Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
witam.
Chciałbym poznać stanowisko allegro w następującym przypadku:
1. Kupujący z dostępnych metod dostawy wybiera Allegro Paczkomaty Inpost
2. Przedmiotem zakupu jest przedmiot kruchy np. ceramika
3. Kupujący nie sprawdza przesyłki przy paczkomacie a dopiero w domu. Stwierdza uszkodzenie, zgłasza reklamację.
Sedno sprawy to zapis w regulaminie Inpostu w paragrafie 5, gdzie napisane jest, że nie ponosi odpowiedzialności (rzeczy wyłączone z przewozu) za rzeczy kruche.
Zatem jakie stanowisko przyjąć biorąc pod uwagę że:
a. wybrał świadomie tę formę wysyłki i zaakceptował regulamin przewoźnika
b. nie sprawdził Paczki przy odbiorze, a zgodnie z KC odpowiedzialność sprzedawcy kończy się w momencie wydania paczki "do ręki".
@trofeasportowe Kupujący wybrał InPost z form dostawy przez Ciebie udostępnionych, więc odpowiadasz za uszkodzenia powstałe także w transporcie. Jeśli masz wątpliwości, nie udostępniaj InPost w takich przypadkach. Kupujący nie ma obowiązku sporządzać żadnych protokołów szkody i nie ma obowiązku sprawdzać przesyłki przy odbiorze. Może jednak złożyć Ci reklamację w związku z uszkodzeniami, którą musisz rozpatrzyć w ciągu 14 dni. Możesz ją uznać lub odrzucić. Po odrzuceniu kupujący może założyć Dyskusję i poprosić o pomoc Allegro, może też skorzystać z Programu Ochrony Kupujących, a jeśli rekompensatę otrzyma, Allegro może (nie musi) nałożyć Ci ograniczenia na konto. Wiele będzie zależało od przebiegu Dyskusji, dowodów itp.
xyz96 nie pisz półprawdy, nie zabieraj głosu jeśli nie znasz przepisów. Nie jest to zgodne z obowiązującymi przepisami co napisałeś
@trofeasportowe niestety ,ale w tym przypadku muszę przyznać rację xyz96 ,niemniej robię to z ogromnym bulem serca . To Ty niestety odpowiadasz za dostarczenie towaru oraz treść oferty .
przeczytajcie proszę KC art. 548 i dopiero piszcie o odpowiedzialności sprzedającego po odebraniu przesyłki
@trofeasportowe No tak, z tego art. wynika, że odpowiadasz za udostępnioną przez siebie formę przesyłki. Kupująca zgłasza uszkodzenia, które mogły nastąpić przed wysyłką i w czasie transportu. Kupujący musi odebrać paczkę, aby to stwierdzić i złożyć reklamację.
Ty natomiast w swoich ofertach dajesz tylko 7 dni na zwrot, co jest niezgodne z prawem. Jako firma musisz dawać 14 dni. Jeżeli towar jest wyłączony ze zwrotów, nie dajesz czasu na zwrot, a jeśli nie jest wyłączony, dajesz 14 dni. To, że chcesz mieć Smart nie ma znaczenia.
Demiurg proszę cię człowieku, wiesz co to jest sprzedaż produktów personalizowanych i jakie masz prawo do ich zwrotu ? Bo tylko takie sprzedajemy. Proszę doczytaj na ten temat. 7 dni na zwrot jest tylko dlatego żeby w ogóle była taka możliwość w razie nieprzewidzianych okoliczności.
@trofeasportowe Człowieku, ja sporo wiem, a ty naruszasz prawo w każdej ofercie. Jako firma musisz dawać 14 dni na zwrot, a nie 7.
Przy personalizowanych w ogóle można nie dawać prawa do zwrotu, ale jeśli się daje jako firma, to 14 dni, a nie 7.
@trofeasportowe - Generalnie to jestem przeciw wielu wypowiedziom xyz96 , lecz w tym wątku po raz kolejny muszę go poprzeć. Na "personalizowane" - nie dajesz możliwości zwrotu. Jak dajesz - to na 14 dni - tak jak i inni sprzedawcy. Możesz sobie urządzić promocję, standardowo, w odpowiednich zakładkach - piszesz brak reklamacji na "persionalizowane". W opisie aukcji umieszczasz informację, że urządzasz promocję na zwrot produktów "personalizowanych", gdzieś jeszcze musisz załączyć regulamin tej aukcji promocyjnej.
trofeasportowe - nie rozumiem Twojego kolejnego tematu, że wysyłasz produkty "spersonalizowane" - to nie ma nic wspólnego z założonym wątkiem. Chodzi o to, że wysyłasz towar niezgodnie z regulaminem przewoźnika, a winę chcesz przerzucić na kupującego. "Normalny" sprzedawca wie, że taki przedmiot wysyła na własne ryzyko i odpowiada za taką przesyłkę. Coś nie haloo? Jestem inny?
@AGD-SERVICE
Napisałeś: "Na "personalizowane" [...]. Jak dajesz - to na 14 dni - tak jak i inni sprzedawcy"
Czy byłbyś uprzejmy podać podstawę prawną dla takiej tezy - w sytuacji w której przedmiotem świadczenia jest rzecz nieprefabrykowana, wyprodukowana według specyfikacji konsumenta lub służąca zaspokojeniu jego zindywidualizowanych potrzeb ?
@trofeasportowe To Ty nie znasz przepisów i dlatego masz problem. Ja wiem, że moja odpowiedź Ci się nie podoba - zazwyczaj wszystkim sprzedawcom nie podobają się moje odpowiedzi. A głos zabieram kiedy chcę, a nie kiedy mi ktoś pozwoli.
dobrze, zatem wklej tu art. 548 KC mówiący o odpowiedzialności sprzedawcy po doręczeniu "do ręki" przesyłki
@trofeasportowe kombinujesz , a nie masz racji . Klient otworzy Ci dyskusję , otrzyma rekompensatę z POK , allegro doliczy Ci zgodnie z regulaminem kwotę do rachunku i na dodatek stracisz na jakości i dalej idąc pozycjonowaniu ofert .I co jest na końcu ?? .... org.. KROPKA !!!
@trofeasportowe Kupujący nic nie musi, bo jest "panem i włądcą na krańcu świata" Ty jako sprzedawca masz tylko obowiązki, bez żadnych praw. Najlepiej jakbyś dostarczył towar osobiście do domu i na pożegnanie pocałował kupującego w rękę, że w ogóle raczył odebrać, Na tym właśnie polega niszczenie sprzedawców. Nie Twój błąd, ale Ty jesteś winien. A w razie czego to straszenie "dyskusja+POK+negatyw" Takie czasy.
@trofeasportowe Sprzedawca odpowiada za dostarczenie towaru i ew. jego uszkodzenie. Fakt.
Inpost umywa ręce zgodnie ze swoim regulaminem. Fakt
ALE to na kupującym ciąży obowiązek sprawdzenia rzeczy. Jeśli zrobi to niezwłocznie ( może w domu) to trzeba przyjąć że przewoźnik uszkodził. Jezeli zrobi to po kilku dniach, tygodniach, miesiącach ( tak tacy też są) to wg mnie powinien udowodnić że to nie stało się w czasie między odbiorem a zgłoszeniem.
@trofeasportowe
"Sedno sprawy to zapis w regulaminie Inpostu w paragrafie 5, gdzie napisane jest, że nie ponosi odpowiedzialności (rzeczy wyłączone z przewozu) za rzeczy kruche."
I tu rodzi się najważniejsze pytanie, dlaczego wiedząc o wyłączeniach przewoźnika, oferujesz taką formę dostawy. Sorry, ale przy sporze gdziekolwiek polegniesz. Ty odpowiadasz za dopilnowanie by rzeczy wyłączone z przewozu nie trafiły do danego przewoźnika. A jeśli jednak nadajesz takie rzeczy, musisz się liczyć z brakiem rekompensaty.
dlatego kupujący ma prawo wyboru a skoro znając regulamin przewoźnika mimo wszystko wybiera Inpost, to ja mam za to odpowiadać ?
@trofeasportowe Bo kupujący wybiera najczęściej najtańszą ofertę dostawy i w ogóle nie zna regulaminu przewoznika. " bo rzekomo nie musi"
@trofeasportowe kupujacy nie ma obowiązku zapoznawania się z regulaminem przewoźnika , jest to tylko Twoim obowiązkiem czy też powinnością . Kupujący jako konsument sugeruje się opisem oferty , który utworzyłeś Ty jako przedsiębiorca ,a kupujący bazuje na Twiom profesjonaliźmie . Zaoferowałeś w ofercie ten rodzaj przesyłki więc go wybrał w dobej wierze ufając Twojemu doświadczeniu .
nie zgadzam się z tym że kupujący wybierający usługę nie akceptuje jej regulaminu.