Gdy z drukarką jest problem, a kupujesz od sprzedawcy, to możesz rozwiązać to dwutorowo:
- na zasadach rękojmi: zgłaszasz reklamację do sprzedawcy, on odbiera przesyłkę na własny koszt, albo Ty wysyłasz Smartem, jeżeli jeszcze możesz (bądź wysyłasz na własny i sprzedawca po uznaniu reklamacji oddaje pieniądze). Wtedy najpewniej sprzedawca powiadomi Cię, że wysyła sprzęt do dystrybutora/producenta w celu weryfikacji - czyli jest to trochę droga naokoło
- na zasadach gwarancji: wysyłasz drukarkę do serwisu dystrybutora/producenta (zależy od warunków gwarancji), czyli omijasz sprzedawcę i teoretycznie masz szybciej decyzję.
Pamiętaj, że zgłosić reklamację możesz tylko w jedno miejsce, a po odrzuceniu np. u sprzedawcy nie możesz jej zgłosić do producenta.
No i teoretycznie sprzedawca tu nie zawinił, tylko producent, więc logicznie lepiej uderzyć od razu do producenta/oficjalnego dystrybutora, bo wysyłając do sprzedawcy Ty dłużej czekasz, a on ponosi koszty wysyłek w kilka stron, a w zasadzie nic złego nie zrobił. Ale prawnie oczywiście możesz na zasadach rękojmi zgłosić roszczenie do niego.
