Mija praktycznie rok jak wątek o bzdurnych tytułach ofert zapoczątkowano. Ale jak widać allegro jako portal się stacza coraz bardziej. A skoro potencjalnych klientów nadal tyle, że się opłaca, to kto by się tam przejmował, że jest chlew w bazie wygenerowanej przez pożal się doklejone durne "nowoczesne" mechanizmy mącące. Dla sprawnego programisty odłączenie tych głupot, które w ostatnich miesiącach zaczęły mącić w tytułach aukcji to roboty na kilkanaście minut i koniec bajzlu - czyli powrót do stanu jaki lata temu prezentował ten portal, gdzie w wynikach wyszukiwarka wtedy podawała dokładnie takie produkty jakich szukamy, a nie że szukamy kwiatka bluszcza, a w wynikach jest podstawka pod doniczkę, w dodatku w doniczce wsadzona paprotka. Zestawiając to z portalem jaki sobą prezentowało allegro z naście lat temu, to dziś jest dno!
Lata temu mieliście jedną z najlepszych wyszukiwarek, precyzyjna na max, żadnych głupot w wynikach i nie próbowała być mądrzejsza od poszukującego. Ale dziś nastała pożal się "nowoczesność". Im większe zamieszanie tym nowocześniej....
Mieszanie nie tyle ilości oferowanego towaru co kompletnie rzeczywistego towaru z odmienną kompletnie nazwą to już standard. A potem człowiek się zastanawia co kupuje. Szuka urządzenia ABC, takie ponoć dostaje w wynikach wyszukiwania, wchodzi na ten znaleziony tytuł, a po wyczytaniu w tym bajzlu wynika, że to tylko jakiś tam zbliżony towar do urządzenia ABC. Przykładem makabrycznego chlewu jest kategoria https://allegro.pl/kategoria/sprzet-audio-dla-domu-czesci-i-podzespoly-49122 gdzie tytuł powinien wskazywać towar, a często wskazuje gruszki na wierzbie. Sami sprzedawcy jak ich pytam klną na tą durnotę, bo to allegro w ostatnim czasie im dokleja jakieś śmieci (a są to wieloletni sprzedawcy, których kojarzę od lat i co nagle sami nie wiedzą jak tytułować aukcje? Koń by się uśmiał) i zamiast tego co wklepali sami w tytule, to zostaje im doklejone jako już wystawiony towar wiele oderwanych od rzeczywistości słów kluczowych w niby tytułach i tworzą się z tego jakieś wirtualne oferty towarów widmo, które robią śmietnik, wprowadzają kupującego w błąd i utrudniają znalezienia tego czego rzeczywiście szukamy. Zamiast w gąszczu ofert wskazać tylko rzeczywiste kilka ofert, które realnie wskazują poszukiwany towar, to nawiedzona wyszukiwarka wywali nam 30 ofert widmo, z czego większość kompletnie nie jest tym czego szukamy. W wynikach szukania inny tytuł, a po wejściu na takie coś pokręconego okazuje się, że to kompletnie co innego. Żenada na max! I to nie zrobiło się samo, tylko celowa robota, żeby wciskać ludziom między wierszami to czego nie szukają, taki marketing pożal się znany z marketów gdzie co kilka miesięcy zmienia się regały dla towarów aby frajer znów coś zauważył czego nie szukał i się nabrał i kupił. Wchodząc dopiero na daną aukcję, widać że wprowadzono nas tytułem w maliny. Dramat!
Szukamy przykładowo starego polskiego tunera unitry o nazwie AS215. Czyli do wyszukiwarki klepiemy klucz "AS215" i oczywiście w wynikach dostajemy chlew.
Jeden z wielu wyników szukania twierdzi, że znalazł "Tuner radiowy analogowy Unitra AS 215 srebrny"
Wchodzimy na takie coś zatytułowane powyższym durnym tutułem i widzimy https://allegro.pl/oferta/unitra-diora-tuner-radiowy-as-252-srebrny-13685964303 że tam jest w praktyce tuner AS252 - czyli zupełnie inny produkt - co widać dopiero w prawej kolumnie przy cenie towaru, gdzie wyświetla się już rzeczywista nazwa oferty "Unitra Diora Tuner radiowy AS 252 srebrny"
No to na cholerę dokleiło tunerowi AS252 w durnej nazwie AS215?
Samo się zrobiło? Czy celowy zabieg by jeleni nabierać?
I oczywiście już uwierzyłem jako mityczny frajer, że zapewne to sprzedawca sobie takie bzdurne tytuły dokleja do swoich aukcji... Najpierw automaty doklejają śmietnik do tytułów, a potem wyszukiwarki te głupoty w wynikach wyświetlają. Ktoś kto nie zna jak wizualnie, realnie wygląda dany towar, nabierze się na te pokręcone tytułu i dopiero w domu się przekona jak przesyłka przyjdzie, że to nie jest to co wskazywał tytuł z wyszukiwania.
Takich przykładów w dziedzinie RTV można tu powstawiać setki. Szukamy płyty głównej tuner dostajemy w rzeczywistości tylko kółko napędowe skali innego modelu.
I tradycyjnie pisanie do ściany.
