anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Zagubiona paczka - winnych brak.

MAMY ROZWIĄZANIE!
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Witam.

Mam poważny problem i liczę na pomoc. W grudniu Pani kupiła u mnie dwa produkty na łączną kwotę prawie 300 zł. Produkty jej wysłałam zapłaciłam 23% Vat-u, oraz 3% ryczałtu do Urzędu Skarbowego. Ponadto zapłaciłam 10% prowizji do Allegro, łącznie od zakupu zapłaciłam około 100 zł. Nadałam paczkę przez kuriera i tyle, wysyłam po kilkadziesiąt paczek dziennie.

Pani po pół roku nagle napisała do mnie, że ona w grudniu tej paczki nie odebrała i prawdopodobnie zwróciłam jej pieniądze za produkty ale prosi o przesłanie potwierdzenia gdyż nie może tej wpłaty zlokalizować. Zaczęłam szukać po numerze nadania i okazało się że Pani paczki nie odebrała w terminie i paczka 31 grudnia wróciła do mnie. Problem jest taki że ja paczki nie odebrałam. Napisałam do Inpostu o wysłanie skanu podpisu kto paczkę odebrał gdyż ona do mnie nie wróciła. Okazało się że podpis jest kogoś zupełnie innego o obco brzmiącym nazwisku. Napisałam aby udostępnili mi ten podpis, ale odpisano mi że mogą to zrobić na życzenie organów ścigania, podano mi także podpis osoby odbierającej, to podpis prawdopodobnie kuriera który paczki wtedy ode mnie codziennie odbierał (już nie pracuje).

Napisałam do tej Pani aby zgłosiła sprawę na policję i wtedy InPost udostępni podpis i będzie można się ubiegać o odszkodowanie dla Pani, ale ona na emiale odpisuje raz na jakiś czas, nie odbiera ode mnie nigdy telefonu a chciałam porozmawiać bo można przez rozmowę szybciej coś wyjaśnić niż pisać pisząc emaile. Ostatnio napisałam jej że jeśli chce to wyślę jej ponownie paczkę z takimi samymi produktami gdyż jeszcze takie mam, ale nie zwrócę jej pieniędzy gdyż zapłaciłam od całej sprzedaży łącznie prawie 35% prowizji do Allegro i Urzędu Skarbowego, oraz koszt wysyłki kurierskiej, gdyż powyżej 200 zł biorę wysyłkę na siebie. Tym razem na jednak zapłącić za paczkę bo ja drugi raz nie pokryję kosztu wysyłki. Pani nie raczyła odpisać od ponad dwóch tygodni, a Allegro mi napisało że ja mam jej pieniądze zwrócić i przesłać im potwierdzenie zwrotu, w przeciwnym wypadku czekają mnie konsekwencje, ale nie wiem jakie. Odpisałam że ja pieniędzy nie zwrócę gdyż produktów nie otrzymałam, zapłaciłam obowiązujące podatki i prowizje. Mogę Pani wysłać produkty jeszcze raz i tu moje pytania:

Czy mogę nie zgodzić się na zwrot pieniędzy jeśli paczka do mnie nie wróciła i wysłać produkty ponownie? Czy to jest zgodnie z prawem? Pani do tej chwili nie odstąpiła od umowy a w grudniu minie już rok. Byłabym wdzięczna za jakąś podstawę prawną do tego abym mogła wysłać produkty ponownie, a co do InPostu to mogę zgłosić sprawę ale o odszkodowanie dla mnie, a to będzie na pewno trochę trwało.

 

oznacz moderatorów
35 ODPOWIEDZI 35
konto zamknięte
Nie dotyczy

Nie kumam jednego, ona chce zwrot kasy a nie odbiera telefonu.
To niby jak chce ustalić sposób zwrotu i wogóle inne opcje? Jakiś debilizm 😕

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Tak, od czerwca kilka raz dzwniłam, ale ona nie odbiera tylko pisze do mnie emaile przez centrum wiadomości allegro i tam też podała numer konta do zwrotu.

Ja chciałabym wiedzieć czy muszę jej oddać kasę, czy tez mogę wysłać takie same produkty ponownie?

oznacz moderatorów
konto zamknięte
Nie dotyczy

W sumie nieodbierając przesyłki poprostu zrezygnowała z zakupu.
Jeśli jesteś firmą to musisz jej zwrócić mimo wszystko i wystawić korektę faktury,
wtedy będziesz mogła ubiegać się o zwrot nadpłaconego podatku (może i prowizji).

Co by nie mówić, to twoja wina, że nie odebrałaś "auto-zwrotu". 😞
Nie wiem czy możesz cokolwiek jej potrącić za te koszty własne firmy
(wysyłki/zwrotu) czy nie. Ale prawdopodobnie nie, @RED / @kostas11 😮

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Jestem "Firmą", ale Pani nie chciała FV, tylko paragon więc taki był w paczce 😞  Jedynie po zwrocie mogę dać księgowej potwierdzenie. Wysyłam dużo paczek i nie sprawdzam czy ktoś nie odebrał bo wtedy zawsze wracają do mnie, założyłam że paczka odebrana i tyle. Teraz sprawdzam na bieżąco, bo od razu to można jeszcze coś wyjaśnić. No cóż poczekam co allegro mi odpisze, jak zagrożą zawieszeniem konta to oddam kasę.

oznacz moderatorów
RED
#21 Demiurg#

@konto zamknięte

twierdzenie, że nieodbierając przesyłki poprostu zrezygnowała z zakupu jest z fałszywe z gruntu ducha ustawy konsumenckiej, która wymaga składania jednoznacznych oświadczeń

ba nawet jak czytam powyżej kupująca, także tego nie twierdzi

należy napisać reklamację do inpostu - niech udowodnią gdzie dostarczyli przesyłkę

i żądać odszkodowania

najlepiej proszę wysyłać swoje pisma i odpowiedzi Kupującej by widziała, że coś robisz w tej sprawie

@xyz96 mi tu coś nie pasuje - co z terminem 2 miesięcznym na złożenie reklamacji?

jeżeli Kupująca wiedziała że nie dostała towaru lub celowo go nie odebrała

lub odstąpiła od umowy to powinna złożyć reklamację na w/w fakty

 

ponadto ty także możesz złożyć sprawę na policji, twierdząc że zostałeś okradziony przez Kuriera lub inposta

bo to było przed wirusem i inpost ma z a s rany sprawdzać tożsamość osób którym dostarcza przesyłkę a jak mu się nie chce pisać adresu nadawcy na przesyłce to jego problem

oznacz moderatorów
konto zamknięte
Nie dotyczy

@RED, ah tak! 😮 patyk jest malutki paaaatyyyyczaaaak i nie wie 😄

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Ja kupującej za każdym razem pisałam gdy składałam reklamację w InPoście i jak dostałam jakąś odpowiedź z InPostu to jej wklejałam, nawet prosiłam żeby sama zgłosiła sprawę na policję, ale ona to olewa, tylko po kilku tygodniach łaskawie dostaję od niej e-maila że czeka na zwrot.

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

Kasę możesz oddać przez Allegro Finanse, nie musi Ci podawać numeru konta.

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Tak wiem, ale ja nie chcę oddawać kasy skoro produkty do mnie nie wróciły, a do tego zapłaciłam ponad 100 zł za wysyłkę, prowizję i US. Wolałabym ponownie wysłać te produkty.

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

Możesz nie zgodzić się na zwrot pieniędzy, ale jeśli Allegro tego wymaga, to licz się z blokadą konta. Jeśli klientka nie odebrała przesyłki, to nie jest nadawcą paczki zwrotnej, więc reklamację w InPost możesz złożyć tylko Ty. Klientka nie ma obowiązku czekać na rozpatrzenie tej reklamacji. Jeśli kupująca nie reaguje na propozycję ponownej wysyłki, znaczy, że jej nie chce. Najlepiej oddać pieniądze i mieć spokój, a z InPostem walczyć o odszkodowanie, jeśli nie mogą udowodnić, że paczka została Ci przekazana.

oznacz moderatorów
konto zamknięte
Nie dotyczy

Ja myślę, że każdy Auto-Zwrot (nieodebrana opłacona/nieopłacona) przesyłka,
to nic innego jak rezygnacja (przy zakupie od firmy) z zamówienia 🙂

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Możliwe że tak, szkoda tylko że wtedy nie napisała bo bym przypilnowała kuriera i pytałabym codziennie co z paczką, a teraz po tylu miesiącach to on już nawet tam nie pracuje. Dziękuję, wiem mniej wiecej na czym stoję, zobaczę jeszcze co odpisze mi allegro.

oznacz moderatorów
LEW433
#21 Demiurg#

@Pszczola2013 Możesz czekać aż pani wystąpi o odszkodowanie z POK, jak Allegro jej wróci to bądź pewny że zagrożą blokadą konta i będziesz musiał zwrócić.

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Nie ma takiej możliwości bo można to zrobić tylko do pół roku od zakupu, a wtedy kiedy ona kupowała można to było zrobić chyba w ciągu 2-3 miesiecy

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Największy problem w tym że ona odpowiada raz na jakiś czas, albo nie odpowiada tylko np. po 2-3 tygodniach piszę co z tym zwrotem. 300 złotych to dla mnie dużo, tym bardziej ze ponad 100 zapłaciłam ponad 100 zł za wysyłkę, prowizję i US, to wyjdzie że jeszcze do tego dopłaciłam 😞

oznacz moderatorów
konto zamknięte
Nie dotyczy

Zwrot podatku dostaniesz (po korekcie paragonu), nie martw się, prowizji niekoniecznie, ale zawsze to coś. Choć skoro opłaciła to możesz jej wysłać (ale to ryzyko) 🙂

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Poczekam jeszcze co napisze mi allegro.

oznacz moderatorów
konto zamknięte
Nie dotyczy

@Pszczola2013  Jak dla mnie to mimo tego co pisał @konto zamknięte nieodebranej paczki nie traktuje się jako odstąpienie od umowy czy inny zwrot. Odstąpienie ma konkretne wytyczne i czas na to, dawno minął. Spokojnie więc z czystym sumieniem możesz wezwać klientkę do wypełnienia w pełni umowy zakupu. Czyli tak jak piszesz, wysyłasz ponownie TOWAR. W dodatku ona musi zapłacić koszt ponownej wysyłki, a dlaczego? Ano dlatego, że skoro pierwszej paczki nie odebrała, to Ty za tą powrotną paczkę zapłaciłaś. Więc to Twój koszt, który wygenerowała klientka i który by zapłaciła nawet gdyby odstąpiła od umowy. Więc teraz powinna Ci zapłacić za ponowną wysyłkę choćby po to, aby być fair i pokryć koszt powrotu pierwszej paczki.

Allegro teoretycznie nie powinno Ci nic zrobić w tej sytuacji skoro chcesz ponownie wysłać towar i tym samym wypełnić umowę sprzedaży. Gdybyś się uchylała od wysłania towaru czy zwrotu kasy jeśli towaru już byś nie miała, to wtedy faktycznie mogliby Ci zablokować konto. Jednak nie w tej sytuacji gdy Ty, mimo swoich strat, chcesz tą sytuację wyjaśnić tak, aby klientka nie była poszkodowana.

Zastanawia mnie tylko jeszcze 1 rzecz. Czy jeśli teraz wysłałabyś towar to klientka może odstąpić od umowy zakupu i go zwrócić. Ciekawa sytuacja. Z jednej bowiem strony ta sytuacja jest bardziej reklamacją i wówczas nie ma zwrotu. Tym bardziej, że pierwsza paczka była wysłana i skoro była tam próba doręczenia to od tamtego momentu liczy się 14 dni na odstąpienie.

Właśnie w takich sytuacjach fajnie gdyby dział prawny Allegro (bo mają taki) rozwiewał wątpliwości. Tak aby ani sprzedawca ani klient nie byli potraktowani niesprawiedliwie i żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem. W końcu za coś do cholery tą prowizję biorą.

oznacz moderatorów
Pszczola2013
#12 Orędownik#

Dziękuję bardzo za pomoc, skorzystam z niej na pewno jak dostanę odpowiedź z allegro. Będę się upierać że skoro nie odstąpiła od umowy i nigdy nie napisała że produktów nie chce, to będę jej chciała wysłać ponownie. To był kuferek na kosmetyki i biżuteria więc nie mają terminu ważności 🙂 Dam znać jak się sprawa rozwiązała 🙂

oznacz moderatorów