anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

reklamacja inpost - uszkodzenie paczki

hokus-pokus_
#7 Wielbiciel#

Sytuacja jest następująca:

Klient otrzymał uszkodzoną przesyłkę, bardzo dobrze zabezpieczoną. Były to osłonki na doniczkę, grube niewielkie, ceramiczne. Zawsze po spakowaniu tego typu przedmiotów robię zdjęcie w jaki sposób został produkt spakowany, aby w razie czego mieć jakieś dowody (a jak wiemy kurierzy inpost uwielbiają grać w siatkówkę paczkami). 24 lipca wysłałam reklamację wraz z protokołem szkody do inpostu i również 24 lipca otrzymałam potwierdzenie przyjęcia reklamacji oraz informację, że mają teraz 30 dni na jej rozpatrzenie. 31 lipca dostałam informację, że brakuje jeden dokument, który muszę pobrać z allegro. Przesłałam tego samego dnia. Dziś dopiero 29.08 otrzymałam wiadomość o negatywnym rozpatrzeniu reklamacji. Uważam, że spóźnili się lub wprowadzili mnie w błąd informacją o przyjętej reklamacji. Czas już dawno minął. Wypierają się, że czas liczony jest od momentu dosłania dokumentów (według prawa tak, ale dlaczego w mailu napisali mi, że od tego momentu mają 30 dni na odpowiedź?) Druga sprawa to według ich analizy, paczka nie była dobrze zabezpieczona, na zdjęciu osłonka zawinięta w bąble, karton w kartonie bąble przekładane z grubą tekturą. Wygląda na naprawdę solidnie zapakowane.

 

Pytanie jest następujące. Miał ktoś podobną sytuację? Warto się odwoływać od decyzji? Oczywiście wtedy chyba tylko w formie papierowej? 

oznacz moderatorów
8 ODPOWIEDZI 8

kostas11
#21 Demiurg#

@hokus-pokus_ szkoda czasu wkalkuluj to w towar, ja naprzykład prócz pobraniówek kurier inpost gdzie trzeba czy allegro gdzie jest w cenie ubezpieczone, nie ubezpieczam paczek ani kurierskich ani paczkoamtowych policz se ile zaoszczędzisz - 100 paczek masz 50 zł nadaj ich 500 w miesiącu to rocznie da Ci to oszczędność 3000 zł i już masz na kilka zniszczonych paczek w roku 😄

________
Κώστας
oznacz moderatorów

hokus-pokus_
#7 Wielbiciel#

Jeżeli to jest rozwiązanie w sprawie to po co możliwość składania reklamacji? Niech każdy sobie takie kalkulacje tworzy, a kurierzy niech się bawią paczkami 🙂

oznacz moderatorów

annas14-firma
#16 Inspirator#

Potwierdzam stwierdzenie @kostas11 że szkoda czasu. Sam to sprawdziłem próbując trzy czy cztery razy składać reklamację. 

InPost zbudował system efektywny do eliminowania (a w zasadzie zniechęcania)  drobnych reklamacji. Nawet jak dobrniesz do końca procedury w oczywistych przypadkach (np. zaginięcia przesyłki) to i tak dostaniesz tylko zwrot kosztów przesyłki. Nie od InPostu ale od ich firmy ubezpieczeniowej. Za towar nic nie dostaniesz bo nie spełnisz ich wymagań niezbędnych do określenia wysokości szkody.

Wydali odpowiednio dużo, żeby ten system był szczelny. Dopóki, jakaś kancelaria prawna nie skalkuluje , że można skasować dużą kasę na ich zaskarżeniu to nic się nie zmieni.

oznacz moderatorów

Rydz_83
#9 Pomysłodawca#

Mam dokładnie te same spostrzeżenia, system reklamacji przesyłek inpost w zasadzie jest nastawiony tylko na odpisywanie odmowne znajdując coraz to nowy pretest, próbowaliśmy kilka razy i niestety za każdym razem bezskutecznie,  przesyłki mamy pakowane w specjalne kartony z 5 warstwowej tektury rzadko kto ma tak mocne zabezpieczenia, dzięki temu niszczą paczki stosunkowo rzadko może  1 na 200  ale jak już zniszczą  to nie ma ŻADNEJ szansy na uzyskanie jakiegokolwiek odszkodowania.  Może warto zebrać poszkodowanych sprzedawców i złożyć  pozew zbiorowy, bo wg mnie nadużywają pozycji monopolistycznej.    Zasada prosta "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi"   nie możesz posłać innym paczkomatem bo zmonopolizowali rynek i nie odpowiadają kompletnie za powierzony towar.  Może sąd lub jakiś urząd antymonopolowy rozsądzi czy działają uczciwie.

oznacz moderatorów

cookie000
#15 Entuzjasta#

@annas14-firma chcesz powiedzieć, że pomimo dosłania dowodów transakcji na allegro i wszystkiego innego czego tam chcieli, to w przypadku mojej reklamacji (akurat zaginęła nadana przeze mnie paczka) mogę liczyć jedynie na zwrot kosztu wysyłki ?

To, że na zwrot za opóźnienia dostawy nie ma co liczyć (albo zwrot opłaty nadania za paczkę, która nawet nie wyszła z paczkomatu nadawczego) to już mam przepraktykowane, ale że nie oddają za zaginiony towar to już jest, k...., skandal.

oznacz moderatorów

ZibiK30
#18 Luminarz#

@hokus-pokus_Masz zdjęcia i widać, że już się naciąłeś wcześniej. Proś zawsze kupujących aby sprawdzali przy dostawcy i spisywali protokół uszkodzeń w razie czego. W paczkomatach jeśli to możliwe to ze świadkiem i otworzyć po wyjęciu na widoku kamery paczkomatu robiąc własne zdjęcia jeśli jest coś nie tak. Spokojnie próbuj się odwoływać i szukaj pomocy u prawników jak nie masz.

Jeśli chodzi o to co napisałeś że kurierzy z xx "lubią grać w siatkę" to nie jest prawda, wszystkie największe firmy kurierskie starają się utrzymać jak najwyższy poziom świadczenia usługi, niestety to bardzo duży sztab ludzi i zawsze znajdą się u nich czarne owce które mają tysiące powodów lub już tak mają, że traktują pracę swoją jak przymus bo nie są w stanie wykonywać innej pracy. Oni też chcą i zależy im aby takiego pracownika jak najszybciej się pozbyć. Znam wielu kurierów z różnych firm i to są różni ludzie jak w życiu tak i w pracy.

Odwołuj się i trzymam kciuki

Opinia na Allegro może być śmieszna ciekawa lub druzgocąca


Link do pomocy Allegro Kliknij i napisz

oznacz moderatorów

RABIT-rapu
#7 Wielbiciel#

Niestety to prawda, ja otrzymalem zlew kuchenny z silgranitu. Wartosc ok 1100pln.. Kurier gwarantowal ze u niego stal pod ścianą w pionie.. A okazal sie pęknięty.. Pomoglem mu odniesc do auta.. Wszytskie paczki leżały  u niego jak jedna **piiip** ziemiakow. Porażka byl to kurier DPD

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@RABIT-rapu Przychylam się do wypowiedzi, kurierzy DPD są bardzo niedelikatni.

oznacz moderatorów