Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
1 lipca 2021 zmienimy warunki kwalifikacji do programu Super Sprzedawca. Do listy wymagań, koniecznych do spełnienia, dopiszemy kolejne:
Będziemy brać pod uwagę wyniki z ostatnich 30 dni – tak jak przy większości pozostałych warunków.
Dodatkowo wprowadzimy limit monet, które przyznajemy w ramach puli po przyjęciu do programu lub przedłużeniu statusu Super Sprzedawcy. Wyniesie on 100 000.
Warto już dziś przygotować się do tej zmiany i wyrobić w sobie dobry nawyk udzielania klientom szybkich odpowiedzi.
ss to jest po prostu takie szczególnie wyróżnienie
niektórzy rywalizując o ss się w pewien sposób spełniają
są kupujący których znaczek ss zachęca do zakupu
bo dla nich taki sprzedawca jest bardziej zaufany
a smart przyciąga klientów bo mogą zaoszczędzić na dostawie
rozumiem rywalizacja o ss hmm...czyli kto taniej kto da gratis kto się ugada jakoś?
smart nie przyciąga tylko odstrasza uwierz ze ludzie są nieufni i z kim nie rozmawiam smart nie ma znaczenia
pogodnych
Ty tak serio? 🤔
A może dosyć podnoszenia poprzeczek zwykłym użytkownikom i robienia im wody z mózgu.
Niczego nie podnoście, tylko od razu ustalcie, że tytuł Super Sprzedawcy będzie należał tylko do OFICJALNEGO SKLEPU ALLEGRO. Dziwnym zbiegiem statystyki tego "użytkownika" nijak się mają do oceny jego sprzedaży. Łącznie prawie 2.000 negatywów, ocena użytkowników 99,4% a tytuł SS jest. - MOŻNA
Był taki okres, że gwiazdki coś znaczyły. Na każdy negatywny i bezpodstawny komentarz można było odpowiedzieć komentarzem. Jesteśmy na Allegro od ponad 20 lat, ale takiego traktowania sprzedających nigdy nie było. Co prawda zmiany tez były i niejednokrotnie "ze złego" na "gorsze" ale społeczność tego serwisu była inna. Przez ponad 14 lat wystawiłem dwa albo trzy komentarze negatywne, a na czarnej liście było mniej niż 10 użytkowników. Dzisiaj na tej liście jest ich ponad 400
Śledzę ten program SS i nasuwa się tylko jeden oczywisty wniosek - wszystkie działania Allegro dążą do ograniczenia do minimum uczestników tego programu. To samo dotyczy wysyłek SMART. Wkrótce SS zostanie tylko pewna ilość największych sprzedających na ALL i oczywiście Oficjalny Sklep Allegro - swoją drogą to inne firmy dawno miałyby zablokowane konta, gdyby miały takie wyniki ja OSA.
Był kiedyś taki piękny czas, że zasady działania serwisu były jasne i przejrzyste i chociaż również były nieprzemyślane w konsekwencjach decyzje, to sprzedający mieli poczucie stabilności regulaminów.
Żeby dostać tytuł SS trzeba było naprawdę się postarać, ale przyznany w latach 90-tych naprawdę nobilitował i miał rzeczywiste przełożenie na wolumen sprzedaży.
Dzisiaj SS tak samo nobilituje - jak poklepanie po plecach przez miłościwie nam panującego. Są tacy, którzy aż przebierają nogami aby dostąpić tego zaszczytu- ja nie
Mnie, podobnie jak wielu sprzedającym zaczyna to "wisieć", jednak .................
Znając pazerność i nieprzewidywalność serwisu, za jakiś czas wprowadzi nowy punkt w regulaminie, zgodnie z którym powiąże np. wysokość prowizji od oceny kupujących. NO BO KTO IM ZABRONI.
Kiedys prowizja allegro była 5% a teraz jest 15% (łącznie ze wszystkimi ukrytymi kosztami)
Tytuł SS nic dzisiaj nie daje po za grubymi prowizjami dla ALLEGRO. A to ze pare monet sie dostanie, to przeciez dla Klienta.
Wedlug mnie powinny byc jakies dodatkowe rabaty , jakiej korzysci, a tu wymagania jeszcze zwiekszaja zeby **piiip**alac całymi dniami i jeszcze wszystko pilnowac, bo jak sie nie odpisze to straci sie tytuł SS.......
@nat_not dla mnie to ogólnie farsa, wymagane oceny, ale kupujący nie ma obowiązku ich wystawiać , więc czasem sprzedam 100 przedmiotów w miesiącu i mam 20 komentarzy z czego 1 osoba da po 4 gwiazdki i już nie ma super sprzedawcy. DNO
Ja przepraszam, czy to jest fotka_pl albo wyścig szczurów ? : )
Niedługo nie będzie można nic wystawić na Allegro, bo nie spełnimy wymagań bycia maszyną.
Najpierw nakaz EAN (który wnosi tyle, że każdy może wpisać czego dusza pragnie - Internet kopalnią śmieci). Potem procentowość niespełnienia warunków bycia "dobrym", "idealnym", "niesamowitym" sprzedawcą. Żeby przejść do blokady możliwości wystawiania czegokolwiek.
Dlaczego Allegro nie skupi się na "wyplewieniu" chińszczyzny, która ostatnimi czasy atakuje 3/4 serwisu ? A potem usuwa "nadgorliwe" komentarze, które wyjaśniają, że sprzedawca sprzedaje szajs, mimo że się z tym nie zgadza.
Super Sprzedawca, brawo! Do celu! : )
@Shadow_Angel napisał(a): "Ja przepraszam, czy to jest fotka_pl albo wyścig szczurów ? : )"
Nie, to jest systemowe oznaczenie dla Sprzedawców najlepiej dbających o swój interes. Nie martw się, Tobie SS nie grozi. 😉
@Client:98572120 SS nie ma wiele wspólnego ze sprzedawcą dbającym o interes klientów. Od tego jest procentowa ocena od klientów, czyli polecenia. Ocena do programu SS to raptem 30 ostatnich dni na allegro. Ktoś kto przez lata ma idealne wyniki może wylecieć po 1 miesiącu, a inny latami zlewa klientów i wskakuje do programu po 30dniach dobrych ocen. Trochę to śmieszne dla mnie i mało wiarygodne, jak potem widzę takich SS, którzy mają 98% poleceń, a ktoś ma 99,9% i nie ma go w programie, bo złapał jakiegoś anonimowego negatywa.
Dzień dobry,
Mam pytania w temacie:
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Jeszcze jedno (o czym Pani nie napisała) - kolejne zmiany, to zakaz wysyłania poniższych wiadomości:
Proszę o jasną odpowiedź:
Z mojej perspektywy wygląda to tak, że gdy wysyłamy prośbę o komentarz, to dostajemy ich 3x więcej niż, gdy jej nie wysyłaliśmy (czyli wysyłali je tylko Państwo).
Od siebie mogę dodać, że hipokryzją jest mówić i pisać nam (sprzedawcom), że da się zbudować własną markę na Allegro, podczas, gdy ogranicza się wszelkie możliwości interakcji z klientem. Po czym ma on nas zapamiętać?
W dodatku 19 kwi 2021 przysłali Państwo mail z szkoleniem "E-mail Marketing". To tworzy dodatkowe zamieszanie. Po co to szkolenie? Jeżeli za 3 miesiące wprowadzają Państwo zakaz.
Nie rozumiem też tego podejścia - nie są Państwo stroną transakcji, dlaczego więc wtrącać się w obsługę klienta i blokować ją w jakikolwiek sposób?
W uzasadnieniu jest napisane "Kupującym przeszkadzają zdublowane informacje i duża liczba powiadomień w skrzynkach mailowych." - proszę o przedstawienie badań lub rzetelnych informacji - skąd ten wniosek?
W rzeczywistości jest tak, że brak takiego powiadomienia od sprzedawcy potęguje niepokój klienta - tzn. on spodziewa się takiej wiadomości, ponieważ wtedy wie, że coś się dzieje z jego zamówieniem. Firma staje się rzetelna w jego oczach. Proszę wpisać w Google "building customer trust" - na każdej stronie jest napisane, aby wysyłać takie wiadomości. Podobnie jest w większości (jeżeli nie w każdej) książek dotyczących e-commerce. Gdzie tu logika?
Sprzedawca jest (powinien być?) dla Państwa partnerem, a nie przeciwnikiem - przy tym (jak napisałem) w procesie sprzedaży nie są Państwo stroną żadnej transakcji między klientem, a sprzedawcą. To założenie powinno być podstawą tworzenia nowych zasad Allegro. Czemu nie pozwolą nam Państwo rzetelnie wykonywać swojej pracy, a Państwo wtedy mogliby zająć się promowaniem serwisu, a nie marnować energię na wymyślanie zasad, które nie mają odniesienia do rzeczywistości (tak, jak to ma miejsce w przypadku tego zakazu), a wręcz szkodzą sprzedawcom?
Ech... rozpisałem się - proszę o odpowiedź na te 4 pytania.
Pozdrawiam
Artur [edycja]
@PNKO Jeśli chodzi o ograniczenie wiadomości wysyłanych do klientów, pisaliśmy o tym wdrażanym stopniowo procesie (prosząc Was jednocześnie o opinię) w tym poście.
Zarówno w dyskusjach, jak i w wiadomościach do klientów, Twoje odpowiedzi powinny odnosić się do zgłaszanego problemu. Korzystanie z zewnętrznych narzędzi, które wysyłają automatyczne odpowiedzi z szablonową treścią, nie jest obecnie zakazane. Nie mogę jednak zapewnić, że nie stanie się takie w przyszłości.
W określaniu jakości sprzedaży bierzemy pod uwagę czas odpowiedzi na pierwszą wiadomość od klienta - mailową lub w dyskusji.
A co z pytaniami
"nie ma Pan więcej sztuk?" , "nie ma Pan innego modelu" " w zakończonych znalazłem aukcję nr ................, czy ma Pan to jeszcze na stanie?" , " w opisie kolor jest czarny, a na zdjęciach jakiś taki szary - dlaczego?", "czy to co jest na aukcji ma pan na stanie?", .................................
Takich pytań mógłbym wymienić jeszcze kilkadziesiąt. Są dni, że potrafi być ich kilkanaście. Ja przede wszystkim MUSZĘ , tym którzy dokonali zakupu zapakować i nadać przesyłki. MUSZĘ wystawiać aukcje bo to MÓJ i WASZ chleb. Żeby w terminie wywiązać się z odpowiedzi musiał bym zatrudnić sekretarkę. CZY TO SPOSÓB NA WALKĘ Z BEZROBOCIEM?
Dzień dobry,
Pani Natalio - chyba źle się zrozumieliśmy. Napisała Pani:
"Korzystanie z zewnętrznych narzędzi, które wysyłają automatyczne odpowiedzi z szablonową treścią, nie jest obecnie zakazane. "
Mi chodziło o Bota, którego Państwo wprowadzili on w dyskusji automatycznie podaje np. sprzedający zwrócił środki lub sprzedający nadał do Ciebie paczkę. Załączam zdjęcie.
Pytanie więc brzmi - czy gdy bot odpowie w dyskusji, to ja (po nim) muszę dodatkowo odpowiadać, czy nie? W końcu zająłem się dyskusją, Wy (jako Allegro) to widzicie, więc odpowiedź bota, jak to Pani napisała, odnosi się do zgłaszanego problemu.
Chciałbym mieć jasną informację, czy muszę coś dodatkowo klientowi potwierdzać w dyskusji aby nie zaniżać sobie statystyk.
Drugie pytanie:
Gdy klient napisze mi wiadomość (nie w dyskusji) o krótkiej treści "dziękuję", to mam mu odpowiadać "nie ma za co"? - czy Państwo brak odpowiedzi na takie krótkie wiadomości od klienta również wliczają w statystyki?
Jeżeli chodzi o to:
Jeśli chodzi o ograniczenie wiadomości wysyłanych do klientów, pisaliśmy o tym wdrażanym stopniowo procesie (prosząc Was jednocześnie o opinię) w tym poście.
Proszę wybaczyć, ale staram się zajmować pracą (czyli sprzedażą i obsługą), a nie siedzeniem na forach, czy facebookach. Takie decyzje mogłyby być wprowadzane poprzez ankietę - wysłaną zarówno do klientów oraz sprzedających. 20, może 30 osób, które wypowiedziały się w wątku nie jest w żaden sposób miarodajne. Póki co - nie wiem, jakie będą konsekwencje wysyłania prośby o komentarz, więc nie zamierzam z niej rezygnować - zwłaszcza, że Państwa metoda nie jest skuteczna. Prosiłbym jednak (jeżeli to możliwe i zależy Państwu na dobrych relacjach z partnerami) o przekazanie tego wyżej, być może przyjdzie w tym zakresie jakieś opamiętanie.
Pozdrawiam
Artur
@PNKO ja po tych botach nie odpowiadam i chyba jest ok. Ważna jest przede wszystkim pierwsza reakcja na problem, a potem wszystko zależy od sytuacji. Jeśli bot np. podsyła nr przesyłki kupującemu,. to ja oczywiście nic od siebie nie piszę, bo to bez sensu by było.
To byłoby zrozumiałe i chciałbym, aby tak było. Jednak - odpowiadamy na wiadomości bardzo szybko, a nie spełniamy warunku 99%, który będzie niebawem wymagany.
Wydaje mi się jednak, że ludzie z Allegro nie pomyśleli o ty, aby liczyć odpowiedź bota, jako odpowiedź sprzedającego.
@mikeza Czy Ty (pomimo braku odpowiedzi w dyskusjach) spełniasz to kryterium?
@PNKO mam w tej chwili 100% zarówno w odpowiedziach w rozmowach, jak i w dyskusjach. i Tak jak wspominałem, nie reaguję na wypowiedzi bota i nigdy po nim nic nie dopisuję. No chyba, że trzeba coś wyjasnić.
mimo wszystko pocieszę Cię, że to przecież tylko jedno z kryteriów SS, a poza tym bardzo łatwo stracić 99,5% poleceń, nawet przy sporej licznie zamówień. Ja osobiście dałem sobie spokój z tym programem i w żadnym wypadku nie widzę mniejszej sprzedaży. Ba nawet więcej sprzedaję niż w trakcie SS. to jest pic na wodę i tyle. Taka marchewka na sznurku dla sprzedających, żeby się zarzynali w celu spełnienia wszystkich kryteriów.
@PNKO Nie, po wiadomości od nas, która jest odpowiedzią na problem klienta, nie musi Pan już odpowiadać w dyskusji. Chcemy uniknąć powielania tych samych informacji.
Jeśli chodzi o odpowiedź na wiadomości klientów - system nie bierze pod uwagę ich treści, liczy się Pana reakcja na pierwszą wiadomość.
Informacje o zmianach w Allegro zawsze zamieszczamy w kilku miejscach. Oczywiście zachęcam do zaglądania tutaj, ale też czytania Aktualności (informacja o ograniczeniu liczby maili).
Dzień dobry,
Już prawie wszystko wiem - napisała Pani:
"Jeśli chodzi o odpowiedź na wiadomości klientów - system nie bierze pod uwagę ich treści, liczy się Pana reakcja na pierwszą wiadomość. "
Czyli czas odpowiedzi jest liczony tylko na pierwszą wiadomość od klienta, a na kolejne już nie, czy jest on liczony dla wszystkich wiadomości?
"Informacje o zmianach w Allegro zawsze zamieszczamy w kilku miejscach. Oczywiście zachęcam do zaglądania tutaj, ale też czytania Aktualności"
Jeżeli chodzi o aktualności, to je czytam. Szkoda, że zlikwidowali Państwo RSS, ponieważ była to (akurat dla mnie) najwygodniejsza forma.
Mi chodzi o to, aby uniknąć w przyszłości takich kuriozalnych sytuacji, w której wprowadzają Państwo odgórne zmiany, na które nikt nie ma wpływu.
Konsekwencje braku możliwości wysyłania prośby o komentarz poniosą sprzedawcy, a nie Państwo. Dlatego ta zmiana nie jest uczciwa w stosunku do nas i jest odgórnie narzucona. Gdyby przed wprowadzeniem takich zmian była wysyłana ankieta, to przynajmniej wiedzieliby Państwo co my o nich myślimy lub jakie są ich wady. Mielibyśmy (chociaż niewielki) wpływ na funkcjonowanie serwisu. Teraz jest tak, że ktoś wymyśla zmianę, która jest negatywna dla sprzedawców, a my możemy się tylko na nią zgodzić.
Zostawmy ten temat ponieważ zapewne nie ma Pani na to wpływu, ale też (na tym przykładzie widać, że) nikogo u Państwa nie interesuje, co myślą sprzedawcy.
Proszę tylko o odpowiedź na pytanie wyżej.