Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sprzedawca zadzwonił twierdząc ze nie ma towaru na sklepie i wysłał prosto z hurtowni towar dotarł w piątek nic nie anulowałem sms mi przesłał numer konta bankowego do wpłaty na kwotę 760zł tyle samo co z alegro myślę ze zrobił to by nie płacić prowizji alegro
Przecież mogłeś nie odbierać, nie płacić a teraz co z tym chcesz zrobić?
@KarolinaCiepla Jeśli sprzedający wystąpi o zwrot naliczonej prowizji, otrzymasz powiadomienie z prośbą o potwierdzenie czy do finalizacji transakcji faktycznie nie doszło. Odpowiedz wtedy zgodnie z prawdą.
to pomimo anulowania to i tak sprzedający musi zapłacić prowizje ?
Zapewne nie musi, ale ze wystawia na Allegro może mieć inne konsekwencje, może zapłaci i zawieszą mu konto albo tylko zapłaci, tego my nie wiemy.😞
@KarolinaCiepla tak, prowizja jest naliczana z chwilą sprzedaży, a nie zapłaty.
To nie jest do końca tak. Jeśli sprzedawca namawiał Cię na płatność przelewem to postąpił niezgodnie z regulaminem. Jeśli zaś sam się uparłeś na taką płatność, bywają i tacy klienci, bo np mają dość nie dochodzących płatności to sam zgodziłeś się na płatność poza allegro. W przypadku płatności na numer konta bankowego nie ma innej możliwości niż anulowanie transakcji. Jeśli sprzedawca nie zrobi tego sam to system allegro po około 7miu dniach zrobi to za niego, nawet wtedy gdy zostanie dodany numer przesyłki oraz oznaczenie "wysłane". Czasami mam klientów, którzy dlatego że nadziali się na niedochodzącą wpłatę chcą koniecznie zapłacić od razu na konto. Klient nasz Pan więc numer konta im owszem podaję ale jednocześnie ostrzegam, że jest to płatność poza systemem, która zostanie anulowania, wysyłka będzie dużo droższa (bo nie ma tańszej etykiety) przez co to odradzam. Widząc koszt wysyłki jednak grzecznie płacą przez allegro.
no ale w takiej sytuacji musisz zapłacić więcej za koszt dostawy, no chyba że masz super ceny u przewoźników, achaaaaaa, ewentualnie przy większych zakupach pokrywasz ich koszt/różnicę z prowizji dla Allegro, której się nie płaci - to tak to jeszcze rozumię 😀
Z jednej strony tak. Z drugiej suma opłat wychodzi mi ponad 20% od obrotu, bez promowań. Przy takich kosztach tylko wrodzone dobre wychowanie trzyma ludzi z dala od takich manewrów, bo przeważnie taniej by im było całą tę etykietę opłacić. Wiec kto nie chce kłopotów jak ja to to odradza, a kto woli obniżyć koszty... Koszty sprzedaży tutaj zabijają... Jako kupująca też jestem wkurzona, że tyle dziwnych opłat płacę w cenie po to, żeby inni mogli sobie za darmo zamawiać smartem produkt za 2zł i resztę zwracać, robić wyścigi kurierów czy wypożyczać za darmochę przedmioty... Za takie osoby płacą tu normalni ludzie.