Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Od czasu smart mam sporo zwrotów , nie zdziwiłoby mnie to gdyby nie to że czasem ktoś kupuję 4 takie same przedmioty a później w ramach darmowej dostawy 3 zwraca, lub kupuje kilka tanich rzeczy dokupuje zupełnie coś innego oczywiście droższego a później to co do reszty nie pasuje zwraca. poruszyłam ten temat wśród znajomych którzy nie sprzedają lecz kupują na allegro, tak o to chodzi wykupili smarta i wszystkie wysyłki mają za darmo bo nawet jak chcą coś kupić za 20zł to dokupują byle co za następne np 22 i korzystają z darmowego zwrotu.
@Client:104371448 Jak sam zaznaczyłeś, możesz odesłać towar z wykorzystaniem bezpłatnego zwrotu Smart ale nie musisz. Więc robisz tak jak uważasz za słuszne.
Jeśli korzystasz ze Smarta - plus dla Ciebie i faktyczna korzyść Kupującego. Co tu rozumieć?
Jeśli jednak dobrze rozumiem zasady zwrotów bezpłatnych w ramach Smarta, to wygenerować taki zwrot można tylko w okresie 14 dni od zakupu (ewentualnie w okresie dłuższym o ile sprzedający zadeklarował dłuższy czas zwrotu niż wynikający z ustawy o prawach konsumenta).
Więc jeśli zgłaszasz reklamację po tym okresie to płacisz za przesyłkę zwrotną a sprzedający powinien Ci te pieniądze zwrócić.
Dalej proste i nic tu skomplikowanego do rozumienia nie ma.
Natomiast jeżeli otrzymasz produkt wadliwy, zgłaszasz reklamację i odsyłasz towar z wykorzystaniem Smarta, to ewentualne odstąpienie od zakupu dalej jest możliwe i dalej sprzedający ma pokryć koszt takiej przesyłki. Do wysokości najtańszej oferowanej przez sprzedającego.
Nie do końca rozumiem po co mieszać protesty sprzedających przy patologicznych cwaniackich zakupach z wyłudzaniem darmowej dostawy do zakupu mniejszego niż wynika to ze Smarta z kosztami wysyłki reklamacyjnej. To są dwa zupełnie oddzielnie i niezależne tematy
@mcn7 jedyna rada to albo wyłączyć SMART albo zrezygnować ze sprzedazy na Allegro.
Zwrot i odesłanie towaru w ramach reklamacji jest darmowe za pośrednictwem InPost.
Za Smarta płacą sprzedawcy stosowny abonament.
Wiadomo, że przy darmowym zwrocie sprzedawca jest o jeden koszt przesyłki do przodu.
Sprawa jednak dotyczy cwaniactwa tych kupujących, którzy wykupili usługę Smart i dobierają droższy towar, by go potem zwrócić i mieć przesyłkę gratis.
Tego typu praktykę Allegro z całą stanowczością powinno nie tylko ukrócić, ale też zwalczać.
Zasady tego programu nie powinny budzić najmniejszych zastrzeżeń.
Kupiłeś za 46 zł łapiesz się na Smarta. Zwracasz towar za 7 zł, cena spada do 39 zł i po Smarcie.
To powinno skutkować koniecznością opłacenia wybranego kosztu wysyłki.
Innego logicznego uzasadnienia nie ma.
Sprzedawcy są w stosunku do podejścia serwisu bezsilni i tracą na cwaniakach.
Ja celowo dobieram towar, a inni zwrot towaru traktują, jak dobrą zabawę ich własnym kosztem.
W sklepie też masz np. baton w cenie 2 zł przy zakupie 2 sztuk, a jeśli kupisz jeden czy dwa w cenie 2 zł za jeden, za trzeci baton płacisz już 3 zł, bo nie dobrałeś sobie tego czwartego.
Dla mnie wszystko jest jasne.
@Wioletta2701 widać, że się nie dogadamy 😉
Zastanawiam sie dlaczego sprzedawcy nie maja nic przeciwko odeslaniu wadliwego towaru poprzez SMART. Skoro biadolą o zwrotach i koniecznosci zaplacenia za przesylke jak spadnie cena ponizej 40zl to powinni takze protestowac przeciwko darmowej odsyłce 🙂
Z drugiej strony @Wioletta2701 zastanawia mnie logika sprzedawcy ktory wystawia towar za 39,99zł. Albo musze szukac u kogos innego (i tracic swoj czas - czesto w gąszczu **piiip**ianych tych samych aukcji powielonych 1000 razy) albo musze na sile dobierac cos co jest mi niepotrzebne aby miec przesylke "gratis".
Mam wybór. Idę do innego sprzedawcy, który ma to samo w cenie 40 zł lub więcej i tyle lub coś dobieram.
prawda jest taka, że tego typu sytuacji (reklamowania towaru) jest bardzo mało i dotyczą one szemranych sprzedawców, którzy działają na pograniczu uczciwości i mają słabą kontrolę wysyłanego produktu lub sprzedają celowo jakieś badziewie. Sprzedaję na allegro prawie 20lat, tyle czasu również dokonuje zakupów. w ciągu tego okresu zdarzyło mi się dokonać raptem kilku zwrotów. Najczęsciej właśnie u takich allegrowiczów, którzy sprzedają na ilość, a nie na jakość, nie dbając o klienta. Oczywiście mam swoją grupę osób, u których regularnie kupuję i nie ma mowy o żadnych reklamacjach.
Jak to wygląda z pozycji sprzedawcy, niestety z przykrością muszę stwierdzić, że smart działa otępiająco na klientów. Dochodzi od paradoksalnych sytuacji, gdzie ludzie nie czytając nawet opisu, czy podstawowych parametrów produktu kupują po prostu w ciemno. Nie zadają pytań, nie dzwonią, bo przecież allegro to piętnuje, tylko kupują. Zdarzają się sytuacje, że klient nie wie jaki ma samochód, więc kupuje na kilku róznych aukcjach, żeby potem dopiero dopasować co mu potrzeba, a resztę odesłać. To jest norma. Oczywiście dobieranie do darmowej przesyłki to również plaga, chociaż w moim mniemaniu dużo gorsze jest po prostu otępienie kupujących i brak czytania opisów. A potem odsyłanie. A za te zwroty płacą wszyscy, bo nie zapominajmy, że również allegro, które sponsoruje po części ten program smart. Ale żeby mieć z czego, to my musimy płacić większy haracz w prowizji i koło się zamyka 🙂
To serwis tych praktyk nie ukrócił, dlatego sprzedawcy są bezsilni w walce z cwaniakami.
Gdyby kupujący każdorazowo po zwrocie towaru i spadku ceny zakupu poniżej 40 zł został zobligowany do opłacenia wybranej przez siebie opcji przesyłki, szybko przestałby cwaniaczyć.
Teraz serwis powinien przedsięwziąć odpowiednie kroki.
Jak już napisałam. Masz w sklepie dwa batony za 2 zł każdy, gdy kupisz dwa, a przy zakupie 1 płacisz 3 zł.
Są warunki promocji i nikt w markecie nie zrobi wyjątku, bo mają to zakodowane w kasie fiskalnej i tyle.
@Wioletta2701 jak Allegro zrobi tak jak chcą sprzedawcy to kupujący sie przeniosą gdzie indziej 😄 Przesyłka od 0zł poprzez 3.5zł i 7.99 + bezplatny zwrot przy odstąpieniu 😉
Spokojna głowa. Ja wciąż robię tu zakupy i wspieram sprzedawców i jest mi z tym dobrze.
Znam zasady tego programu i nie kombinuję, jak koń pod górę.
Zresztą na myśl by mi nie wpadło, by tak zrobić, ale, jak widać są tu ludzie, dla których zwrot to tyle samo, co splunąć.
Mają niezłą zabawę, by ponownie pakować, lecieć do paczkomatu InPost..., gdzie mi po prostu na to szkoda czasu.
Ja kupuję towar, by go mieć, a nie po to, by go zwracać, ale trzeba być przyzwoitym i mieć konkretne zasady.
Czasami zdarza się komuś przeliczyć i zamówić za dużo, ale nie działać nagminnie, jak robi to wielu cwaniaków.
Co niektórzy ludzie potrafią się za parę złotych tak zeszmacić, że wstyd.
@Wioletta2701 niektórzy zawodowcy rozpakowują przesyłke pod paczkomatem, klikaja zwrot w telefoniku, owijaja karton tasmą klejaca ktora przyniesli ze soba i wkladaja od razu do maszynki 😄
nie wiem jak allegro to wszystko kontroluje i wylicza, ale skala zwrotów jest olbrzymia. A przecież te paczki nie są za darmo, bo ktoś za nie płaci, częściowo sprzedawca, częściowo allegro. W moim przypadku 90% zwrotów wynika z braku czytania treści oferty, tytułu, paramterów podanych w aukcji itd. Jak nie było smartów klient dopytał się przed zakupem nawet o najmniejszy drobiazg, teraz nie pyta, tylko kupuje, a potem zwraca 🙂
@mikeza dawniej był lepszy kontakt ze sprzedawcą. Wiem bo pracowalem w firmie handlującej akcesoriami komputerowymi. Aż 3 lata.
Zmierzam do tego, ze teraz wiekszosc sprzedaców ma w du-pie zapytania. W duzej wiekszosci przypadkow pierwsza odpowiedz leci z automatu i na tym sie konczy. Merytorycznej odpowiedzi na zadane pytania brak.
No i jest jak jest.
Jak wspomnialem wczesniej: znajde cos w tysiacach ofert za 39,99zł. I musze cos dobierac na sile albo dalej orać w tym bagnie.
Zakup czegos za 39,99zł + oplata za paczkomat majac SMART to (lekka) przesada.
Bo sprzedawca nie pomysli, zeby dac cene 40zł.
@Client:104371448 napisał(a):
teraz wiekszosc sprzedaców ma w du-pie zapytania. W duzej wiekszosci przypadkow pierwsza odpowiedz leci z automatu i na tym sie konczy. Merytorycznej odpowiedzi na zadane pytania brak.
No i jest jak jest.
To prawda, w dodatku Allegro mocno się do tego przyczynia. Drobni/średni sprzedawcy oraz prywatni sprzedający zawsze merytorycznie odpowiadali mi, gdy o coś dopytywałem (nawet o najdrobniejsze szczegóły). Ale niestety takich sprzedających Allegro usiłuje wygonić ze zwykłego i wepchnąć do chlewa zwanego Allegro Lokalnie, poprzez zwiększanie prowizji, wprowadzenie "złotówkowego"/"abonamentowego" haraczu (do wyboru) itd. Allegro dąży do tego, aby na zwykłym zostały, tylko grube ryby, które taśmowo obsługują zamówienia, a kupujących i ich zapytania mają głęboko w dupie.
Czas w końcu sprawdzić konkurencję - coraz więcej członków rodziny oraz znajomych, po sprawdzeniu portalu reklamowanego przez Sławomira, dosłownie z tygodnia na tydzień ogranicza używanie allegro do praktycznie zera. Wygląda na to, że monopol się kończy.
Tego, to już ja nie mogę pojąć.
Nie czytam opisu rzeczy, którą kupuję regularnie, tylko zwracam uwagę na cenę i kupuję tam, gdzie oferta jest najkorzystniejsza.
Kupowanie "na pałę" to już dla mnie kosmos, ale, jak widać ludzie widzą magiczny Smart i logiczne myślenie idzie w odstawkę.
Też mam Smarta, ale nie traktuję go, jak zabawę kosztem sprzedawcy, jak inni cwani.
Tylko cóż się da zrobić, jak serwis tego nie zwalcza? Jesteście w plecy, bo najlepiej napisać, że konsumenci mają prawo do odstąpienia od umowy 😔
@Wioletta2701 powiem tak: gdyby sprzedajacy traktowali kupujących fair (w kwestii reklamacji) to by po czesci zwrotów nie bylo).
Ale jesli niemal za kazdym razem handlarz leci w kulki z kupujacym probujac mu udowodnic, ze awaria to wina klienta ten klient nastawia sie negatywnie do sprzedaców Allegro.
Wiem po sobie. Taka jest prawda.
Dam Ci prosty przyklad: "odbieram"uszkodzona paczke, od razu robie zwrot. Skladam reklamacje; w zasadzie informuję sprzedajacego, ze wystapil taki problem i zeby zadzialal odpowiednio.
Handlarzyna mi pisze, ze to moja wina 😄
Przesylam debilowi film na ktorym widac cala moja operacje. A ten dalej jak nienormalny: to moja wina 🤔
I tak jest za kazdym razem jak cos sie uszkodzi. W 99% handlarze zrzucaja wine na uzytkownika.
Wiesz ile czasu trzeba zmarnowac aby coś ugrać?
O wkurzeniu nie wspomnę.
to samo można napisać o klientach. Tylko różnica polega na tym, że sprzedawca w starciu z klientem nie ma żadnych szans na allegro.
ostatni przykład. Klient kupił wkład lusterka, przed zakupem zadawał bardzo dokładne pytania, podsyłał zdjęcia, prosił o wymiary. Wszystko mu podesłałem, po czym stwierdziliśmy wspólnie, że nie będzie pasował do jego auta. Pomimo tej informacji dokonuje zakupu. W jakim celu, nie wiem. oczywiście, po otrzymaniu przesyłki robi zwrot. Paczka wraca, przepakowana, itd, otwieram, widzę, że wkład był montowany i został uszkodzony, dokładnie element mocujący, który u tego klienta był właśnie inny. No i zaczyna się cyrk, informuję klienta, że odesłał uszkodzony produkt. A ten udaje głupa, on taki otrzymał, na pytanie skoro otrzymał uszkodzony to dlaczego tego nie zgłosił po odebraniu paczki, odpowiedź, bo się nie zna, bo myślał, że taki ma być itd. itp. Oczywiście dyskusja, pomoc allegro, które wymusza na mnie, podsyłanie wyliczeń, ustosunkowywanie się do reklamacji. Trudno mówić w tym przypadku o reklamacji, skoro klient kupił produkt pomimo tego, że uprzedziłem go, iż nie będzie pasował. Zresztą cała nasza korespondencja była poprzez allegro. Jaki był finał sprawy, dyskusja trwała ze 3 tygodnie, straciłem lekko licząc 2-3 godziny czasu na wyliczenia prcentowe uszkodzenia, przesyłanie zdjęc, kosztorys naprawy, wpisy i inne cuda. klient zwyzywał mnie od oszustów i cwaniaków, a dobrotliwe allegro oddało mu pieniądze z allegro protect. to się nazywa patent na robienie sprzedawców i allegro w konia 🙂
Czytalem ten temat od deski do deski.
I dlatego ja po 3 latach pracy na/z Allegro Z R E Z Y G N O W A Ł E M. Na szczescie pracowalem u kogos. Rezygnacja to byla najlepsza decyzja w moim zyciu 😉
miałem kiedyś jeszcze lepszy przypadek, klienta, który w dyskusji za 25zł straszył mnie wszystkimi możliwymi urzędnikami, policją, skarbówką, prawnikami. Wylał na mnie wiadro pomyj, przy biernej postawie konsultanta allegro. Pomimo tego, ze sam się pomylił przy zakupie, a ja chciałem mu produkt wymienić na własny koszt, albo oddać pieniądze. Jego to nie interesowało, bo musiałby odesłać paczkę i wydać 10zł. finalnie nigdy nie odesłał produktu, ale wyłudził od allegro 20 monet, w ramach zadośćuczynienia. Nie wiem tylko z jakiego powodu 😂
W sumie nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, wariaci i oszuści są po obydwu stronach tej barykady.
Tak byli tacy tu co pracowali dla xyz ale....nadal są jego podnóżki.😛