@_HolaOla_Chciałbym pokazać w jaki sposób jako sprzedawcy jesteśmy traktowani przez wasz dział reklamacji. Odpowiedź na wniesioną reklamację oczywiście w terminie:) w ostatni regulaminowy dzień o godzinie 16 zapewne Pan który wydawał reklamację pracuje do 16/17 tym samym na odczep się i bez większego zaangażowania w sprawę. oczywiście uważa wniesioną reklamację jako bezpodstawną. Poniżej treść wiadomości:
dziękuję za zgłoszenie.
Panie Michale, przeanalizowałem złożony wniosek o rekompensatę przez Kupującego kost-piotr i Pana reklamację odnośnie tej decyzji.
Chciałbym poinformować, że Kupujący zgłosił problem 3 marca w toku otwartej dyskusji. Ze względu na to, że decyzja reklamacyjna, ani informacja, która potwierdziłaby rozwiązanie reklamacji Klienta, zdecydowaliśmy się na zaakceptowanie wniosku o rekompensatę. Decyzja ta była podyktowana brakiem Pana reakcji w dyskusji.
Przypominam również, że zgodnie z regulaminem pkt. 10.2 są Państwo zobowiązani do aktywnego uczestniczenia w dyskusji. 17 marca wystosowaliśmy pytanie do Kupującego o stan rozwiązania jego problemu. Mimo to nie wypowiedzieli się w niej Państwo, dlatego nie mogliśmy uznać, że sprawa jest już zakończona, gdy Kupujący zdecydował się oznaczyć dyskusję jako nierozwiązaną 26 marca.
Wobec tego nie mam podstaw do pozytywnego rozpatrzenia Pana reklamacji i zaakceptowania Pana roszczenia w tej sprawie.
Z pozdrowieniami
Patryk [edycja]
Ekspert ds. reklamacji
Zespół Allegro
Najważniejsza część decyzji eksperta :
"Chciałbym poinformować, że Kupujący zgłosił problem 3 marca w toku otwartej dyskusji." - a w kolejnych zdaniach powołuje się na to iż podstawą blokady konta było brak odpowiedzi na reklamację to wkońcu w toku dyskusji klient zgłosił reklamację czy wyraził jedynie iż zaistniał problem.
Z naszej wiedzy oraz naszego zaprzyjaźnionego prawnika reklamacja by mogła być za taka uznana musi mieć pewne formy prawne. niestety w żaden sposób dział reklamacji się do tego nie odniósł a to również było zawarte w naszej reklamacji. Oczywiście wnieśliśmy odwołanie od wniesionego "werdyktu eksperta".
Istna żenada i kpina ze sprzedawcy. Klient poinformował o uszkodzeniu w toku dyskusji klika dni po tym nie odpisuje w dyskusji i wypełnia formularz zwrotu ( tym samym czekamy na zwrot by go rozliczyć i w ten sposób rozwiązać problem o czym informowaliśmy w dyskusji) a dział bezpieczeństwa urządza sobie eldorado i strzela gdzie popadnie byle w statystykach wyglądało poprawnie.
Oczywiście jeżeli nie pochylicie się nad tematem i nie uznacie własnej winy w zaistniałym problemie wystąpimy na drogę sądową. Jeżeli mielibyśmy zrezygnować ze sprzedaży na allegro tylko po to by pokazać jaki jest nasz stosunek do takich działań to to zrobimy a wy pozbawicie się miesięcznych wpływów na około 50-70 tys miesiąc w miesiąc z tytułu prowizji i wszelkich dodatkowych opłat.
Proszę o pilną reakcję w temacie @_HolaOla_
