Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
za każdą nie odebraną przesłkę allegro dostawa punkty żabka orlen ... alegro obciąża was 10,99 zł
a za każdy nieodebrany allegro polecony 6,49 !!!!
nie dość ze musicie zwrócić kupującemu koszt przedmiotu + koszt wysyłki to jeszcze lichwa obciąży was karą jak wyżej
gratulacje
Skąd masz takie dane? Według aneksu do umów z PP, wszystkie przesyłki realizowane Kurierem 48 (czyli również odbiory w punckie do żabki, orlenu itp) mają płatne zwroty i wynoszą od 10,20 zł w górę - w zależności od gabarytów. Natomiast zwroty poleconych są darmowe.
@Janirka i tych gabarytów trzeba pilnować, bo niby jest zryczałtowany na pocztex allegro, u mnie np. z automatu wskakuje M, podejrzewam, że w przypadku zwrotu na fv wskoczy stawka M, chociaż niby jest ryczałt.
Nie masz obowiązku tego płacić. Po odstąpieniu od umowy sprzedawca nie pokrywa kosztu odesłania przedmiotu. Jeśli kupujący nie odstąpił od umowy, to także odesłanie towaru (i wysyłka) nie obywa się na koszt sprzedawcy.
@xyz96 Tu chodzi bardziej o to, gdy klient w ogóle nie odbierze przesyłki i zwrot przychodzi z powrotem. Wtedy to my musimy pokryć koszt zwrotu. Insza inszość to egzekwowanie tego od kupującego...
Nie wiem jak to teraz będzie wyglądało, bo do tej pory zwroty były bezpłatne. Ale jak jeszcze nie miałam umowy z PP, to za zwrot nieodebranej przesyłki płaciłam listonoszowi. I nie było zmiłuj.
A ja nie za bardzo rozumiem pchanie się w inne usługi jak kurier i INPOST. Osobiście korzystamy tylko z tych dwóch rozwiązań i sprawdza się to dobrze.
Jeszcze dostawy do punktów dostawy jestem w stanie pojąć ale PP ?! Dosyć , że podpisujecie jakieś umowy , to jeszcze paczka kosztuje tyle co u prywatnego spedytora, który przynajmniej stara się usługę wykonać ze starannością.
Dla mnie PP to porażka całkowita
@lopes1990 kto mówi o pchaniu się. Od kilkunastu lat nadaję pocztą i nie mam najmniejszych problemów. Przynajmniej mnie nie rypią na rachunkach jak inpost i DPD, którzy doliczają sobie wiecznie jakieś wyimaginowane opłaty. żadnych uszkodzeń, żadnych zagubionych paczek.
Inna sprawa, że ja mam drobne rzeczy i u mnie każdy patrzy na koszt wysyłki, allegro polecony się sprawdza i sporo osób wybiera te przesyłki, są wolne, ale dochodzą do adresata.
Wszystko było ok, dopóki allegro nie zechciało położyć łapy na pocztowych paczkach i popsuć to co dobrze fukcjonowało. Niestety w ostatnich latach, to czego dotknie się ten serwis od razu przestaje prawidłowo funkcjonować
Ja korzystam z Inpostu i dpd.
Przerabiałem już tak naprawdę większość kurierów, i akurat na DPD nie mogę powiedzieć złego słowa. Raz dosłownie przez kilka lat zdarzyło się, że paczka zaginęła, ale była to paczka zagraniczna i gdzieś po stronie włoskiej nastąpił błąd ( pomylili odbiorców ) A jak to Włosi zamiast znaleźć to udawali głupich 😛
Jeżeli chodzi o paczkomaty 90 % paczek, których nadajemy to drobnica ( dla mojej branży ! ) do 1-2 kg w porywach. I powiem Ci szczerze, że jakieś sporadyczne zaginięcia czy rozerwania paczek zdarzały się dopiero ostatnio przy tym cyrku z covidem. Kurierzy już zwyczajnie się nie ogarniają bo wolumen nadań w większości sklepów wzrósł o kilkadziesiąt % i nie piszę tu tylko o samym allegro.
Co do opłat, o których piszesz, nigdy nie widziałem w DPD żadnych haczyków. W Inpoście w miesiącu może doliczą z 3 opłaty za zmianę gabarytu ( 3,00 zł/ netto) gdzie przy takiej ilości nadań ta kwota nie ma większego znaczenia. A jak wiadomo w pośpiechu czasem druknie się etykietę nie tak jak trzeba.
@Janirka Co do inpostu to specyfika mojej branży polega na szybkości. PP nie jest terminowa, i chodzi mi o mój komfort psychiczny jak i pracowników. Notoryczne odbieranie telefonów z dopytywaniem o dostawę a następnie obcinanie gwiazdek przez sfrustrowanych klientów, to nie dla mnie.
Naprawdę rzadko zdarza się klient, który dzwoni z dopytaniem o tańszą formę dostawy. To są przypadki jednostkowe na tysiące zamówień.
Najbardziej roszczeniowi są klienci, którzy kupują za 1-10 zł, ale to chyba norma wszędzie.
Na początek możesz spróbować INPOSTA, aby zweryfikować, jak klienci będą się na niego zapatrywać przy zakupie Twoich produktów. Każda branża jest inna, każdy sprzedawca ma inne doświadczenia z wybranymi spedytorami.
Ja ograniczam formy dostawy do minimum, ze względów czasowych i logistycznych. Nie uważam, że to jakoś negatywnie odbija się na mojej sprzedaży.
Zrezygnować z PP zawsze możesz 🙂 Spróbuj z paczkomatami , po 2-3 miesiącach będziesz miała porównanie czym więcej nadajesz i co preferują Twoi klienci.
I nie robię tu artykułu sponsorowanego jakby co haha 🙂
@lopes1990 dlatego ja też nie gloryfikuję żadnej firmy.
Z DPD współpracuję od dawna, ale niestety potrafią uszkadzać paczki, kurierzy jak im się nie chce jechać na pipidówkę to wpiszą w system odmowa przyjęcią albo wymyślą, że klient chciał magazynowania paczki. Miałem kilka razy sytuację, że doliczano mi fikcyjne wagi i gabaryty. Np. Wymyślano, że nadaję paczki po 10kg, gdzie ja mam wszystko do 1kg. Ostatnio był hit, dostałem zwrot , gdzie było widać, że ingerowano w zawartość paczki przy odbiorze bez zapłaty za pobranie, a nastepnie celowo oklejano przesyłkę etykietami DPD, zebym tego nie zauwazył.
Poczta nie jest święta, ale nigdy nie wywineli mi takich numerów jak DPD, pomimo tego wspópracuję z jedną i drugą firmą, bo wiem, że idealnych nie ma.
Tak jak wspominałem kwestia doświadczeń 🙂 Najlepszy jest UPS , ale cenowo niestety zdecydowanie najdroższy. I dysproporcje cenowe w stosunku do DPD sięgały przy tej samej ilości nadań nawet 30-35%.
DHL ostatnimi laty to kompletna padaka , chociaż teraz chyba trochę nadganiają.
Z allegro też nie zniknęli bez powodu tak szybko jak się pojawili 🙂
Tam to cyrki miałem non stop. Nie było tygodnia żebym nie wisiał z 2-3 reklamacjami na infolinii.
Mnie w poczcie najbardziej odstrasza brak terminowości. Często listy ekonomiczne z zagranicy, które de facto i tak przynosi listonosz PP docierają szybciej niż krajowe polecone 😉
Trochę czuć tam jednak komuną mam wrażenie, że jak starsze pokolenie się "skończy" to będzie to instytucja wyłącznie do wysyłania pism urzędowych i sądowych
@lopes1990 komunę to mamy aktualnie w tym serwisie i to w pełnym wydaniu. Cenzura jak się patrzy, brak indywidualnego podejścia, centralne planowanie, indoktrynacja na każdym polu, wmawianie pewnych rzeczy, które nia mają miejsca, brak przyznania się do własnych błędów itd itd.
@lopes1990 Ja bym z wielką przyjemnością zrezygnowała z PP, bo za przeproszeniem jest to dla mnie zwyczajny wrzód na tyłku. Ale mam na uwadze to, że mnóstwo ludzi kupujący drobnicę (którą mam w ofercie), zwraca uwagę na niski koszt wysyłki. I owszem, paczkomaty są nie wiele droższe, my mamy ułatwienie bo możemy zamówić kuriera po odbiór paczek ale...jest cała masa maleńkich miejscowości które paczkomatów w okolicy nie mają, a kurier za 10,95 przy produkcie za 1,59 (kupowany czasem w minimalnych ilościach) robi różnicę. Od kilku dni bardzo mocno się zastanawiam nad tym, czy wycofować PP z oferty. Ale zdaję sobie też sprawę, że mogę tym samym stracić wiele zamówień. A może zupełnie nie powinnam się obawiać. Sprzedaję towar którego jestem producentem, więc w zasadzie nigdzie indziej niż na allegro czy w moich sklepach tego towaru klient nie kupi 🙂
Za zwrot w ramach Smarta, Sprzedający nie płaci. Dopytywałem na Infolinii, że w jedna i w druga strone jest to w rękach Allegro, bo to tak samo, jak korzysta z darmowego zwrotu (odstąpienia) a za kazda inna przesyłkę poza Smartem to tak, jest opłata za Zwrot, kazdy Klient umowny ma w Umowie, ze zwrot jest równoważny z cena za przesyłkę w danym wolumenie.
Nie wiem jak u was to wygląda. Ale ja mam podpisaną umowę z PP od czerwca 2019 i od tego czasu ZAWSZE płacę za zwrot przesyłek. Na Fakturach mam to wyodrębnione od innych kosztów. Tak że dla mnie nic nowego. Czytałam że można te koszty rozliczyć z kosztów od kupującego. Ale ja tego nie robię. Nie jest tego aż tak dużo. W maju 2 takie przesyłki z kilka setek nadanych. Jakoś przeżyję.