Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Dzisiaj otrzymaliśmy zwrot zabawki (kolejka interaktywna) od klientki, niestety w paczce brakowało kilku elementów. W tym interaktywnej lokomotywy, która wpędza w ruch pozostałe elementy zestawu. Bez niej produkt jest po prostu górą plastiku.
Po raz pierwszy spotkałem się z taką sytuację i nie wiem jak mam zareagować. Możliwe, że ktoś miał podobną sytuację i jest w stanie mi wytłumaczyć jak mam postępować z prawnego punktu widzenia.
Dziękuję.
PS Powód zwrotu: nie pasuje mi
@PIKABOO_PL - Niestety Allegro nie da wiary Twojej wersji. Wrzuć sobie w "Koszt uzyskania przychodu" jeśli wiesz co mam na myśli...
Zapomniałem dodać, że każde rozpakowywanie zwrotów robione jest pod kamerą.
@PIKABOO_PL - eeeeeeeee tam... Taki filmik można spreparować aby był korzystny dla każdej ze stron. A nikt nie będzie się pochylał nad tym czy jest filmikiem pierwotnym czy wtórnie nakręconym. Tym nie powalczysz. Klienta na CL, i zaciśnij zęby. Nie masz innego wyjścia. Nie takie cuda wracały do Sprzedających, i nie takie cuda odbierali Kupujący w paczkach.
@PIKABOO_PL Napisz do kupującego, aby dosłał brakujące elementy. Jeśli nie dośle, pieniądze wraz z kosztem wysyłki musisz oddać, ale możesz zmniejszyć zwracaną kwotę proporcjonalnie do utraty wartości produktu. Zmniejszenie zwracanej kwoty powinno być poparte odpowiednimi wyliczeniami. Dotyczy to zwrotu konsumenckiego w ciągu 14 dni.
Pamiętaj też o tym, że klient może mieć dokumentację fotograficzną tego, co odesłał.
Jeśli to reklamacja z powodu wad, zasady są inne.
PIKABOO_PL prawnie ? - masz prawo obniżyć zwrot środków o ubytek wartości produktu do jakiego przyczynił się klient .Po allegrowemu wygląda to tak - ,, dyskusja - negatyw - zwrot z POK ,, ,a konsekwencje pewnie znasz .
Skontaktuj się z klientem , być może to zwykłe niedopatrzenie i da się problem rozwiązać polubownie .
Możesz walczyć z klientem, może odpuści, a może Allegro w ewentualnym sporze poprze kupującego.
@PIKABOO_PL Pewnie temu szanownemu klientowi popsuła się lokomotywa i parę innych części i sobie wymyślił że kupi podobną wymieni to co ma zepsute a resztę odeśle ,wszak jest panem któremu allegro na wszystko pozwala i chyli przed nim czoło .Spróbuj go przekonać że takie zachowanie nie jest zgodne z prawem i podeślij mu filmik z rozpakowania przesyłki .
Też przeszła mi przez głowę ta myśl 🙂
Chyba już czas nawiązać współpracę z kancelarią prawną, żeby oni głowili się nad takimi problemami.
@PIKABOO_PL porzuć ,,złote myśli ,, zacznij od spokojnej rozmowy telefonicznej z klientem , dobrze Ci radzę .
@PIKABOO_PL spokojnie. NIe robiłbym od razu z klienta oszusta. Byc moze po prostu klientka zapomniała lub odłożyła a dziecko wyciągnełe zabawke z pudełka zanim klientka je zakleiła. Najpierw bym sie skontaktował z klientem , poinformował o brakach i zapytał czy może je dosłać.
Dopiero potem bedziesz mógl ewentualne wnioski wyciągać. Małe dzieci potrafie być bardzo kreatywne 🙂 wiec może to żadna wina klientki.
Oczywiście wysłałem jej wiadomość z informacją o brakujących częściach wraz z prośbą o sprawdzenie, czy nie zostały przypadkowo w domu.
Moje pytanie na społeczności wynika z tego, abym zawczasu przygotował się na ten gorszy scenariusz. 🙂
PIKABOO_PL wiadomość może być nieskuteczna , wielu klientów nie zagląda do skrzynki e-mail , ba nawet nie wiedzą ,że istnieje coś takiego jak ,, centrum wiadomości ,, .Grzeczny telefon w rozsądnej porze dnia .....👍
@PIKABOO_PL Z kancelarią prawną? Chyba z taką wymyśloną, którą będziesz straszyć kupujących 🙂 Bo prawdziwej kancelarii zapłacisz znacznie więcej, niż warte te brakujące plastikowe klocki.
Zgadzam się, ale czasem straszenie prawnym bełkotem może pomóc. 😄
(Miałem już do czynienia z nieuczciwymi kupującymi na allegro), choć walka z nimi kosztuje mnie dużo nerwów, uważam, że każdy powinien bronić swoich praw. Mimo że mamy ich zdecydowanie mniej niż kupujący.
PIKABOO_PL ,,straszenie prawnym bełkotem ,, raczej pozostaw sobie na deser , stawianie od razu sprawy na ostrzu z pewnością źle się dla Ciebie skończy
Oczywiście, że wszystko załatwiane jest polubownie i zawsze z moją stratą. Zdarzyła mi się tylko jedna sytuacja, w której bez pomocy prawnika się nie obeszło i oczywiście znów ja byłem stratny (czas i opłaty), ale nie można zostawiać takich spraw i pokazywać oszustą, że są bezkarni.
@PIKABOO_PL - nawet podstawowy abonament Kancelarii (nie mówiąc o angażowaniu w konkretny przypadek) jest zdaje się wyższy niż straty w takich - jednak należących do rzadkości - przypadkach. Nie warto. Handel to ryzyko - Nie ma łatwych transakcji.