Proponuje Uniemożliwić kupującym możliwość otwierania dyskusji pod tytułem "odesłałem przedmiot i mam problem" dopóki nie minie termin jaki sprzedawca ma na procedowanie zwrotu.
W wielu firmach procedowanie zwrotu trwa jakiś czas a kupujący otwierają dyskusje już po kilku dniach co dodatkowo angażuje pracowników.
**piiip** ma takie rozwiązanie i przy próbie otwarcia dyskusji kupujący dostaje komunikat że musi poczekać aż minie termin jaki sprzedający ma na wykonanie zwrotu.