System liczenia czasu wysyłki od momentu zabrania paczki przez kuriera a nie od momentu nadania jej w paczko punkcie czy paczkomacie to jest jeden z większych absurdów jaki występuje na allegro. Przez tą sytuacje sprzedawcy są cały czas na kursie kolizyjnym z kurierami, ponieważ kurierzy mają różne godziny pracy i np. jeżeli jednego dnia kurier UPS robi objazd o godz. 10 rano, ktoś złoży zamówienie o 11 a następnego dnia kurier robi objazd o godz 13:00 to jakim cudem mamy zmieścić się w tych 24h na nadanie?? Czy na prawdę nie możliwe jest liczenie momentu nadania wysyłki od chwili nadania jej w paczko punkcie czy paczkomacie? Aktualnie allegro uzależnia jakość sprzedaży użytkowników od pracy kuriera, na którą nie mamy wpływu. Nie chce też zrzucać winy na kurierów, problem leży po stronie systemu allegro.