrzymaniu przedsądowego wezwania z kancelarii prawnej nagle zmieniało podejście i komentarze znikały. Żaden z nich, choć tacy byli chętni i pewni swego, nie zdecydował się na pójście do sądu.

Allegro wychowało takich "kozaków", bo tutaj im wszystko wolno: mogą sobie zamawiać i nie płacić, nie odbierać paczek, wystawiać komentarz z d**y, a allegro jeszcze ich poklepie po plecach i zaprosi do POK. Nie daj sobie wejść na głowę. Jeśli racja jest po Twojej stronie - walcz o swoje.

[Client:98572120]

@mmwsx napisał: "W naszej karierze mieliśmy kilku "klientów", którym wydawało się, że wszystko wiedzą, wszystko mogą..."

Czy ci klienci kupowali konie huculskie wystawione po 19,99 zł za sztukę, żeby się potem dowiedzieć, że "podana cena ma charakter informacyjny i nie stanowi oferty handlowej" oraz że właściwa cena to"1800zł do negocjacji" ?

[mmwsx]

Tak, z dostawą smart do paczkomatu 😄

[konto zamknięte]

To nie byli kozacy tylko kamasze,kozak by się nie przestraszył byle opłaconego przez sprzedawcę pisemka z kancelarii ! Płacisz im i wysyłaja co tylko chcesz a tchórz usuwa negatywa.Każdy ma prawo do negatywa,i za byle co go wystawić i tak jak pisałem wcześniej nawet za głupią plamkę w niewidocznym miejscu! Jeżeli by tak nie mógł to by były tylko komentarze pozytywne a tak mamy wybór POZYTYW/NEGATYW i nie pisz bzdur że prawo coś ma do twojej czy kogoś prywatnej opinii za zakupiony,opłacony przedmiot

[mmwsx]

Oczywiście każdy ma prawo wystawić negatywa, o ile ten jest słuszny i zgodny z prawdą. Nikt nie ma prawa bezpodstawnie oczerniać czy pomawiać kogokolwiek, a ja piszę o wyłącznie takich przypadkach. To że allegro zawsze umywa ręce i nic z takimi komentarzami nie robi, zasłaniając się brakiem możliwości zweryfikowania przebiegu transakcji itp., to nie znaczy że możesz sobie pisać co chcesz, na kogo chcesz i absolutnie nic ci za to nie grozi. Na szczęście są instytucje, w których można dochodzić swoich praw i bronić dobrego imienia.

[Client:98572120]

@mmwsx napisał: "Na szczęście są instytucje, w których można dochodzić swoich praw i bronić dobrego imienia."

To dlaczego z tych możliwości nie korzystacie, a jeśli już zdecydujecie się na pozew sądowy, to przegrywacie z kretesem?

[DECO-MASTER]

Client:98572120 No to pochwal się wygranymi sprawami.

Po raz kolejny przypominam, że problemem w tym temacie jest fikcyjny zakup dokonany przez konkurencję, nie jakieś dylematy firma - konsument.

Wszyscy wiedzą (Antek wie, dziadek wie.. zakała) że komentarze są nie do ruszenia, bo Allegro ma to na zakończeniu pleców.

mmwsx ma rację. W zdecydowanej większości wystarczy stała współpraca z prawnikami. Takie pisemko z kancelarii o wszczęciu postępowania skutecznie ostudza gorące głowy, którym się wyłudzenia marzą: "bo panie a ten rower co u was kupiłem to na nic", a ja nigdy rowerów nie sprzedawałem.

Nazwij kogoś złodziejem, na kim nie ciąży wyrok, a będziesz oskarżony i słono zapłacisz, więc nie mów mi o wygranych sprawach, bo tu nikt nie będzie się takimi chwalił (no jeden jest😀). Sprzedawcy na Allegro siedzą jak mysz pod miotłą. Wygrywają w sądach. Uwierz. Nie chodzi o jakąś zemstę, tylko o istnienie firmy, która przez pomówienia traci rynek. W takim przypadku nikt nie odpuszcza, i żąda słonych odszkodowań.

[Client:98572120]

@DECO-MASTER W przeciwieństwie do wielu sprzedawców ja nigdy się tu nie przechwalałem wygraniem jakichś spraw sądowych. Nie twierdziłem też, że udało mi się zastraszyć kogoś pismem z kancelarii prawnej. To domena sprzedawców. Tylko że oni jakoś nigdy nie chcą pokazać odpisów wyroków w tych sprawach, które jakoby seryjnie wygrywają. Pism przedprocesowych też nie chcą pokazać. A wiesz dlaczego? Bo te kancelarie i prawnicy podpisani pod wezwaniami do usunięcia komentarzy po prostu nie istnieją. Sprzedawcy kopiują z internetu te same lipne wezwania i przesyłają je kupującym bez poprawienia błędów ortograficznych. Nie zliczę ile razy czytałem na tym forum o "wyciągnięciu kroków prawnych" i co tam jeszcze się niektórym wydaje, że brzmi jak język prawniczy.

Piszesz o jakichś słonych odszkodowaniach. Dlaczego żaden sprzedawca jeszcze się nie pochwalił, jak to mu się udało finansowo zniszczyć kupującego-oszczercę? Wszyscy opowiadają jak to żądali "nawet 100 tysięcy za straty spowodowane kłamliwym komentarzem", ale żaden nie chce pomóc pokrzywdzonym kolegom sprzedawcom i pokazać, jak to się robi. Zaiste zadziwiający brak kupieckiej solidarności.

Mówisz, że sprzedawcy siedzą cicho jak mysz pod miotłą. Tu się zgodzę. Tylko że oni nie wygrywają spraw w sądzie. Nie muszą, bo wiedzą, że po roku od wystawienia negatyw sam zniknie z karty komentarzy, a sprzedaż można w każdej chwili przenieść na inne konto i zwyczajnie przeczekać. A jeśli jakiś frajer nabierze się na lipne groźby z lipnego "wezwania przedsądowego", to tylko gorzej dla niego i innych kupujących. I tak się robi te wa... Stop, wróć! Tak się robi interesy na Allegro. 

[Deny_denis]

Daleko szukać nie trzeba , sporo kancelarii oferuje pomoc jak i zarówno konsultacje prawe w takich sprawach , już nie wspomnę jak firmą większa to zazwyczaj płąci abonament za obsługę prawną , w wielu dziedzinach , kwestia wysyokości opłaty ,

są nawet kancelarie które się specjalizują w allegro , i nie dochodzi do sprawy w sądzie tylko sprawa cichnie po stosonwym piśmie, nie mówie o ocenie "nie polecam" ale właśnie o komentarzach oszczerczych , kłamiliwych , NIEZGODNYCH z prawdą , nawet z konsumentem , a z drugą firmą w relacji B2B ( jak w tym przypadku bo to na jest nabywcą co potwiedza FV - nie ma znaczenia że kupowane z konta prywatnego ) to już niemal pewniak.

Jedna z pierwszych z brzegu

https://www.kancelaria-antczak.pl/inne/komentarz-allegro-sad/

Kancelaria świadczy pomoc prawną na rzecz podmiotów, które bezzasadnie otrzymały od kontrahenta negatywne komentarze dotyczące przebiegu transakcji na Allegro i innych portalach internetowych. Zapraszam do kontaktu z prawnikiem osoby/firmy zarówno z Wrocławia, jak i całej Polski.

[DECO-MASTER]

Client:98572120

Deny_denis  Może trochę Ci rozjaśnił.

Jak pisałem wcześniej: nazwij mnie publicznie złodziejem, a szybko dowiesz się ile Cię może to kosztować.

[ZapfCreation]

@zbyniek16081996 Zakup był z prywatnego konta innej osoby, która nic nie sprzedaje. Faktura była wzięta na konkurencyjną firmę. Mają już kilka negatywów i kilka kont więc najwyżej przestaną na tym sprzedawać. Ja mam jedno konto i trzeci negatyw w ciągu 12 lat. 

[vonNogay]

Doskonale rozumiem wkurzenie komentarzem, ale zgadzam się, że sądowna walka o jego usunięcie to (jak ktoś tu napisał) bicie piany.

Wg mnie jest niewielka szansa na to, że sąd skaże kupującego za taki komentarz.

Działalność kancelarii, które chwalą się "usuwaniem negatywów" przypomina trochę firmy windykacyjne, które próbują ściągać dawno przedawnione długi. W sądzie nie ma żadnych szans, więc próbuje się komuś wmówić, że złamał prawo i zastraszyć odpowiednio groźnie napisanymi pismami. Technika podobno bardzo skuteczna, ale nie świadczy to o tym, że sprzedawca jest "na prawie" a tylko o tym, że udało się drugą stronę "złamać" - na takiej samej zasadzie jak ktoś dla świętego spokoju zapłaci przedawniony dług, żeby natrętna windykacja się w końcu odwaliła.

xyz96 i Client...20 mają rację, że żaden sprzedawca nie pochwalił się tu taką wygraną sprawą z kupującym. Wielu twierdzi, że wygrało w sądzie ale nigdy nie ma żadnych konkretów. Jedyną taką wygraną sprawą, na którą niektórzy się czasem powołują jest sprawa sprzed ok. 15 lat, gdy ktoś kliknął w kup teraz i od razu walnął negatywa o treści "oszust, nie polecam". Ta sprawa była prosta jak drut i nie było wątpliwości co do intencji sprawcy. Nawet kancelaria, do której ktoś tu podał linka powołuje się tylko na tę jedną, "słynną" sprawę - bo pewnie nie zna innej.