Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, kupujący kupił u nas przedmiot, po ponad tygodniu wystawił komentarz, że przedmiot był używany, porysowany i bez folii ochronnej. Dzwoniłem do Pana w celu wyjaśnienia sytuacji i propozycji wymiany towaru. Towar dostajemy prosto od producenta i nie sprawdzamy każdej jednej sztuki. Gdy zacząłem Panu mówić o propozycji wymiany po prostu się rozłączył, więc skorzystaliśmy z prawa do odpowiedzi na negatyw, gdzie opisaliśmy jak to wygląda z naszej strony, że towar zawsze wysyłamy nowy, ale rozumiemy, że zdarzyła się taka sytuacja co w masowej sprzedaży jest czasem nieuniknione i chcieliśmy wymienić towar, a Pan nas zignorował. Pan po odpowiedzi założył dyskusje, gdzie napisał, że mamy nie kłamać, że towar wysyłamy nowy. Odpowiedziałem Panu, że próbowaliśmy się kontaktować i sprawę rozwiązać, ale nas ignorował. Dodatkowo zaznaczyłem, że moja propozycja jest nadal aktualna i możemy zwrócić pieniądze lub wymienić towar na nowy na co Pan odpisał, że wejdzie na droge sądową. Co w takiej sytuacji?
@mr_oma Razi Cię nazwanie przez @mdrogeria kupującego „pacjentem”, a widzę że w żaden sposób nie razi Cię nazwanie przez @xyz96 sprzedającego „cwaniakiem”. Rozumiem, że pozujecie na portal prokonsumencki, ale odrobina szacunku do drugiej strony barykady, nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
@Mapark nuda
jak Kupujący ma jakiś problem niech idzie do sądu
@mr_oma ma rację używanie słowa pacjent jest obraźliwe w tej sytuacji
pacjent czyli człowiek chory
a na co chory
na głowę czyli psychiatrycznie
jak na głowę to **piiip**a
kupujący ma prawo złożyć reklamację - sprzedawca chce ją rozpatrzyć
@xyz96 sugeruje , że Kupujący tego nie umie
jak nie umie w dobie nastu lat funkcjonowania ustawy konsumenckiej to jest ....
nuda
RED to Twoja interpretacja i każdy ma do tego prawo , a to moja ,, za dawnych czasów jak bylem młody i miałem pstro w głowie pacjentem nazywało się osobnika , który wymagał więcej niż sam był w stanie zaofertować ,oczekujący gruszek z wierzby ,, . Ma to nawiązanie do traktowania pacjentów przez Służbę Zdrowia . Dobrym określieniem będzie ,, przeszkadzacz ,, lub po urzędowemu ,, petent ,, czyli człowiek , którego najlepiej zignorować .. Ot taki smaczek z przed lat 😁