Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Słuchajcie, mamy problem z kupującym. Otrzymał towar 11.07. Odesłał go 13.07 na zupełnie inny adres niż podany do zwrotów. Paczka trafiła na nasz drugi magazyn, nikt nie wiedział co to jest, więc sobie leżała. Kupujący nie zgłosił zwrotu, nie skontaktował się, nie wysłał odstąpienia, w paczce też brak pisma o odstąpieniu. Dwa dni temu kupujący upomniał się o zwrot i podał numer konta. Czy mamy obowiązek ten zwrot przyjąć? W naszym odczuciu kupujący z nas zakpił, nie dotrzymał terminu odstąpienia, odesłał towar na zły adres i żąda zwrotu. Dodam, że towar jest za sporą kwotę, nie dostaniemy zwrotu prowizji.
@ELCAVO-POLSKA generalnie kluczowym jest moment złożenia oświadczenia przez kupującego . Jeśłi tego nie zrobił umowa nie została rozwiązana wiec towar jest nadal wlasnością kupującego.
My jeśli zdarza sie że ktos odstepuje od umowy po dłuższym czasie ( np nie odebrał przesyłki) i nie możemy odzyskac prowizji zawsza dajemy kupującemu wybór
1) wysyłamy towar ponownie po opłaceniu ponownej wysyłki przez kupującego
2) możemy uznac odstąpienie od umowy ( nawet złożone po terminie) pod warunkiem że kupujący pokryje poniesioe przez nas koszty . Wtedy zwracamy całą wpłate minus prowizja allegro której juz nie mozemy odzyskać.