Przerwa w sprzedaży a obowiązek przyjęcia zwrotu

[upominki_dudu]

Hej, prowadzę jednoosobową DG i wyjeżdżam na urlop - 10 dni, ustawiam przerwę w sprzedaży. Jak mam się wywiązać z obowiązku przyjęcia zwrotu, jeśli fizycznie nie będę mogła odebrać paczki, a zanim wrócę, ona wróci już zapewne do Kupującego? Jak to rozwiązujecie praktycznie? Nie mam nikogo kto mógłby tę paczkę odebrać za mnie, zresztą nawet nie chciałabym, bo ta osoba nie jest uprawniona do sprawdzenia zawartości itp. Myślałam, żeby może napisać do Kupującego, że jestem na urlopie i proszę o odesłanie z taką i taką datą, ale tutaj spodziewam się możliwych problemów ze strony Kupującego. Czy to nie powinno być rozwiązane systemowo - że Kupujący otrzymuje komunikat typu - firma sprzedającego ma urlop, nadaj paczkę po dacie X, żeby mogła zostać odebrana? 

[kolekcjoner608]

Spróbuj , łatwiej się dogadać z kupującym niż znaleźć furtkę w nielogicznych zapisach regulaminu na temat urlopu.

[LEW433]

@upominki_dudu Wg Allegro masz przyjąć zwrot i już, nie rozmawiając z kupującym nie wiesz co powie, porozmawiaj.

[fc_dystrybucja]

Skoro nie można zamknąć sprzedaży i wyjechać żeby odpocząć bez odpisywania na wiadomości, dyskusje lub odbierania zwrotów to jaki to jest urlop? Zamiast odpoczywać to zerkasz co chwila w telefon żeby sprawdzić czy ktoś pisze, a co gorsza czy nie wysyła ci zwrotu, którego nie ma komu odebrać. Nic by się nie stało gdyby system był tak skonfigurowany żeby nie pozwalał dokonać zwrotu aż do daty wznowienia sprzedaży. Ale nie od dziś wiadomo, że allegro ma za nic sprzedajacych i zrobi wszystko żeby mieli pod górę.

[komis-bell]

@fc_dystrybucja Tylko, że to nie problem allegro a przepisów - nie przewidują one czegoś takiego jak urlop. Kupujący ma prawo odstąpić od umowy w określonych przepisami ramach czasowych a na czas urlopu musisz się zabezpieczyć żeby ktoś mógł odebrać ewentualny zwrot.
Tak to niestety wygląda.

[RED]

@komis-bell mylisz się, to nie jest problem przepisów bo dają one termin 14 dni na podjęcie działania

Jest tak na całej linii przepisów transportowych, cywilnych, karnych i itp.

Czas 14 dni odnosi się do:

- odpowiedzi na reklamację

- na odebranie listu poleconego, awizo i itp

- wezwania z sądu i itp

- wezwania do kontroli

To allegro wymyśliło sobie, że sprzedawca ma być ich niewolnikiem - odpowiadać na głupoty w ciągu 24h, czy non stop siedzieć w firmie by odbierać przesyłki.

Spróbuj coś takiego u samego allegro - to się okaże, że ich terminy wynoszą 14dni lub 30dni lub są wg nich nieokreślone.

Kiedyś allegro trzymało się w/w przepisów i można było pojechać sobie na 10 dniowy urlop

bez żadnych wygibasów

Jeżeli sprzedawca przygotuje autoresponder w mailach czy na sekretarce, który będzie informował np: "od dnia x do dnia y jestem na urlopie, drogi kliencie nie naruszy to twoich żadnych praw konsumenckich i cywilnych"

to dzisiaj serwis zablokuje mu konto bo regulamin allegro stoi w sprzeczności z polskimi przepisami

@upominki_dudu jeżeli masz firmę możesz na drzwiach powiesić kartkę - urlop - przesyłki zostawiać u sąsiada i tyle

[komis-bell]

@RED Ja piszę tylko o odstąpieniu od umowy i odesłaniu towaru.

[_Likos_]

@upominki_dudu  chcesz praktycznej rady ?

My dogadujemy sie z kurierami. De facto zgodnie z prawem mamy 14 dni na zwrott srodków. Wiec informujemy że w danym tygodniu nas nie ma wiec nie bedzie odbiorów a jeśłi byłyby jakies zwroty to niech klikną że dostarczone i wożą w kabinie. Wszystkie takie zwroty odbieramy natchmiast po powrocie i tego samego dnie oglądmy i robimy zwrot środków. 

Póki co u nas ten system sie sprawdza ale do tego trzeba mieć w miare zaufanych kurierów