Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kilka dni temu na tym forum opisywałem, że mamy przypadek
Kupującego, który nie umie znaleźć zakładek ukrytych przez serwis Allegro
W myśl ustawy konsumenckiej musimy podać 22 informacje w sposób jawny i przejrzysty
by Kupujący wiedział jakie ma prawa w tym uprawnień z tytułu reklamacji i gwarancji
za próbę wyjaśnienia otrzymaliśmy komentarz negatywny
(dla wiadomości hejtujących Kupujący otrzymał towar nowy, zafoliowany, renomowanej firmy sprzedającej swoje produkty w całej europie na obecnym etapie nie wiem czy to wada naszego produktu czy też działań Kupującego -wyjaśni to proces reklamacyjny)
wklejam zdjęcia z dyskusji:
i co usuniecie taki komentarz ? - bo nie powstałby, gdyby Kupujący miał dogodny dostęp
w waszym serwisie do informacji które chowacie
Kupujący dwa razy uprzejmie prosił o udzielenie informacji w treści sporu i przez pięć dni był wodzony za nos. Komentarz zawdzięczasz sam sobie.
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
Kupujący jest kompletną sierotą informatyczną i nie potrafi niczego sam znaleźć oprócz przycisku wystaw negatywny komentarz.
Te informacje klient dostaje także w załączniku maila potwierdzającego zakup, a więc dla chcącego nic trudnego. Jak się szuka kwadratowych jaj, to takie chocki klocki wychodzą.
Kto pyta nie błądzi 🙂
@RED Jakie ukrywanie wiadomości??? To jest aż nadto czytelne dla średnio rozgarniętego człowieka. Jeżeli trafił Ci się mniej rozgarnięty trzeba było mu napisać prosto: zjedź pan stroną aukcji na dół i tam pan znajdziesz w linijce Gwarancje i Reklamacje.
Cała korespondencja skończyłaby się 03 kwietnia o godz. 16.39
@WREDZIA-W1 Serio uważasz że Sprzedawca odpowiada za to na co nie ma wpływu? Na to gdzie serwis allegro umieszcza daną informację, jakiej wielkości czcionką, w menu rozwijanym (czytaj schowanym).
Sprzedający odpowiada za treść aukcji a nie za to gdzie serwis allegro to umieści i czy jest to czytelne.
@__RPM_ To nie jest ani rozwijane, ani schowane. Jest na stronie aukcji jak byk, na dodatek wielką czcionką. Kupujący powinien, dla własnego dobra, przeczytać wszystko, Przejrzeć całą stronę. Jak jest niekumaty, trzeba mu to pokazać i tyle.
@WREDZIA-W1 I znowu się mylisz. Zakładki na aukcji są rozwijane to znaczy że trzeba je kliknąć albo najechać. Do tego czasu jak ich nie znajdziesz są SCHOWANE.
Kiedyś, owszem, były widoczne bez łaski, od razu po wejściu na aukcje i co ważne były u góry aukcji.
Widocznie allegro uznało ze nie są istotne dla przebiegu aukcji.
@__RPM_ Nie, nie są schowane! Są całkiem na wierzchu i odpowiednio zatytułowane. Schowana jest sama treść, ale wiadomo jak się do niej dostać.
Inna sprawa, że choćby i wszystko było jak byk napisane, to kupujący i tak nie przeczytają. Sprzedałam przedmiot, którego wymiary były podane trzy razy (!). W tytule, w parametrach i w opisie. Kupiła baba, wysłałam, a ona mi pisze, że chce oddać, bo nie wiedziała, że licytuje takie małe 🙂 Ręce opadają.
@WREDZIA-W1 To że ty wiesz jak się dostać do schowanej treści nie znaczy że inni wiedzą. Czyli jednak te informacje są schowane. OWNED
Często kupuję po lokalizacji w tym sensie że paczka nadana z dużego miasta przyjdzie wcześniej niż nadana z małej miejscowości (choć w ostatnich latach znacznie to się poprawiło). Sprawdzam lokalizację która jest UKRYTA. Wkurza mnie konieczność przewijania strony, klikania w ukryte treści zakładek. Szlag trafia bo prędzej dopadnie niechciany spam allegro z niepotrzebnymi ofertami niż pożądana informacja.
@__RPM_ A próbowałeś wyobrazić sobie rozmiar strony, na której nic nie jest ukryte, tylko wszystko na wierzchu? Chyba nie chcesz wiedzieć jakby taka strona wyglądała. Zapewniam Cię, że wtedy potrzebnych informacji szukałbyś dużo dłużej 🙂
@WREDZIA-W1 Doskonale wiem jak taka strona wygląda a nawet ją widziałem kilka lat temu na allegro gdzie lokalizacja i koszty dostawy były ujawnione na górze strony.
Reszty informacji jak warunki zwrotów nie muszę oglądać bo są jednakowe w całej Polsce ani nie mam potrzeby oglądania całego tego spamu z ofertami wziętymi czapki. Chyba wiem lepiej co chcę kupić niż jakiś algorytm.
@__RPM_ Klienci w większości bardzo dobrze sobie radzą z tymi zakładkami. Co dzień kilka osób do mnie dzwoni z mniej czy bardziej dziwnymi pytaniami a numer telefonu wyszukują sobie w zakładce o sprzedającym, która jest na samiuśkim końcu . A dostawa i lokalizacja to jedno kliknięcie pod tytułem aukcji i nic nie trzeba przewijać. Całe szczęście że na stronie aukcji nie ma **piiip**yliarda informacji , które dopiero zniechęciłyby do czytania opisów aukcji.
@Kaliope_Brzeg z tymi danymi do kontaktu to różnie bywa. Ja musiałem ręcznie dopisać na każdej aukcji, że dane kontaktowe są dostępne w zakładce "O sprzedającym", bo jak tego nie było, to miałem wiele maili, że nie podaję żadnych danych do kontaktu, nie ma nr telefonu, adresu, niczego (jednym słowem - firma krzak. Niestety niektórzy nie dają sobie rady z ogromem informacji do ogarnięcia na stronie 🙂
@Kaliope_Brzeg Kaliope sprzedaje książki, więc jej klienci są bardziej rozgarnięci.
@__RPM_ Tak, tylko wtedy nikt nie wymagał, żeby wszystko było na stronie sprzedawanego przedmiotu. Mam na myśli warunki zwrotów i reklamacji. Allegro i tak dobrze wypełniło ten obowiązek. Za sprzedawców. I chwała im za to.
Sam piszesz, że warunków zwrotów nie musisz oglądać, a masz pretensje, że są schowane 😀
@WREDZIA-W1 Kompletnie bzdury. Wg Ciebie mam pretensje że nie muszę czytać ogólnie obowiązującego prawa. Może mieliby także prezentować regulamin serwisu allegro na aukcji!
Takie osoby z podejściem jak Twoje tylko psują ten serwis który staje się wielkim molochem.
Nie zmienia to faktu że kwestie dla mnie ważne jak to skąd jest wysyłane, ile zapłacę za wysyłkę i kiedy sprzedawca wyśle są UKRYWANE na stronie aukcji jak Lokalizacja w widoku kategorii.
@__RPM_ Zauważ, że ileś lat temu mieliśmy do wyboru list, paczkę PP i ewentualnie kuriera i odbiór osobisty. Teraz lista przewoźników i opcji dostawy nie ma końca. Jakoś słabo widzę umieszczanie tego na wierzchu.
@__RPM_ Ale nikogo nie obchodzi co Ty chcesz czytać, a czego czytać nie chcesz. Ma wszystko być i koniec, a wszystko się nijak nie zmieści.
Dla Ciebie jest ważna lokalizacja, a mnie totalnie wisi skąd towar przyjdzie. Jeszcze nigdy nie popatrzyłam. Dla mnie ważna jest jakość produktu i nawet nie koszt przesyłki, a przewoźnik, który mi ją dostarczy, bo nie każdy do mnie wjedzie.
Komu mają dogodzić: Tobie czy mnie?
Jakby tak nie patrzeć, to allegro chyba specjalnie zmniejsza ciągle czcionki co do czasu wysyłki i zwrotów 😄
Chociaż z drugiej strony, to wchodzi się w ofertę, to niby wszystkie info znajdują się zaraz pod ceną, ALE MIMO TO że z prawej strony widnieje link DOSTAWA oraz ZWROTY, gdzie kupujący ma wszystko pod nosem (nawet w wersji mobilnej wszystko jest zaraz obok siebie!), to i tak nie zwracają na to uwagi.
> czas wysyłki zwykle do 24 godzin - ok fajnie, kupuję
No fajnie że allegro kupującym wylicza czas wysyłki i tym się sugerują, tylko szkoda, że termin realizacji wyznaczony przez sprzedającego znajduje się na saaaaaaaaaaaaamym dole pod tabelką sposobów wysyłki i wielkie halo gdzie towar 🤣
Coraz częściej są telefony i maile z zapytaniami "gdzie towar", do tego zwracają towar do mnie używany, i potem znów wielkie halo dlaczego nie otrzymują pełnej kwoty 🙂
Mi sie wydaje, że allegro dąży do tego, żeby dla kupujących ten serwis działał na zasadzie "masz tu przedmiot, kup, nic nie musisz czytać", a sprzedającym tylko kłody pod nogi rzucają 🤣🤣