Moja sugestia dotyczy komentarzy. Po najnowszym poście @Consulus dot. fałszywego negatywnego komentarza doszłam do wniosku, że możliwość wystawienia komentarza do transakcji powinno być wstrzymane do chwili odbioru przesyłki przez kupującego.
Zapewne nasuwa się tu pytanie, w jaki sposób dowiedzieć się, kiedy przesyłka została podjęta czy odebrana. Nie jestem informatykiem, ale serwis ogłoszeniowy o nazwie O.. udostępnił możliwość ustawienia przesyłek do ogłoszeń. Dopiero po odebraniu przesyłki przez kupującego, serwis zleca wypłatę pieniędzy na konto sprzedającego, a więc widzą, kiedy ktoś podjął czy odebrał przesyłkę.
Osoba, która przesyłki nie podjęła, nie odebrała z paczkomatu, nie powinna mieć prawo do oceny takiej transakcji, gdyż jak słusznie zauważył autor w/w posta, towaru na oczy nie widział, a co za tym idzie nie sposób ocenić produkt.
Inna rzecz, to także konieczność blokowania wystawienia komentarza przez osobę, która przesyłki nie podjęła, nie odebrała - szkodząc tym samym sprzedającemu, który pozbawiany jest statusu SS i/lub SMART.
Tak samo powinna istnieć możliwość usunięcia komentarzy, takich, jak podał autor wątku. Osoby, które posługują się fałszywymi danymi nie powinny być uznawane za wiarygodne, tak samo osoby, które wystawiają komentarz, by zaszkodzić sprzedającemu. Można pomylić paczkomat, ale Wrocław z Warszawą już raczej nie. Dodam, że czytając komentarze negatywne potrafię wyciągnąć wnioski, kto ma rację.
Inna rzecz, to sugerowanie przez serwis otwarcia sporu przed wystawieniem komentarza negatywnego. Otwarcie sporu powinno być obligatoryjne, a stanowisko powinien zająć także pracownik serwisu. Wiele komentarzy negatywnych, które czytałam są wystawiane pochopnie. Rzecz niezgodna z opisem, wadliwa, uszkodzona, czy tzw. chiński bubel są podstawą do złożenia reklamacji. Jeśli ktoś reklamacji nie składa, bo jest leniwy albo woli sobie za przysłowiowe grosze odpuścić, nie powinien wyżywać się na sprzedającym negatywnym komentarzem.