Dzisiaj zakończyłem wszystkie opcje dostawy do Czech. Nie wysyłam już tam ani do innych krajów UE przez Allegro. Sprzedaż za granicę jest niewielka, ale za to wielka jest walka z użeraniem się z Pepiczkami z byle błahego powodu, np. o to, że nie otrzymał kabla zasilającego do zasilacza, mimo że było napisane, że taki kabel nie jest w zestawie, ale można go dokupić na innej aukcji, i podany był numer aukcji do kabla. Kupujący, jak przyznał, wiedział, że go nie ma w zestawie, a mimo to wymagał, abym mu ten kabel dosłał, bo „po co mu zasilacz bez kabla”.
A jakie są Wasze doświadczenia przy wysyłaniu do Czech? Dużo z Was zrezygnowało z wysyłki do Czech?
